reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Właśnie dopiero wróciłam z tego ktg … i byłam świecie przekonana ze mi zrobi usg i sprawdzi szyjkę .. a tu nic :/
Temu tak siedzę czytam różne fora ..
Mój mi za każdym razem badał szyjkę - długość głowicą i czy zamknięta to palcami. Wczoraj na wizycie spytał się po raz pierwszy czy badamy szyjkę, bo w sumie mam już ciąże donoszona, termin się zbliża i ona (szyjka) się może zmienić z godziny na godzinę także ode mnie zależy czy badamy. Ja zawsze mówiłam, ze robimy usg brzuszne i dopochwowe, nie po to płace 200zl za wizytę, żeby mieć połowiczne badania. Jakbyś się postawiła to myślisz, ze by Ciebie nie zbadał ? 🤔
Jakiś mało zaangażowany ten Twój ginekolog 😕 Ja bym już dawno do innego poszła
 
reklama
Mój mi za każdym razem badał szyjkę - długość głowicą i czy zamknięta to palcami. Wczoraj na wizycie spytał się po raz pierwszy czy badamy szyjkę, bo w sumie mam już ciąże donoszona, termin się zbliża i ona (szyjka) się może zmienić z godziny na godzinę także ode mnie zależy czy badamy. Ja zawsze mówiłam, ze robimy usg brzuszne i dopochwowe, nie po to płace 200zl za wizytę, żeby mieć połowiczne badania. Jakbyś się postawiła to myślisz, ze by Ciebie nie zbadał ? 🤔
Jakiś mało zaangażowany ten Twój ginekolog 😕 Ja bym już dawno do innego poszła
Nie chodzę prywatnie tylko na NFZ . Ostatni raz wyszłam z łzami w oczach …
Bo kłuje mnie szyjka już 3 tygodnie i mówię do niego a on do mnie ze już jeden poród mam za sobą to powinnam wiedzieć ze to boli … ale już odpuściłam bo nie mam sił…
 
Nie chodzę prywatnie tylko na NFZ . Ostatni raz wyszłam z łzami w oczach …
Bo kłuje mnie szyjka już 3 tygodnie i mówię do niego a on do mnie ze już jeden poród mam za sobą to powinnam wiedzieć ze to boli … ale już odpuściłam bo nie mam sił…
Moglam się domyśleć, ze to gin na NFZ 😤
Jeżeli prywatna wizyta nie wchodzi w grę przez koszta to powinnaś już dawno podjechać na Izbę sprawdzić co się dzieje, zwłaszcza, ze od wielu tygodni nie wiesz w jakim stanie jest szyjka 😕
Resztę badan masz wykonywane systematycznie, tj usg, ktg??
 
Musisz być dobrej myśli! 👍 Choć domyślam się, ze musi być Wam ciężko, ta niepewność i strach przed tym co będzie 😕
Mąż Ciebie wspiera? Masz w nim oparcie?
Mąż bardzo wspiera, chociaz tez wiem ze jest mu ciężko. Na sama myśl ze mam siedzieć na tej patologii ciąży niewiadomo ile, bez odwiedzin to chce mi się płakać :( Z drugiej strony jak jutro pojadę znowu nie będzie miejsca to chyba wyjdę z siebie. Zawsze w tych szpitalach jakiś problem :/
 
Mąż bardzo wspiera, chociaz tez wiem ze jest mu ciężko. Na sama myśl ze mam siedzieć na tej patologii ciąży niewiadomo ile, bez odwiedzin to chce mi się płakać :( Z drugiej strony jak jutro pojadę znowu nie będzie miejsca to chyba wyjdę z siebie. Zawsze w tych szpitalach jakiś problem :/
To może zanim tam pojedziesz to zadzwoń na oddział i spytaj się czy jest miejsce dla Was.
Domyślam się, ze jesteś przerażona wizją samotności w szpitalu, sama bym była 😕 Pisz tutaj a zawsze udzielimy Ci wsparcia.
Będziecie pod dobra opieką, będziecie stale monitorowane 👍
Dasz radę, musisz dać ☺️ Dużo siły życzę i trzymam kciuki
 
Nie chodzę prywatnie tylko na NFZ . Ostatni raz wyszłam z łzami w oczach …
Bo kłuje mnie szyjka już 3 tygodnie i mówię do niego a on do mnie ze już jeden poród mam za sobą to powinnam wiedzieć ze to boli … ale już odpuściłam bo nie mam sił…
Co za gnój... @Sylwestrowa ma rację jeśli nie dasz rady pójść na prywatna wizytę pojedź na izbę żeby zbadali Ci dokładnie
 
Moglam się domyśleć, ze to gin na NFZ 😤
Jeżeli prywatna wizyta nie wchodzi w grę przez koszta to powinnaś już dawno podjechać na Izbę sprawdzić co się dzieje, zwłaszcza, ze od wielu tygodni nie wiesz w jakim stanie jest szyjka 😕
Resztę badan masz wykonywane systematycznie, tj usg, ktg??
Tu nie chodzi o to, ze nie wiem co z szyjka bo wiem .. niestety byłam w niedziele tydzień temu w szpitalu z okropnym bólem z i tam pani doktor dokładnie sprawdziła mi szyjkę i zrobiła usg . Oczywiście nie mówiłam o tym lekarzowi ( tak mi poradziła położna )
Ogólnie to od 5 tygodni co tydzień mam robione ktg .. ostatnie usg 32 tc i od tamtej pory jedynie kontrolnie badania krwi i mocz ..
to nie tak ze mnie nie stać iść prywatnie do lekarza ..
od początku ciąży mam toxoplazmoze i tutaj tez chodzę prywatnie do lekarza .. i badani wszystkie tez robię prywatnie . Ale ginekologa chciałam mieć na NFZ szczególnie pod koniec kiedy mam te wizyty co tydzień .. a tu mi takie akcje wychodzą
 
Ja jestem po 2 probie indukcji oksytocyna. Skutek taki sam jak po pierwszej czyli zaden. Jedyne co sie zmienilo to moje samopoczucie, wrocilam i zaczelam plakac jak dziecko. Bo jestem wykonczona psychicznie. To kompletnie nic na mnie nie dziala a oni czaruja i czaruja. Zadne baloniki, masowanie szyjki, oksytocyna. Nic kompletnie. Teraz czekam na decyzje czy nastepna proba dzis czy jutro bo do trzech razy sztuka (bezsensu kompletnie jak zadna poprzednia nawet pol skurczu nie przyniosla) ale widac musza sie troche poznecac zanim mnie łaskawie pokroja po tygodniu meczarni. Z tego miejsca moge tylko podziekowac calemu systemowi ktory sprawil, ze teraz juz na pewno nigdy nie zdecyduje sie na drugie dziecko bo to by sie dla mnie chyba skonczylo w psychiatryku.
 
reklama
Do góry