Też od kilku dni łapię się na tym, że odczuwam jakbym rozpoczęła swoje nowe życie. Myślałam, że tylko ja się tak wczuwam i wkręcam, ale cieszę się, że jest nas więcej
Dzisiaj idę do kolejnego ginekologa, właściwie swojego starego, żeby w końcu podjąć ostateczną decyzję kto ma mi prowadzić ciążę. Bo do dwóch to latać raczej nie powinnam. Z drugiej strony ostatnia nowa ginekolog powiedziała, że bzdury opowiada ten mój ginekolog skoro twierdzi, że nadżerka może się wchłonąć w trakcie ciąży. No i bądź tu człowieku mądry, który z nich ma rację.
Mamuśki, miłego dzionka Wam życzę