Widzę na temat porodu tu dużo opisów. Ja jestem po cc chłopców urodziłam w 35 tyg ...ciaza od 30 tyg szpital nadciśnienie cukrzyca itd. Mam nadzieję że pojedyncza jest łatwiejsza no i ciekawe czy będę mogła naturalnie rodzic w końcu tyle lat minęło
reklama
Samą dietą do końca regulowalam. Mały urodził się w terminie z wagą 3660Powiedz mi coś o cukrzycy ciążowej, tzn. czy miałaś zalecane przyjmowanej insuliny? Jak często musiałaś sobie robić zastrzyki? Wiem że co ciąża to inaczej, ja nie mam zdiagnozowanej cukrzycy ciążowej, ale przygotowuję się że będę ja miała, przed ciążą zdiagnozowano mi insulinooporność i hiperglikemię w drugiej godzinie po obciążeni glukozą
Coś jest z glukometrem nie tak. Po jedzeniu 74...My mieliśmy koszulkę dla dziecka z napisem będę starsza siostrą
Może i być 108, ja od takich zaczynałam
Zawsze szyją na żywca . Jak zaczynałam czuć to mnie popsikali czymś co lekko pomogło. CC w celu ratowania życia i że wskazaniem z realnych powodów jest jak najbardziej potrzebne. Ale operacja bez powodu moim zdaniem jest bardzo lekkomyslna - tu też może widać się zakażenie przy szyciu rany, zrosty, brak czucia w okolicy rany. Jest dużo rzeczy o których się nie mówi a są po CC. To nie jest łatwiejszy sposób na porod tylko jednak operacja. Nie krytykuję kobiet które się na to decydują bez powodu tylko po prostu tego nie rozumiem. Ale każdy jest inny i ma prawo do własnych wyborów.Z kolei moja siostra po naturalnym 2 tygodnie leżała w szpitalu, cała ponacinana, szyta na żywca, rana się nie goiła, doszło do zakażenia. Jak widać nie da się przewidzieć co kogo czeka. Ja synka rodziłam CC, okazało się że w ostatnim momencie cały poowijal się w pępowinę, lekarz stwierdził że szykował sobie szubienice jakkolwiek źle to brzmi, chyba nie trudno sobie wyobrazić jak mógłby dla niego zakończyć się poród naturalny.... Życie pisze różne scenariusze, CC bardzo często ratuje zdrowie i życie matki i dziecka dlatego "unikanie jak ognia" to moim zdaniem przesada
Ostatnia edycja:
Tinulka
Moderator
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2021
- Postów
- 5 859
Fajna wiadomość, może i mi się tylko dietą uda ale nastawiam się na różne opcję. Mam też szansę że nie będę miała cukrzycy ciążowej. Przed ciążą zrzuciłam 6 kg, na razie biorę leki i stosuje dietę może to wystarczySamą dietą do końca regulowalam. Mały urodził się w terminie z wagą 3660
moniskaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2019
- Postów
- 5 333
Boże dziewczyny za 4 godziny mam wizytę. Trzymajcie kciuki . Bo Ja to dziś już nie wiem co mam robić że sobą taki mam stres
Ja za 7h
No faktycznie pamiętam że jakoś wieczorem masz. Ale ktoś jeszcze ma na 16 razem że mną. I chyba Magnolia1 miała na 11.40.
Ja za 7h
Anet29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2017
- Postów
- 3 026
Mi tylko raz nacięła krocze z 1 synem bo ważył 3.800
Potem już nie bo dzieci były mniejsze
U mnie z kazdym dzieckiem waga rosnie pierwsze 3050g, drugie 3300g a trzecie 3660g teraz sie boje ile bedzie wazyc
Zawsze szyją na żywca . Jak zaczynałam czuć to mnie popsikali czymś co lekko pomogło. CC w celu ratowania życia i że wskazaniem z realnych powodów jest jak najbardziej potrzebne. Ale operacja bez powodu moim zdaniem jest bardzo lekkomyslna - tu też może widać się zakażenie przy użyciu rany, zrosty, brak czucia w okolicy rany. Jest dużo rzeczy o których się nie mówi a są po CC. To nie jest łatwiejszy sposób na porod tylko jednak operacja. Nie krytykuję kobiet które się na to decydują bez powodu tylko po prostu tego nie rozumiem. Ale każdy jest inny i ma prawo do własnych wyborów.
Nie zawsze mnie najpierw pryskali a pozniej dostalam znieczulenie w zatrzyku za kazdym razem tak mialam
mnie tez znieczulono.. nic nie czułam podczas szycia No i masz dziecko przy piersi już gdy to robiąU mnie z kazdym dzieckiem waga rosnie pierwsze 3050g, drugie 3300g a trzecie 3660g teraz sie boje ile bedzie wazyc
Nie zawsze mnie najpierw pryskali a pozniej dostalam znieczulenie w zatrzyku za kazdym razem tak mialam
reklama
Dopiero 17 maja nie mogę się doczekacTrzymam mocno kciuki i gratulacje kiedy pierwsza wizyta?
Podziel się: