reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2021

Ja na kolejnej wizycie będę w 8 tygodniku ciąży. Najbardziej boję się czasu między 10 a 12 b moja ostatnia ciąża skończyła się właśnie w tym czasie. Płód obumarł w 10 tygodniu a w 12 dostałam strasznego krwawienia i było już po wszystkim dwa tygodnie chodziłam w ciąży z martwym płodem i nie wiedziałam
Przykro mi bardzo :( Ale teraz na pewno będzie dobrze <3 Musimy wszystkie mocno w to wierzyć <3
 
reklama
Ja mam USG w czwartek, w swoje urodziny, hehe :) Jednocześnie jestem zestresowana i podekscytowana. Mam nadzieję, że to jednak będzie najpiękniejszy dzień jubileuszu moich własnych narodzin i usłyszę serduszka Dzidzi <3
Tymczasem dalej walczę z bakteriami w moczu, ale jak już pisałam wcześniej - nie zdecydowałam się brać przepisane Urofuraginum. Miałam drugą teleporadę i Pani Dr. zaleciła mi inny, bezpieczny antybiotyk. Przy okazji przyjrzała się wszystkim moim wynikom i okazało się, że mam za wysokie TSH (mam brać Euhyrox przez miesiąc i potem zrobić serię badań okołotarczycowych) i za wysoki cukier. Z powodu tego ostatniego wysłała mnie dzisiaj na badania glukozy (już takie z piciem tego paskudztwa, nie tylko na czczo) i kazała już pilnie przejść na dietę cukrzycową. W dodatku wczoraj coś mi strzeliło w karku i mam nadal przeokrutny ból. Pięknie się wszystko zaczyna 😅 Ale nic to, przecierpię, byle by tylko Maleństwo było zdrowe :)
W czwartek będzie już 7+1, trzymajcie kciuki <3
PS czy teraz nigdzie nie wpuszczają mężów/partnerów na USG, czy Wasi mogli wchodzić? Czytałam że w enel-medzie nie można i strasznie mi przykro, że Mąż nie usłyszy ze mną pierwszego bicia serduszka :(
To chyba zalezy od miejsca. U mnie nie można wchodzić z mężem.
O której masz wizytę?
 
Ja biorę z żelazem ale mam niedobory - brak mięsa w diecie. Myślę, że teraz jak macie ograniczone przyswajanie to te dawki z suplementów nie zaszkodzą.
Ja w sumie poroniłam 2 razy samoistnie, raz zabieg łyżeczkowania i raz tabletki na wywołanie. A teraz... Jakoś się nie martwię. To było tak niespodziewane, tak nie przemyslane i nie przygotowane że pewnie się uda 🤣 ale fakt, ze przy obumarlej ciazy nie mialam silnych objawów.

Nie stresujcie się bo nigdy nie wiadomo co będzie a stres nie pomaga. Ponoć po 8 tygodniu ryzyko spada do 5% więc już chwilka i trochę odetchniemy.


Ja dzis obejrzałam kuchenne rewolucję i śledzie pokazywali. Normalnie niw lubie ale dzis patrzylam i slinilam się w telewizor 🤣
Ooo też oglądałam i o dziwo miałam takiego smaka
 
Ja mam USG w czwartek, w swoje urodziny, hehe :) Jednocześnie jestem zestresowana i podekscytowana. Mam nadzieję, że to jednak będzie najpiękniejszy dzień jubileuszu moich własnych narodzin i usłyszę serduszka Dzidzi <3
Tymczasem dalej walczę z bakteriami w moczu, ale jak już pisałam wcześniej - nie zdecydowałam się brać przepisane Urofuraginum. Miałam drugą teleporadę i Pani Dr. zaleciła mi inny, bezpieczny antybiotyk. Przy okazji przyjrzała się wszystkim moim wynikom i okazało się, że mam za wysokie TSH (mam brać Euhyrox przez miesiąc i potem zrobić serię badań okołotarczycowych) i za wysoki cukier. Z powodu tego ostatniego wysłała mnie dzisiaj na badania glukozy (już takie z piciem tego paskudztwa, nie tylko na czczo) i kazała już pilnie przejść na dietę cukrzycową. W dodatku wczoraj coś mi strzeliło w karku i mam nadal przeokrutny ból. Pięknie się wszystko zaczyna 😅 Ale nic to, przecierpię, byle by tylko Maleństwo było zdrowe :)
W czwartek będzie już 7+1, trzymajcie kciuki <3
PS czy teraz nigdzie nie wpuszczają mężów/partnerów na USG, czy Wasi mogli wchodzić? Czytałam że w enel-medzie nie można i strasznie mi przykro, że Mąż nie usłyszy ze mną pierwszego bicia serduszka :(
Ja chodzę prywatnie i mąż mógł być ze mną na pierwszej wizycie, z kolejna też nie będzie problemu.
 
Wiesz co, ja miałam zarodek, baa nawet bylo serduszko. Ale w 9tc już zarodka nie było - lekarz powiedział, że często się tak zdarza, że zarodki po obumarciu się wchlaniają - wtedy też zaczyna spadać beta. Jak nie miałaś wcześniej USG to ciężko powiedzieć co było u Ciebie.

Wiem, lekarz stwierdzil puste jajo plodowe, ale nigdy sie nie dowiemy czy tam bylo dziecko czy nie...


Dziewczyny ja was nie chcialam wystraszyc swoja historia, wierze ze teraz kazda z nas uslyszy bicie seruduszka i dotrwamy wszystkie do grudnia :) nie ma innej opcji musi tak byc 🙂
 
reklama
Do góry