Trzymam za was kciukiJa też tak mam, że często się stresuję, martwię, że coś stanie się po drodze. Teraz w ogóle jak zobaczyłam, że pusty pęcherzyk może dawać fałszywe objawy, to też czuję lekki niepokój. Pojutrze wszystko się wyjaśni .
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymam za was kciukiJa też tak mam, że często się stresuję, martwię, że coś stanie się po drodze. Teraz w ogóle jak zobaczyłam, że pusty pęcherzyk może dawać fałszywe objawy, to też czuję lekki niepokój. Pojutrze wszystko się wyjaśni .
Dopada mnie jakaś depresja, jakieś myśli że nie dam rady że już nigdy nie będzie tak samo boję się czy wszystko będzie dobrze. Przypomniało mi się jak ciężko było mi z jednym dzieckiem na początku a teraz muszę dać radę z dwójkąChce żyć w spokoju w ciąży a nie ciągle się zamartwiać..Cieszę się, ale jeszcze tyle przed nami
czy któraś z Was tak ma jak sobie radzicie ?
Nie jesteś sama, mam dokładnie tak samo. Ciągle mi się kołacze w głowie czy dam radę, jak sobie poradzę z dwójką, w szczególności że syn jest bardzo absorbujący i lubi skupiać na sobie uwagę (np. jak rozmawiam trochę dłużej przez telefon to od razu coś broi, stuka czymś i tego typu rzeczy) ehh mam nadzieję, że to przez hormony i się to jakoś wkrótce ustabilizuje, bo chciałabym się cieszyć tą ciążą, a nie ciągle zamartwiać.Dopada mnie jakaś depresja, jakieś myśli że nie dam rady że już nigdy nie będzie tak samo boję się czy wszystko będzie dobrze. Przypomniało mi się jak ciężko było mi z jednym dzieckiem na początku a teraz muszę dać radę z dwójkąChce żyć w spokoju w ciąży a nie ciągle się zamartwiać..Cieszę się, ale jeszcze tyle przed nami
czy któraś z Was tak ma jak sobie radzicie ?
jeju tez bym to zjadła ...Mam taka ochotę na frytki i McDonalda ze właśnie zamowilam cheesburgera i ziemniaczki z sosemwstyd mi za siebie, ale nie mogę się opanować, tak mnie mdli i jedyne co chce jeść to właśnie to...
Ja nie biorę, chociaz lekarz mi polecil witaminy z żelazem ale kupiłam inne bezA jak to z tym zelazem przed 16 tyg? Wyczytalam ze nie powinno sie jak nie ma niedoborow
Ja tez się obawiam, też miałam mieć wizytę 7.05, ale udało się zmienić termin i idę w czwartekBorze zielony dziewczyny, jak czytam te wasze historie o poronieniami i pustych jajach to aż przeszywa mnie strach i stres, żenja tez przez to będę przechodzicPodziwiam Was za sile ale strasznie się przykro robi, mam nadzieje, ze żadna z nas nie będzie przez to przechodzić, ze razem dotrwamy do końca i od grudnia będziemy tulić nasze maleństwa.
Coraz bardziej boje się wizyty tego 7.05, ze albo będzie puste jajo albo brak akcji serca((
Cudownie! Miło czytać takie wiadomości!Dziewczynki, dziś 8+0!byłam na kolejnym usg, doktor mówi proszę zobaczyć jaki brzdąca mój brzdąc już coś tam się ruszał, serduszko biło, torbiel jakby malała, dodatkowo luteina dopochwowo. Umówiłam się na usg prenatalne 26 maja. Mam nadzieję że wszytsko będzie pięknie i będzie super prezent dla mnie i dla moich mam z okazji ich święta
![]()
Jeśli ktoś szuka witamin bez żelaza to polecam MamaDHA premium+Ja kiedyś oglądałam jakiś program na you tube i tam rzeczywiście lekarz się wypowiadał, że jeżeli kobieta nie ma niedoborów żelaza to nie powinna go brać. W większości witamin dla kobiet w ciąży jest żelazo.