Mój chłop strasznie mnie wspiera i mówi że będzie wszystko dobrze tylko musimy czekać i wam dziękuję dziewczęta za dobre słowo bo sama bym z tym zwariowała Dla mnie ogólnie było dziwne że wczoraj tak mnie nastraszyła a dziś już że wszystko dobrze jest koło jajników i że trzeba czekać ale żebym się jeszcze nie cieszyła bo nie wiadomo ...Nie stresuj się :* ja bym była dobrej myśli
reklama
Paradoksalna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 890
E tam, nigdy nic nieświadomości masz potwierdzoną ciążę, ładną betę i masz prawo się tym cieszyć wiadomo, warto być przygotowaną na wszystko ale też bez przesady, a co do plamienia, jest normalne ale nie oznacza, ze jest przy każdym zagnieżdżeniu, ja nie miałam plamieniaMój chłop strasznie mnie wspiera i mówi że będzie wszystko dobrze tylko musimy czekać i wam dziękuję dziewczęta za dobre słowo bo sama bym z tym zwariowała Dla mnie ogólnie było dziwne że wczoraj tak mnie nastraszyła a dziś już że wszystko dobrze jest koło jajników i że trzeba czekać ale żebym się jeszcze nie cieszyła bo nie wiadomo ...
jest dobrze nie stresuj sie juz, co Twoj lekarz na to??Dziewczyny, byłam na Izbie Przyjęć, bo w pewnym momencie pojawiło się trochę krwi... Zrobili mi usg, dzidziuś zyje, 6+5, czyli tak jak ma być, nie ma żadnych krwiaków. Nie wiadomo co było powodem tego plamienia (lekarz nie nazwał tego nawet krwawieniem).... Ciąża niby wygląda prawidłowo... Nie jest zagrożona... Generalnie mam jak najwięcej odpoczywać. Strasznie się boję...
Paradoksalna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 890
Dziewczyny, napisze jeszcze raz, bo naprawdę się stresuje, czy któraś z was słyszała chociaż o jakichś przypadkach gdzie kobiety na samiutkim początku ciąży miały infekcje i co było z ich maleństwami? W internecie nie mogę nic znaleźć a nie mam kontaktu do swojej ginekolożki, więc nie mam jak rozwiać swoich wątpliwości i lęków...
Dziewczyny, mam pytanko. Chcę się zapisać prywatnie do jednej lekarki, bo pracuje w szpitalu, w którym chciałabym rodzić i ogólnie ma super opinie z prowadzenia ciąż. Ale chodzę też do enel-medu, bo mam za darmo, więc tutaj będę robić badania krwi itp., to zawsze jakiś grosz się przyoszczędzi. No i teraz - do tej prywatnej powinnam się zapisać najpierw na luźną wizytę czy od razu na to pierwsze USG przez powłoki brzuszne? Będę już wcześniej mieć wszystkie te pierwsze liczne badania + USG do 10. tyg. + konsultację po tychże w enel-medzie. Zatem kiedy wyruszyć do tej prywatnej? Bo sama wizyta/konsultacja 250 zł, a USG 320 zł. Więc w sumie nie wiem co mi może powiedzieć ciekawego na samej wizycie bez badania, ale też nie wiem czy jak przyjdę z partyzanta na USG, to mogę tam spytać o prowadzenie ciąży?
Właśnie przez to co mi nagadała to boje się cieszyć ... Bardzo bym się chciała cieszyć bo akurat w czerwcu mamy ślub i pewnie w tedy chcielibyśmy przekazać to naszym rodzicom . No ale muszę się jeszcze uzbroić w cierpliwość nie wiedziałam że to tak wszystko wygląda i trzeba dużo czasu żeby w końcu coś było widać . No ale skoro piszesz że beta jest ładna to chyba mogę mieć iskierkę nadziei Jeszcze Pani ginekolog wczoraj dzwoniła do szpitala że ma pacjentkę z podejrzeniem ciąży pozamacicznej... Aż mi się płakać chciało . A dziś mi powiedziała że nie ma sensu żebym leżała w szpitalu bo jest na razie wszystko ok tylko pęcherzyka nie ma .E tam, nigdy nic nieświadomości masz potwierdzoną ciążę, ładną betę i masz prawo się tym cieszyć wiadomo, warto być przygotowaną na wszystko ale też bez przesady, a co do plamienia, jest normalne ale nie oznacza, ze jest przy każdym zagnieżdżeniu, ja nie miałam plamienia
KasikP do chodzisz, w sensie lekarza?Duża ilość śluzu jest teraz normalna formuje się czop nie ma się czy martwić dopóki nie boli i nie swędzi. Ja tez prowadzą ciąże prywatnie i wszystkie badania robię prywatnie a z prenatalnym udało mi wie ponieważ jest to jakiś projekt z Unii Europejskiej i moja Pani dr o tym wiedziała.
Paradoksalna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 890
nie powinna tak gadać... Tak się po prostu nie robi, ja bym zmieniła lekarza, niepotrzebnie Cię stresuje, przed 6 tygodniem jest za wcześnie na jakiekolwiek diagnozyWłaśnie przez to co mi nagadała to boje się cieszyć ... Bardzo bym się chciała cieszyć bo akurat w czerwcu mamy ślub i pewnie w tedy chcielibyśmy przekazać to naszym rodzicom . No ale muszę się jeszcze uzbroić w cierpliwość nie wiedziałam że to tak wszystko wygląda i trzeba dużo czasu żeby w końcu coś było widać . No ale skoro piszesz że beta jest ładna to chyba mogę mieć iskierkę nadziei Jeszcze Pani ginekolog wczoraj dzwoniła do szpitala że ma pacjentkę z podejrzeniem ciąży pozamacicznej... Aż mi się płakać chciało . A dziś mi powiedziała że nie ma sensu żebym leżała w szpitalu bo jest na razie wszystko ok tylko pęcherzyka nie ma .
Gratulacje z okazji zbliżającego się ślubu oby to był podwójnie szczęśliwy dzień ale wyglada na to, ze będzie głowa do góry!
wierzewmarzenia5
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2021
- Postów
- 454
infekcje nie rozwiną się w macicy, tam jest brak tlenu, jeśli grzybica, to nie przetrwa w beztlenowych warunkach, mi gin nawet mówi, ze jeśli łagodna grzybica to nie ruszać w 1 trymestrze, ze to bezpieczniejsze niż lekiDziewczyny, napisze jeszcze raz, bo naprawdę się stresuje, czy któraś z was słyszała chociaż o jakichś przypadkach gdzie kobiety na samiutkim początku ciąży miały infekcje i co było z ich maleństwami? W internecie nie mogę nic znaleźć a nie mam kontaktu do swojej ginekolożki, więc nie mam jak rozwiać swoich wątpliwości i lęków...
reklama
No właśnie jeszcze zobaczę co jutro mi powie i będę się zastanawiała co robić dalej ... No takie straszenie to nic mi nie pomoże ... A czytałam opinie to wszystkie miała bardzo dobre także już sama nie wiem ...nie powinna tak gadać... Tak się po prostu nie robi, ja bym zmieniła lekarza, niepotrzebnie Cię stresuje, przed 6 tygodniem jest za wcześnie na jakiekolwiek diagnozy
Podziel się: