reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

A może pociągnij go mocniej? U mnie się okazało, ze z szyjki wypadl po 5h ale utknął w pochwie i polozna podczas badania go wyciągnęła. Koleżanka wczoraj z sali miała to samo, chodziła z nim i chodziła az w końcu szarpnęła mocniej i wyszedł 😁
Ja leżę już pod oxy, zobaczymy jak to się skończy…polozna mnie przestraszyła na dzień dobry mierząc moja miednice i patrząc na dziecko 😬 Lekarze mowia, ze niby obgadali mój temat i wg nich dziecko się zmieści.
I bądź tu mądry i lez spokojnie i się nie stresuj
Wypadł mi jak podali mi oksytocynę, i cały czas jestem pod. Skurcze jakieś mam ale nie jakieś szałowe. Ciekawe kiedy tutaj się coś zacznie. Niby rozwarcie mam cudowne i mogłabym rodzic… ale nie powiedziała jakie dokładnie 🙈 mówiła ze jak przyjdzie mocniejszy skurcz to wody mi odejdą.
 
reklama
Wypadł mi jak podali mi oksytocynę, i cały czas jestem pod. Skurcze jakieś mam ale nie jakieś szałowe. Ciekawe kiedy tutaj się coś zacznie. Niby rozwarcie mam cudowne i mogłabym rodzic… ale nie powiedziała jakie dokładnie 🙈 mówiła ze jak przyjdzie mocniejszy skurcz to wody mi odejdą.
Jej to już nie dużo zostało! Trzymam mocno kciuki! Powodzenia ❤️
 
Ja dzisiaj miałam wizytę kontrolna u gin. Wyglada na to ze od dwóch tygodni nic się nie zmieniło :( szyjka powiedział w miarę miękka 25mm. Jak nie urodzę sama to pod koniec tygodnia mam wywołanie. Także biorę się chyba za sprzątanie i uśmiechnę się do męża 😄
Chyba tylko my zostałyśmy. Dziewczyny się nie odzywają to chyba coś się zaczęło. 😊 A u Ciebie jakieś zmiany?
 
Chyba tylko my zostałyśmy. Dziewczyny się nie odzywają to chyba coś się zaczęło. 😊 A u Ciebie jakieś zmiany?
U mnie nic a nic :( Nie czuje żadnych zmian, raczej mnie nic nie boli skurczy brak. Zamiast się relaksować to czytam cały czas o porodzie oglądam jakieś filmiki i się nakręcam tylko 😭 Każdy dzień to coraz większy stres. Jutro jadę na wymaz na covid bo w nd do szpitala 😭 a jak u Ciebie?
 
U mnie nic a nic :( Nie czuje żadnych zmian, raczej mnie nic nie boli skurczy brak. Zamiast się relaksować to czytam cały czas o porodzie oglądam jakieś filmiki i się nakręcam tylko 😭 Każdy dzień to coraz większy stres. Jutro jadę na wymaz na covid bo w nd do szpitala 😭 a jak u Ciebie?
Ja nic nie czytam nie oglądam bo też bym się właśnie nakręcała nie potrzebnie. Ja mam cały czas w głowie żeby jeszcze wytrzymać do stycznia 🙏 od 01.01 niech się dzieje co chce 💣
No ja juz czuję, że coś się może na dniach zacząć bo brzuch mi się bardzo spina szczegolnie w nocy. Dziś musiałam wziąć coś rozkurczowego bo nie umiałam już wytrzymać. Jutro jade na ktg znów. Zobaczymy co tam się dzieje 😅 w niedzielę na wywołanie jedziesz? Przypomnij mi na kiedy miałaś termin?
 
Ja nic nie czytam nie oglądam bo też bym się właśnie nakręcała nie potrzebnie. Ja mam cały czas w głowie żeby jeszcze wytrzymać do stycznia 🙏 od 01.01 niech się dzieje co chce 💣
No ja juz czuję, że coś się może na dniach zacząć bo brzuch mi się bardzo spina szczegolnie w nocy. Dziś musiałam wziąć coś rozkurczowego bo nie umiałam już wytrzymać. Jutro jade na ktg znów. Zobaczymy co tam się dzieje 😅 w niedzielę na wywołanie jedziesz? Przypomnij mi na kiedy miałaś termin?
No ja właśnie tez bym chyba wolała już żeby do stycznia doczekała. Ale tez nie chce wywołania 😂 no i nie dogodzisz. Ooo to dawaj koniecznie znać, może coś się zadzieje :D W niedziele mam preindukcje czyli pewnie balonik i w pon oksytocyna. Ogólnie termin mam na 8.01 ale szczerze to wgl nie przypuszczałam ze dotrwam do stycznia a tu taka niespodzianka.
 
No ja właśnie tez bym chyba wolała już żeby do stycznia doczekała. Ale tez nie chce wywołania 😂 no i nie dogodzisz. Ooo to dawaj koniecznie znać, może coś się zadzieje :D W niedziele mam preindukcje czyli pewnie balonik i w pon oksytocyna. Ogólnie termin mam na 8.01 ale szczerze to wgl nie przypuszczałam ze dotrwam do stycznia a tu taka niespodzianka.
A to dlaczego już będą Ci wywoływać? Przepraszam ale już nie pamiętam co kto miał 😔
Ja miałam termin na 26.12 ale narazie jeszcze nie ma potrzeby wywoływać.
 
Chyba tylko my zostałyśmy. Dziewczyny się nie odzywają to chyba coś się zaczęło. 😊 A u Ciebie jakieś zmiany?
ja tez zostałam, wczoraj balonik, dzis oksytocynę miałam przez 6 godzin i nic. Skurcze były ale niezbyt intesnsywne a teraz już wcale nic nie czuje. 1 stycznia mam kolejna próbę, No chyba ze coś zaskoczy i się zacznie ale wątpię… a termin był na 21 :/
 
reklama
ja tez zostałam, wczoraj balonik, dzis oksytocynę miałam przez 6 godzin i nic. Skurcze były ale niezbyt intesnsywne a teraz już wcale nic nie czuje. 1 stycznia mam kolejna próbę, No chyba ze coś zaskoczy i się zacznie ale wątpię… a termin był na 21 :/
21.12 to jeszcze do 04.01 jest czas żeby się zmieści w 42 tyg. Czyli podejrzewam że jeśli 01.01 się nie uda to cc?
A jak się czujesz? Może w nocy coś pójdzie. Dużo porodów się zaczyna nocą. Trzymam kciuki ❤️
 
Do góry