reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2021

Ja sie strasznie balam, ze w szpitalu bedzie laktoterror (mimo, ze sama bralam pod uwage karmienie piersia) milo sie zaskoczylam bo nie bylo zle. Polozne pomagaly przystawiac ale jak powiedzialam, ze mala krzyczy bo ciagnie, ciagnie i nic to same mi przyniosly mm. Nie trzymalam jej przy piersi jakos strasznie dlugo bo robila sie z nerwow cala czerwona i zwyczajnie nie chcialam jej meczyc. Mialam tez swoje mm w torbie spakowane gdyby robily jakies krzywe akcje, ale nic takiego nie mialo miejsca.
 
reklama
Ja sie strasznie balam, ze w szpitalu bedzie laktoterror (mimo, ze sama bralam pod uwage karmienie piersia) milo sie zaskoczylam bo nie bylo zle. Polozne pomagaly przystawiac ale jak powiedzialam, ze mala krzyczy bo ciagnie, ciagnie i nic to same mi przyniosly mm. Nie trzymalam jej przy piersi jakos strasznie dlugo bo robila sie z nerwow cala czerwona i zwyczajnie nie chcialam jej meczyc. Mialam tez swoje mm w torbie spakowane gdyby robily jakies krzywe akcje, ale nic takiego nie mialo miejsca.
No i to jest prawidłowe podejście. Nic na siłę bo potem te mamy się czują jak jakieś najgorsze na świecie a to nie zawsze wszytko musi od początku wychodzić. A dziecko też zjeść musi przecież. Mam nadzieję że u mnie też będzie takie podejście
 
@KatJak a właśnie miałam pisać, ze pewnie nie możecie się doczekać dzisiejszego powrotu do domku 🙁 Ale do jutra tez nie daleko, ważne, ze macie najgorsze (czytaj poród) za sobą ☺️ Reszta się zagoi a i małym nauczysz się opiekować, instynktownie to wjedzie.
Ale szkoda, ze nie masz wsparcia wśród piel neonatologicznych 😐 a jak prosisz o pomoc to Ciebie zbywają czy tak „chętnie” podchodzą do Ciebie, ze Ci się odechciewa od nich cokolwiek chcieć?
Zbywaja ,wszystko z laska, dziewczynie z pokoju jedna powiedziała że każdy radzi robię sam... A jak ja poszłam w nocy bo Szymkowi się tak dziwnie odbijało, krztusił się trochę to usłyszałam że co ona ma na pomóc... Ręce opadły.
Jak zrobisz coś źle to po prostu zrobisz źle, takiemu maluchowi to wszystko jedno ;) tylko spokój Cię uratuje. Nie zrobisz mu krzywdy. Ja wywaliłam dziecko z wózka 🤦‍♀️ no zdarza się, nie ma ideałów



Ja się po prostu nie zgodziłam na nacięcie - z perspektywy czasu uważam, że w ogóle kiepsko się przygotowałam, dlatego liczę a 3 poród :D z lepszym przygotowaniem
Ojej ;) nie ma ideałów to fakt.
Powiedz jak Ty się czujesz ?
A mam pytanie - po porodzie SN lekarze również codziennie na oddziale badają? 😳 nie wyobrażam sobie pare h po porodzie, zeby znowu wpychali mi paluchy
Robią codziennie obchód ale tylko oglądają jak się goi. Przy wszystkich na łóżku w pokoju ;)
To dobrze ze po porodzie dolegliwości mijają. A ja się w nocy zorientowałam ze te moje uderzenia gorąca i zimne poty to są jednak skurcze przepowiadające. W nocy mi się nasiliło że już czułam ból brzucha i napięcie dna miednicy razem z tymi objawami. Już się bałam ze akcja pójdzie dalej ale się wyciszyło. No myślę że u mnie to już kwestia dni i pójdzie na całego.
Ojej to już za chwilkę się zacznie 😘🤭
 
No a ja jestem po ktg i badaniu Gin.
Zbywaja ,wszystko z laska, dziewczynie z pokoju jedna powiedziała że każdy radzi robię sam... A jak ja poszłam w nocy bo Szymkowi się tak dziwnie odbijało, krztusił się trochę to usłyszałam że co ona ma na pomóc... Ręce opadły.

Ojej ;) nie ma ideałów to fakt.
Powiedz jak Ty się czujesz ?

Robią codziennie obchód ale tylko oglądają jak się goi. Przy wszystkich na łóżku w pokoju ;)

Ojej to już za chwilkę się zacznie 😘🤭
O masarka to faktycznie te położne "z powołania są"..
Ja właśnie wróciłam z ktg i po badaniu Gin. Serduszko bije idealnie, wody płodowe w normie, przepływy wszytkie w normie. Mały waży 3150g, szyjka się delikatnie powoli skraca rozwarcie bez zmian minimalne. W piątek jadę znów 🥴
Dziś mi się tak brzuch nie spina jak wczoraj, wg się dużo lepiej czuje. No myślę że dowieziemy do stycznia malucha ❤️
 
@Sylwia92 to super, jak do stycznia się uda - będzie starszy rocznikowo ☺️ Ważne, ze powoli w swoim rytmie wszystko powoli idzie do przodu.

@KatJak no co ty mówisz ?? 😳 az się wierzyć nie chce. Bardzo mi przykro, ze Ciebie taki personel otacza 😟 Za co one w takim razie dostają pensje? Za parzenie sobie nawzajem kawy? 😑
Skontaktuj się jak najszybciej z polozna, ona max do 24 h po waszym wyjściu będzie u Was i będzie doglądać co pare dni - będzie Wam pomagać!
A jeśli masz możliwości to pomoc mamy, teściowej. Tak jak pisałam, przy mężu będzie Ci raźniej i razem dacie radę ❤️ Głowa do góry - jutro wychodzicie 😘
 
@Sylwia92 to super, jak do stycznia się uda - będzie starszy rocznikowo ☺️ Ważne, ze powoli w swoim rytmie wszystko powoli idzie do przodu.

@KatJak no co ty mówisz ?? 😳 az się wierzyć nie chce. Bardzo mi przykro, ze Ciebie taki personel otacza 😟 Za co one w takim razie dostają pensje? Za parzenie sobie nawzajem kawy? 😑
Skontaktuj się jak najszybciej z polozna, ona max do 24 h po waszym wyjściu będzie u Was i będzie doglądać co pare dni - będzie Wam pomagać!
A jeśli masz możliwości to pomoc mamy, teściowej. Tak jak pisałam, przy mężu będzie Ci raźniej i razem dacie radę ❤️ Głowa do góry - jutro wychodzicie 😘
Właśnie młodszy rocznikiem 😅
A jak Ty się czujesz? Jakieś zmiany po wczoraj?
 
reklama
Zbywaja ,wszystko z laska, dziewczynie z pokoju jedna powiedziała że każdy radzi robię sam... A jak ja poszłam w nocy bo Szymkowi się tak dziwnie odbijało, krztusił się trochę to usłyszałam że co ona ma na pomóc... Ręce opadły.

Ojej ;) nie ma ideałów to fakt.
Powiedz jak Ty się czujesz ?

Fizycznie dobrze, psychicznie trochę gorzej ;) kiedyś będzie lepiej

U mnie czop odchodził przez dwa tygodnie :/

Ja mam wrażenie, że mi przy żadnej z dwóch ciąż nie odszedł :D
 
Do góry