Bakuś
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2021
- Postów
- 141
Ja sie strasznie balam, ze w szpitalu bedzie laktoterror (mimo, ze sama bralam pod uwage karmienie piersia) milo sie zaskoczylam bo nie bylo zle. Polozne pomagaly przystawiac ale jak powiedzialam, ze mala krzyczy bo ciagnie, ciagnie i nic to same mi przyniosly mm. Nie trzymalam jej przy piersi jakos strasznie dlugo bo robila sie z nerwow cala czerwona i zwyczajnie nie chcialam jej meczyc. Mialam tez swoje mm w torbie spakowane gdyby robily jakies krzywe akcje, ale nic takiego nie mialo miejsca.