KatJak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 1 891
Oj jak ja Cię doskonale rozumiem... Dlatego jestem zaskoczona że jeszcze tak nie panikuje znając mój charakter. Więc albo nie dociera do mnie powagą sytuacji albo ciaza mnie odmieniłaNo wiem Staram się nakręcić pozytywnie, ale jak jest się całe życie panikarą i pesymistą to weź się nastaw, ze będzie dobrze i dasz radę Chciałabym być z tych matek co się doczekać nie mogą az wezmą dziecko w ramiona, ja się porodu boje jak jakiegoś zła koniecznego zapominając, ze przecież taki piękny finał po tym bólu czeka…
Zobaczymy dziś na badaniu czy szyjka zeszła w dół lub coś wtedy dopiero się osr** ze strachu
Nie no, też się boje masakrycznie zwłaszcza że ja tez wszystko widzę w czarnych barwach. Trzeba wierzyć że dany rade.
Nie aż tak dużo ale pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło chciałam chociaż przez noc nie nosić wkładek ale niestety chyba muszę zacząć.Az tak poleciało ?
Mi się codziennie śni coś z ciąża bądź porodem, mózg nawet w nocy pracuje
Tak w nocy też mózg pracuje na pełnych obrotach