reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2021

reklama
@Zagadka19 już rozwarcie Ci się robi ? Kiedy masz termin ? No mój też klopsiki ale od początku taki był 🤭
Tak, w poniedziałek się okazało że jest już pewne 1,5 cm. W poniedziałek mam kolejną wizytę i zobaczymy czy nie postępuje. A termin z OM mam na 21.12 ale to już raczej pewne, że do tego terminu to raczej nie wytrzyma 😁 z USG tak naprawdę za każdym razem po troszku się skracał, ostatnio to już był chyba 04.12 więc wydaje się byc bardziej prawdopodobny 😁
A Twój maluszek ile waży? I ktory to już u Ciebie tydzień? Ty chyba jakiś podobny termin miałaś do mojego 😊
 
Tak, w poniedziałek się okazało że jest już pewne 1,5 cm. W poniedziałek mam kolejną wizytę i zobaczymy czy nie postępuje. A termin z OM mam na 21.12 ale to już raczej pewne, że do tego terminu to raczej nie wytrzyma 😁 z USG tak naprawdę za każdym razem po troszku się skracał, ostatnio to już był chyba 04.12 więc wydaje się byc bardziej prawdopodobny 😁
A Twój maluszek ile waży? I ktory to już u Ciebie tydzień? Ty chyba jakiś podobny termin miałaś do mojego 😊
O rany no to nieźle ;)
U mnie 33tc, mały waży 2400 🙈🙈 termin z pierwszych prenatalnych to 26.12 jednak też co wizyta się skraca ponieważ synek duży.
A Twój maluszek ile waży ?
 
O rany no to nieźle ;)
U mnie 33tc, mały waży 2400 🙈🙈 termin z pierwszych prenatalnych to 26.12 jednak też co wizyta się skraca ponieważ synek duży.
A Twój maluszek ile waży ?
To mój "mały" przerósł Twojego "małego" 😁 u mnie 33+6 ważył 2600 😁 aż się boje co to będzie na następnej wizycie i jak ja urodze takiego klopsika, bo ja raczej z tych drobniejszych 😳
 
To mój "mały" przerósł Twojego "małego" 😁 u mnie 33+6 ważył 2600 😁 aż się boje co to będzie na następnej wizycie i jak ja urodze takiego klopsika, bo ja raczej z tych drobniejszych 😳
Też mam te obawy ;) tylko że my z mężem z kolei jesteśmy wysocy ale szczupli.
Myślę że idą łeb w łeb bo mój już w 33 TC miał 2400.
A czy lekarz mówił Ci dlaczego robi się już rozwarcie ? Czy po prostu tak może być ?
 
Też mam te obawy ;) tylko że my z mężem z kolei jesteśmy wysocy ale szczupli.
Myślę że idą łeb w łeb bo mój już w 33 TC miał 2400.
A czy lekarz mówił Ci dlaczego robi się już rozwarcie ? Czy po prostu tak może być ?
Też liczę na to, że po prostu jest długi, albo że to jakiś błąd pomiarów 😁
U mnie zaczęło się od skracającej się szyjki jakieś 3 tygodnie temu i lekarz powiedział, że rozwarcie jest tego następstwem. Czasami może być tak, że szyjka przestaje się skracać i tak stoi w miejscu, u mnie niestety poszło dalej. Ogólnie mówił też, że na tym etapie ciąży nie ma powodów do obaw, bo nawet jeśli urodzi się wcześniej to świetnie już da sobię rade. A ostatnio już mieliśmy czerwony alarm bo miałam plamienie, takie coś jak pod koniec miesiączki, ale okazało się że to po prostu przez to rozwarcie i nic jeszcze się nie dzieje.
A u Ciebie szyjka w normie?
 
Też liczę na to, że po prostu jest długi, albo że to jakiś błąd pomiarów 😁
U mnie zaczęło się od skracającej się szyjki jakieś 3 tygodnie temu i lekarz powiedział, że rozwarcie jest tego następstwem. Czasami może być tak, że szyjka przestaje się skracać i tak stoi w miejscu, u mnie niestety poszło dalej. Ogólnie mówił też, że na tym etapie ciąży nie ma powodów do obaw, bo nawet jeśli urodzi się wcześniej to świetnie już da sobię rade. A ostatnio już mieliśmy czerwony alarm bo miałam plamienie, takie coś jak pod koniec miesiączki, ale okazało się że to po prostu przez to rozwarcie i nic jeszcze się nie dzieje.
A u Ciebie szyjka w normie?
To trzymam kciuki żebyś wytrwała jak najdłużej :) ale mam nadzieję że jednak zostaniesz grudniowa mama a nie listopadowa ;)
U mnie szyjka zamknięta, wszystko w porządku, nie skraca się.
Słyszałam dużo opinii że pierwsze dziecko rodzi się zazwyczaj po terminie. Mam nadzieję że u mnie tak nie będzie bo chciałabym w grudniu a nie w styczniu :) sama urodziłam się 29.12 w 32 TC ;)
 
To trzymam kciuki żebyś wytrwała jak najdłużej :) ale mam nadzieję że jednak zostaniesz grudniowa mama a nie listopadowa ;)
U mnie szyjka zamknięta, wszystko w porządku, nie skraca się.
Słyszałam dużo opinii że pierwsze dziecko rodzi się zazwyczaj po terminie. Mam nadzieję że u mnie tak nie będzie bo chciałabym w grudniu a nie w styczniu :) sama urodziłam się 29.12 w 32 TC ;)
Też słyszałam, że pierwsze ciąże raczej są przenoszone, ale u nas to też kwestia wcześniejszych straconych ciąż. Lekarz mi mówił, że w takim przypadku jest to ryzyko porodu przedwczesnego.
Miejmy nadzieję, że obie zostaniemy grudniowymi mamami 😊 ja też trzymam za Ciebie kciuki, razem z moim maluszkiem 🥰
 
reklama
Do góry