reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Oooo super dziękuję za radę bo ja już ledwo żyje też próbowałam chleba ale nie działa nic sprawdzę twoje metody i oby pomogło ♥️
Aha i jeszcze jak mam dużo wymiotów to potem ratuje się elektrolitami z apteki i jak uda mi się je strawić to czuje się odrobinkę lepiej. Ponadto jeszcze jak leżę to sobie w myślach wmawiam coś w stylu” ciąża przebiega prawidłowo, jestem zdrowa i mój żołądek jest spokojny” myśle ze w jakims procencie to tez mi pomaga .. jakkolwiek głupio to brzmi 🙂
 
reklama
Witam wszystkich ;) ...z nadzieją, ze do Was dołączę. Mam już jedną córkę, w czerwcu straciłam Aniołka 👼🏻 Od listopada staramy się o kolejną ciążę na razie bez rezultatów. Ten cykl miałam monitorowany, owulka była w 16/17 dc. Od 19 dc jestem na duphastonie. Ostatni okres 15.03. Jest ktoś podobnie, komu już udało się potwierdzić? :) oczywiście nie mogę się doczekać i strasznie mnie to stresuje. Nie wiem na ile daje objawy duphaston a na ile może to być ciąża. Od samej owulacji boli podbrzusze jak na okres, a od dwóch dni dziwne uczucie w piersiach, nie typowy ból ale ciagle je czuje. W poprzednich ciążach ból piersi był nie do zniesienia, dotknąć ani położyć się nie mogłam. Ostatnia ciąże czułam nawet moment zagnieżdżenia tak był silny ból w macicy. Zastanawiam się czy jest sens iść jutro na betę... czy dopiero w poniedziałek. W poniedziałek i tak muszę iść na betę i progesteron żeby było wiadomo czy przedłużyć czy nie... tez tak się nie moglyscie doczekac wyniku? Okres powinnam dostać w najbliższa środę.
 
Ja też czekam na wyniki bety i progesteronu ale będą dopiero w poniedziałek 😒 wogole nie czuje żadnych objawów 😒
Ok, mam wyniki!!!
Wg apki 6 tydzień (5+1) beta: 8202,88 mlU/ml a progesteron: 31,74 ng/ml (norma z lab. I trymestr 2,8-147,3n/ml. Biorę duphaston i luteinę podjęzykową. Co myślicie?

Dziś piersi znowu bolą ale już w trakcie dnia znowu pojawia się brazowy śluz 😞 na szczęście nie dużo. Miałam dziś trochę stresu bo byłam w pracy, słyszałam sporo komplementów 😅 ale póki co się oczywiście nie chwaliłam choć zastanawiam się co zrobić ze zwolnieniem, trochę namieszam gdy się przyznam. Ale wolałabym namieszać wcześniej niż później utrudniać jeszcze bardziej...
 
Ok, mam wyniki!!!
Wg apki 6 tydzień (5+1) beta: 8202,88 mlU/ml a progesteron: 31,74 ng/ml (norma z lab. I trymestr 2,8-147,3n/ml. Biorę duphaston i luteinę podjęzykową. Co myślicie?

Dziś piersi znowu bolą ale już w trakcie dnia znowu pojawia się brazowy śluz 😞 na szczęście nie dużo. Miałam dziś trochę stresu bo byłam w pracy, słyszałam sporo komplementów 😅 ale póki co się oczywiście nie chwaliłam choć zastanawiam się co zrobić ze zwolnieniem, trochę namieszam gdy się przyznam. Ale wolałabym namieszać wcześniej niż później utrudniać jeszcze bardziej...
Ale ładne wyniczki gratulacje 🙂
 
Ok, mam wyniki!!!
Wg apki 6 tydzień (5+1) beta: 8202,88 mlU/ml a progesteron: 31,74 ng/ml (norma z lab. I trymestr 2,8-147,3n/ml. Biorę duphaston i luteinę podjęzykową. Co myślicie?

Dziś piersi znowu bolą ale już w trakcie dnia znowu pojawia się brazowy śluz 😞 na szczęście nie dużo. Miałam dziś trochę stresu bo byłam w pracy, słyszałam sporo komplementów 😅 ale póki co się oczywiście nie chwaliłam choć zastanawiam się co zrobić ze zwolnieniem, trochę namieszam gdy się przyznam. Ale wolałabym namieszać wcześniej niż później utrudniać jeszcze bardziej...
Myślę, że lepiej powiedzieć wcześniej pracodawcy i będzie wiedział, że może być różnie z Twoją obecnością w pracy, a tak nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi jakiś dzień, że nie damy rady pójść albo trzeba będzie wziąć zwolnienie na dłużej i wtedy będzie szok i problem. A jak informacja będzie szybko to niech sobie łby urywają w pracy :)
 
Myślę, że lepiej powiedzieć wcześniej pracodawcy i będzie wiedział, że może być różnie z Twoją obecnością w pracy, a tak nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi jakiś dzień, że nie damy rady pójść albo trzeba będzie wziąć zwolnienie na dłużej i wtedy będzie szok i problem. A jak informacja będzie szybko to niech sobie łby urywają w pracy :)
Zastanawiałam się czy dziś nie powiedzieć ale jednak nie dałam rady 😅 W poniedziałek to załatwię, będzie z głowy i jakoś sobie poradzimy. Choć bardzo chciałam poczekać do usg.
Ale ładne wyniczki gratulacje 🙂
Dzięki, wiem, że wszystko w normie jednak jak zwykle myślę i myślę... 😅 Strasznie duże widełki są w moim laboratorium, jak porównuję z innymi na necie to różnica jest duża np z tym progesteronem 🤔
Daj oczywiście znać jak Twoje wyniki 😊 trzymam kciuki!
 
reklama
I wszystkie badania robicie na własną kieszeń? To bardzo duży koszt?
Tak za wszystkie badania płacę w zeszłym roku jak byłam w ciazy to też chodziłam prywatnie . I jakoś za pierwsze wyniki jakie kazał zrobić lekarz było najwięcej bo około 250L. Później chyba jeszcze 2 razy coś robiłam po około 100 zł. To zależy jak ciąża przebiega i jakie wyniki trzeba robić. Moja poprzednia była książkową i wyniki tez mialam dobre . Więc za wiele nie musiałam robić
 
Do góry