reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

No ja też jakaś zadowolona nie jestem. Wszystko mnie irytuje, płacze po kątach...🙄
Ja wczoraj tez sie popłakałam wieczorem. A dzis mnje wkurzyla przyjaciolka, ktora powiedziala mi, że przed ciążą też byłam wiecznie wkurzona. A ja mam po prostu dość mieszkania z teściami, a sądząc po tym jak mój mąż do tego podchodzi, to zostanę tu do śmierci... bo on mówi że chce, ale nic z tym kierunku nie robi.
 
reklama
Ja wczoraj tez sie popłakałam wieczorem. A dzis mnje wkurzyla przyjaciolka, ktora powiedziala mi, że przed ciążą też byłam wiecznie wkurzona. A ja mam po prostu dość mieszkania z teściami, a sądząc po tym jak mój mąż do tego podchodzi, to zostanę tu do śmierci... bo on mówi że chce, ale nic z tym kierunku nie robi.
Na spokojnie. Ja się z siostrą pokłóciłam najpierw myślałam że to nie wiadomo co za problem, ale potem mi przeszło. Wdech i wydech... Ja też chce zamienić mieszkanie na mały domek i teraz będę wykorzystywać mój stan żeby mąż zgodził. Jestem na dobrej drodze 😀 powoli do celu.
 
U mnie z om wychodzi 18.12, z usg jeszcze nie wiem, pewnie dowiem się na wizycie 27.05, a rozpakują mnie pewnie wcześniej ze względu na cc. Samopoczucie kiepskie, ciekawe skąd ten termin poranne mdłości, bo moje są całodzienne, a wymioty wieczorne...do tego ten permanentny metaliczny posmak w ustach bleee
Mialam cc ostatnio i nikt nawet słowem nie wspomniał o indukcji czy cesarce.
 
Ja to chyba w pelni uwierze, ze jestem w ciazy jak bede w połowie, a może nawet wtedy nie. Na razie powiedzieliśmy teściów, bo niestety z nimi mieszkamy 😪 i moim rodzicom. Ale z uwagą, żeby nikomu nie mówili, bo różnie może być
A teraz wkurzam się strasznie jak teściowa chce mi gotować i mówi, że mam powoli chodzić... I jak mama codziennie dzwoni pytać jak się czuje. Jakbyśmy mieszkali sami, to byśmy nikomu nie mówili dopóki nie byłoby widać, bo nie musiałabym ukrywać się że zwolnieniem lekarskim.
Jenyyy mnie też irytuje to mówienie przez mamę i teściową że powoli że mam leżeć itp 🙄
 
reklama
Jenyyy mnie też irytuje to mówienie przez mamę i teściową że powoli że mam leżeć itp 🙄
Moja teściowa ma to do siebie, że właśnie mówi innym co mają robić. Więc od 12 lat odkąd tu mieszkamy slysze: Ty pamiętaj, Ty nie możesz, Ty musisz, Ty mu powiedz, on nie może itd itd... czuje się jak dziecko, a mam 35 lat. Dlatego wolałabym kredyt na resztę życia, ale mieszkać osobno.tylko że mój mąż kredytu nie weźmie nigdy.
 
Do góry