reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

reklama
Moje pierwsze wyniki cukru w ciąży to było 93, 96, 93 ale nie musialam robić krzywej bo biorę metformine, tylko mam bardziej uważać na dietę to wszystko. Moja diabetolog mówiła że bez sensu obciążać organizm glukoza skoro tyle wyników jest poza norma to świadczy o jednym. Po prostu dalej mam brać metę 3x dziennie i dieta z niskim ig 6 mniejszych posiłków.
 
Piszecie o tych krzywych cukrowych. Mam pyt czy jak ktoś miał w pierwszej ciąży cukrzycę ciążowa to w tej też będzie? 🤔🤔
 
Piszecie o tych krzywych cukrowych. Mam pyt czy jak ktoś miał w pierwszej ciąży cukrzycę ciążowa to w tej też będzie? 🤔🤔
Mi mój gin powiedział, że niekoniecznie musi się powtórzyć. Obciążenie glukozą muszę zrobić na kolejną wizytę tj. 27.05, więc za niedługo będę miała jasność. Chociaż coś czuję, że będzie powtórka.
 
Mi mój gin powiedział, że niekoniecznie musi się powtórzyć. Obciążenie glukozą muszę zrobić na kolejną wizytę tj. 27.05, więc za niedługo będę miała jasność. Chociaż coś czuję, że będzie powtórka.
kurde to pewnie u mnie też 🙁 tylko wtedy była ciąża bliźniacza może jak jedno to cukrzyca mnie minie...mam nadzieję
 
A jaki wyszedł ci cukier?
93 na czczo. Ostatnio miałam 92 na czczo i miałam zdiagnozowaną. Tak wkec to tylko formalnosc. Poza tym diabetolog mi zapowiedzial że jak wyjdzie dobrze to za miesiąc znowu obciążenie glukozą, i ogólnie to raz na miesiące mam powtarzać żeby nie przegapić momentu... więc już chyba wolę pić raz - niech wyjdzie ta cukrzyca i z głowy 🙈
 
To jest bardzo specyficzny człowiek... On w ogóle ludzi nie szanuje... 😟 Chęć zajścia w ciążę tam mnie trzymała. W grudniu poroniłam i musiałam tam wracać z podkulonym ogonem. Było mi podwójnie ciężko... Drugi raz bym tego nie zniosła... Może i dobrze się stało. Przynajmniej już mi dadzą spokój. Tak to wydzwaniali do mnie codziennie.... 😟 Przepraszam Was, ale musiałam to z siebie wyrzucić... 😟
Zapytaj się go czy masz go zgłosić do sądu pracy, nie ma prawa wymuszać na Tobie wykonywania obowiązków służbowych, gdy jesteś na L4. Pieprzony januszex, z takimi trzeba krótko. Poza tym skoro jesteś na umowie o pracę na czas nieokreślony to bierz L4 do końca ciąży a potem macierzyński, nie zwalniaj się i nie składaj wypowiedzenia!
 
reklama
Do góry