No ej moja zniknęła po ciąży wiec chyba nie takie bzduryTeż od kilku dni łapię się na tym, że odczuwam jakbym rozpoczęła swoje nowe życie. Myślałam, że tylko ja się tak wczuwam i wkręcam, ale cieszę się, że jest nas więcej Dzisiaj idę do kolejnego ginekologa, właściwie swojego starego, żeby w końcu podjąć ostateczną decyzję kto ma mi prowadzić ciążę. Bo do dwóch to latać raczej nie powinnam. Z drugiej strony ostatnia nowa ginekolog powiedziała, że bzdury opowiada ten mój ginekolog skoro twierdzi, że nadżerka może się wchłonąć w trakcie ciąży. No i bądź tu człowieku mądry, który z nich ma rację.
Mamuśki, miłego dzionka Wam życzę
reklama
Moj gin tez mowil ze nie ma przeciwwskazań do jazdy na rowerze. Ja chodzilam przez pol ciąży na fitness dla ciężarnych, a kumpela całą ciążę na siłownieCieszę się, że są lekarze, którzy przyzwalają na rower Bo jako miłośniczka roweru przeszukiwałam już forum w odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Dla mnie to jest oczywistość jeździć na rowerze, ale wiem, że znajdą się i tacy co wybiją ten pomysł kobiecie z głowy.
Ja kupiłam femibionA jakie witaminy bierzecie?
Jak będzie biło serduszkoKiedy zamierzacie podzielić się nowina z rodzina ,w którym tyg najbezpieczniej ?
Hej! We wtorek byłam na wizycie i bylo oczywiście za wcześnie- lekarka z jednej strony wykluczyła ciąże pozamaciczna( bo już byka w macicy taka ?komora ? Ale pęcherzyka jeszcze nie było widac) ale nastraszyla mnie ze bardzo rzadko, ale zdarza się ciąża bliźniacza gdzie jeden zarodek jest w macicy a drugi np w jajowodzie... wiec dalej jestem w stresie... kolejna wizyta 20 kwietnia, zaczęłam brać femibion z zalecenia lekarki , co do kawy to kazała jedna dziennie i herbatę tak samo bolą jajniki ciągnie podbrzusze i dźwigam córkę ;D wszystko inaczej niż w pierwszej ciąży ! Piersi w ogóle nie bolą- pozdrawiam Was wszystkie i miłego dzionka!
Edzia8891
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2021
- Postów
- 30
Witam To moja czwarta ciąża. Mam dwie cudowne dziewczyny. Termin wg aplikacji 6 grudnia
Na poczatku już wam się wyżale w styczniu straciłam ciążę a teraz jakaś masakra Pęcherzyk rozwija się ładnie pojawił się pęcherzyk żółtkowy którego nie było w styczniu. Lekarz nie założył jeszcze karty ciąży na następnej wizycie żeby było już co wpisać. Najgorzej dobija mnie to czego nie zrobię zawsze pod górkę. TSH w lutym ładne a teraz 4,9. Beta w styczniu bardzo niską nie przekroczyła 150 w 6 tygodniu a teraz 5 tydzień 18 tys. co lekarza również zaniepokoiło. Nigdy nie miałam problemów z cukrami a teraz gluloza za wysoka dziś sprawdzałam glukometrem i to samo. Bóle brzucha od samego początku na co dostałam luteinę i ze względu na poronienie. Nie rozumiem dlaczego nas to spotyka przecież tak bardzo pragneimy dziecka dbamy do siebie.
Na poczatku już wam się wyżale w styczniu straciłam ciążę a teraz jakaś masakra Pęcherzyk rozwija się ładnie pojawił się pęcherzyk żółtkowy którego nie było w styczniu. Lekarz nie założył jeszcze karty ciąży na następnej wizycie żeby było już co wpisać. Najgorzej dobija mnie to czego nie zrobię zawsze pod górkę. TSH w lutym ładne a teraz 4,9. Beta w styczniu bardzo niską nie przekroczyła 150 w 6 tygodniu a teraz 5 tydzień 18 tys. co lekarza również zaniepokoiło. Nigdy nie miałam problemów z cukrami a teraz gluloza za wysoka dziś sprawdzałam glukometrem i to samo. Bóle brzucha od samego początku na co dostałam luteinę i ze względu na poronienie. Nie rozumiem dlaczego nas to spotyka przecież tak bardzo pragneimy dziecka dbamy do siebie.
czekamnaskarb
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2021
- Postów
- 2 139
Z herbatą? Ja teraz pije jej bardzo dużo ale to pewnie chodziło o konkretny rodzaj, muszę poczytać więcejwczoraj słuchałam na necie o kawie w ciąży i można nawet do 4 ... gorzej jest z herbata ale zapomniałam jaka bo nie pije żadnej
Witam Dziewczyny! Moge dolaczyc do Waszego zacnego grona ???
Dzisiaj zrobilam test i wyszedl pozytywny. Termin porodu wedlug kalkulatora to 20 grudzien.
Moja czwarta ciaza, dwoje dzieci w domu (10 lat syn i drugi synek 10 miesiecy ). Ciesze sie i boje mega. Mialam wracac do pracy od sierpnia... i teraz nie wiem co robic ajaj
Dzisiaj zrobilam test i wyszedl pozytywny. Termin porodu wedlug kalkulatora to 20 grudzien.
Moja czwarta ciaza, dwoje dzieci w domu (10 lat syn i drugi synek 10 miesiecy ). Ciesze sie i boje mega. Mialam wracac do pracy od sierpnia... i teraz nie wiem co robic ajaj
Spokojnie! pecherzyk ladnie sie rozwija a to najwazniejsze. Bedzie dobrze!Witam To moja czwarta ciąża. Mam dwie cudowne dziewczyny. Termin wg aplikacji 6 grudnia
Na poczatku już wam się wyżale w styczniu straciłam ciążę a teraz jakaś masakra Pęcherzyk rozwija się ładnie pojawił się pęcherzyk żółtkowy którego nie było w styczniu. Lekarz nie założył jeszcze karty ciąży na następnej wizycie żeby było już co wpisać. Najgorzej dobija mnie to czego nie zrobię zawsze pod górkę. TSH w lutym ładne a teraz 4,9. Beta w styczniu bardzo niską nie przekroczyła 150 w 6 tygodniu a teraz 5 tydzień 18 tys. co lekarza również zaniepokoiło. Nigdy nie miałam problemów z cukrami a teraz gluloza za wysoka dziś sprawdzałam glukometrem i to samo. Bóle brzucha od samego początku na co dostałam luteinę i ze względu na poronienie. Nie rozumiem dlaczego nas to spotyka przecież tak bardzo pragneimy dziecka dbamy do siebie.
reklama
Ewelina @
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2018
- Postów
- 2 407
Hej dziewczyny, w sobotę zrobiłam test wyszedł pozytywny to moja czwarta ciąża mam córkę 7 lat i synka 5 lat. Według kalkulatora termin mam na 10 grudnia. Jutro mam pierwsza wizytę u gina. Fajne, że tyle nas tutaj jest
wiem co czujesz tez już odruchowo patrzę czy nic nie ma na wkładce na szczęście to mam większe dzieci i mogę sobie więcej odpoczywać i się oszczędzaćU nas dokładnie tak samo... W grudniu się udało, test był pozytywny ale beta niska 12,40 mlu/ml po 48h już była 8,05 mlu/ml i dostałam okres lekarz powiedział że to samoistne poronienie. Nie znam powodu poronienia ;( od stycznia staraliśmy się znowu ale nie udawało się...już myślałam, że mam cykle bezowulacyjne i w marcu zrobiłam badanie progesteronu w 21 dniu cyklu wyszedł 9,14 ng/ml czyli owulacja była... No i w pierwszym dniu planowanej miesiączki czyli 03 kwietnia wyszedł test pozytywny teraz nie robię Bety... idę pierwsze na wizytę do gina. Mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze ale boje się każdego dnia, że zobaczę krew masakra straszne jest to uczucie....
Podziel się: