reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

@KatJak mam to samo - jak wspominam poród to tak jakbym patrzyła na to z boku, szok nie pozwala mi jeszcze ma to, żeby to do mnie doszło 🙄
Może to i lepiej, bo bym chyba w deprechę zapadła
I niech tak lepiej zostanie, nie ma co wspominac, roztrzasac... takie traumatyczne przezycia lepiej wyprzec bo faktycznie mozna sie podlamac a masz teraz przy sobie najwiekszy skarb ktory niestety wszystkie negatywne emocje odczuwa...
 
reklama
@olka11135 kurde to nieobrze że rośnie, myślałam że już się oczyścilas. oby to nie była ciąża pozamaciczna... Dawaj znać jak tam sytuacja.
Co do doardcy laktacyjnego to w szpitalu konsultowałam z dwoma. Robię to co mówili ale efekty żadne. Nie każda kobieta ma pokarm,.może ja po prostu nie będę miała.

@Sylwestrowa będę sie odzywać tylko muszę złapać jakiś rytm. Mąż bardzo ale to bardzo pomaga. Niektóre rzeczy wykonuje lepiej niż ja a uważałam się za specjalistkę po tygodniu pobytu w szpitalu z synkiem 😂

Nasz mały jest strasznym spiochem, przesypia posiłki, trzeba go budzić a on za nic nie chce wstać . Położna stwierdziła że za mało przybiera na wadze i teraz musimy prowadzić dziennik karmień. Moim mlekiem się nie najadał i musieliśmy wprowadzić MM.

Brzuch mi został jak w 5 miesiącu ciąży. Zupełnie się nie spodziewałam aż takiego zwłaszcza że przed ciążą miałam wysportowany brzuch 🤔 jeden lekarz coś przebakiwal że robi mi się przepuklina kresy białej? W necie mało informacji.
Nie dość że człowiek tyle bólu wycierpiał to jeszcze jakie wychodzą dziwne problemy.

Ale Ty miałaś na prawdę ciężki ten poród... Musisz się zregenerować, nie ma innej rady. Dobrze że mąż Ci tak pomaga. Ja ogólnie prawie doszłam do siebie.
I mam wrażenie że ten poród to jakieś dziwne wspomnienie w mojej głowie ;) jakby mnie nie dotyczyło.

Przepraszam Cię jeżeli poczułaś się urażona :( Kompletnie tego nie chciałam. Jak urodziłam synka to totalnie nie wiedziałam, że ktoś taki istnieje i zaufałam babce od laktacji w szpitalu - a okazało się, że syn ma skrócone wędzidełko i dlatego kiepsko przybiera. Z córką znowu było tak, że przybierała bardzo mało (ok. 27g tygodniowo), ale właśnie CDL stwierdziła, że spoko, wszystkie badanie w normie to pewnie taki typ i rzeczywiście do dzisiaj (7lat) nie lubi się objadać i jest szczupła. Ale najważniejsze, żebyście czuli się okej! Nie sposób karmienia jest ważny. Każda z nas jest najlepszą mamą dla swojego dziecka :)

I jakie kroki wtedy? Kurczę, jakie są możliwe przyczyny ? Pierwszy raz o takim czymś słyszę 😔

Nie wiadomo. Konsultowało mnie wczoraj 4 (sic!) lekarzy i powiedzieli, że nie wiedzą co ze mną zrobić. I w żartach usłyszałam: widzi Pani okazuje się, że jednak można być trochę w ciąży. Ja niestety mam już od tego ataki paniki. Najgorzej, że to już 8/9tc ciąży, beta beznadziejna bo 405, a nigdzie nic nie ma, objawów nie ma. Jutro zbadam betę i zobaczymy, jak to rośnie, to ja nie wiem :( Wiem, że można podać lek metotreksat, ale na razie nic mi o tym nie wspominali, nie wiem czy nie chcą ze względu na obecne przepisy czy co :( Pozostaje czekać i liczyć na cud, że sama zacznie spadać
 
@olka11135 co za śmieszki żałosne z tych lekarzy 😒 Boki zrywać.
Az nie do uwierzenia, ze beta rośnie a nigdzie nic nie widać 😶 Nie dziwie Ci się, przecież to się można psychicznie wykończyć…Nie wyobrażam sobie tego.
Bardzo Ci współczuje, te ciagle badania i nerwówka. Trzymaj się i dawaj znać co tam te „doktory heheszki” poradzili 😘
 
Dziś w końcu na świat przyszedł Adaś ❤️❤️ miał być na święta ale trochę mu się święta pomyliły i jest na trzech króli a nie Bożego Narodzenia 😅 waży 3000g mierzy 50cm. Próbie karmić i nawet nam to wychodzi 🙏ale musi dostawać trochę mleczka mm bo miał niski cukier po urodzeniu. Poród trwał jakieś 4h ale na oxy bardzo intensywny. Gdyby nie mój mąż to bym nie dała rady.
 
Czasem trudno rozkręcić laktację, ja wciąż walczę. Minęło już praktycznie 4tyg po porodzie a ja wciąż dokarmiam mm. Na początku praktycznie w ogóle nie miałam pokarmu, cały czas dostawałam dziecko do tego poszedł w ruch laktator. Wypilam już trzy sloiki słodu jeczmiennego horizon 450g, dwa opakowania fermaltikera. Jest lepiej, próbuje jeszcze bardziej rozkręcić laktację dla dobra dziecka ale czuję, że kp nie jest dla mnie.
Co do brzucha, tak się dzieje jak jest duże rozejście kresy białej. Ja w ciąży zaczęłam chodzić do fizjoterapeuty uroginekologicznego z tego powodu. Pod koniec stycznia idę znów z tego powodu plus na mobilizację blizny po cc.
O widzisz ... Ciężka sprawa z tą laktacja. Ja też nadal walczę. Karmię co 3 godziny, potem dostaje MM.
Coś mi w szpitalu mówili że robi mi się przepuklina kresy białej?
Jestem zaskoczona bo przed ciążą miałam wysportowany brzuch więc myślałam że nie będę miała takich problemów.
Przepraszam Cię jeżeli poczułaś się urażona :( Kompletnie tego nie chciałam. Jak urodziłam synka to totalnie nie wiedziałam, że ktoś taki istnieje i zaufałam babce od laktacji w szpitalu - a okazało się, że syn ma skrócone wędzidełko i dlatego kiepsko przybiera. Z córką znowu było tak, że przybierała bardzo mało (ok. 27g tygodniowo), ale właśnie CDL stwierdziła, że spoko, wszystkie badanie w normie to pewnie taki typ i rzeczywiście do dzisiaj (7lat) nie lubi się objadać i jest szczupła. Ale najważniejsze, żebyście czuli się okej! Nie sposób karmienia jest ważny. Każda z nas jest najlepszą mamą dla swojego dziecka :)



Nie wiadomo. Konsultowało mnie wczoraj 4 (sic!) lekarzy i powiedzieli, że nie wiedzą co ze mną zrobić. I w żartach usłyszałam: widzi Pani okazuje się, że jednak można być trochę w ciąży. Ja niestety mam już od tego ataki paniki. Najgorzej, że to już 8/9tc ciąży, beta beznadziejna bo 405, a nigdzie nic nie ma, objawów nie ma. Jutro zbadam betę i zobaczymy, jak to rośnie, to ja nie wiem :( Wiem, że można podać lek metotreksat, ale na razie nic mi o tym nie wspominali, nie wiem czy nie chcą ze względu na obecne przepisy czy co :( Pozostaje czekać i liczyć na cud, że sama zacznie spadać
Nie urazilas niczym , no coś Ty :) może ton mojej wypowiedzi na to wskazywał ale absolutnie tak nie myślę.

Co do tej bety... U mnie znaleźli pęcherzyk w jajowodzie gdy wynosiła 425 ale była już spadkowa.
Miałam nadzieję że na prawdę u Ciebie samo się oczyści... :(
Dziś w końcu na świat przyszedł Adaś ❤️❤️ miał być na święta ale trochę mu się święta pomyliły i jest na trzech króli a nie Bożego Narodzenia 😅 waży 3000g mierzy 50cm. Próbie karmić i nawet nam to wychodzi 🙏ale musi dostawać trochę mleczka mm bo miał niski cukier po urodzeniu. Poród trwał jakieś 4h ale na oxy bardzo intensywny. Gdyby nie mój mąż to bym nie dała rady.
No wreszcie 😍😍 gratulacje ❤️
Jak się czujecie ?
4 h to ekspresowo ale rozumiem że na oxy też hardcorowo.
Ale kruszynka z Adasia :)
 
Dziś w końcu na świat przyszedł Adaś ❤️❤️ miał być na święta ale trochę mu się święta pomyliły i jest na trzech króli a nie Bożego Narodzenia 😅 waży 3000g mierzy 50cm. Próbie karmić i nawet nam to wychodzi 🙏ale musi dostawać trochę mleczka mm bo miał niski cukier po urodzeniu. Poród trwał jakieś 4h ale na oxy bardzo intensywny. Gdyby nie mój mąż to bym nie dała rady.
Super, czwarty krol się urodził 🥰💚 W końcu się doczekałas swojego małego cudu 😍 Gratulacje
 
Dziś w końcu na świat przyszedł Adaś ❤️❤️ miał być na święta ale trochę mu się święta pomyliły i jest na trzech króli a nie Bożego Narodzenia 😅 waży 3000g mierzy 50cm. Próbie karmić i nawet nam to wychodzi 🙏ale musi dostawać trochę mleczka mm bo miał niski cukier po urodzeniu. Poród trwał jakieś 4h ale na oxy bardzo intensywny. Gdyby nie mój mąż to bym nie dała rady.

Adaś ♥️ tak jak u mnie też Adaś 🥰 Gratulacje, brawo! Bardzo szybko urodziłaś, ale z oxy tak jest, pewnie Cię wymęczyło bardzo. Na szczęście szybko się o tym zapomina. Fajna data urodzenia 🙂 No to teraz chyba już wszystkie urodzilysmy ? 😀
 
Hej, jestem mamą grudniową. Byłam na tym forum na początku ciąży ale miałam trochę problemów i tak jakoś przestałam pisać. Chciałabym znów dołączyć jeśli byście nie miały nic przeciwko. Urodziłam synka 18 grudnia.
Witaj 😉 pochwał się, Jak przychodzicie połóg? Wszystko ok u Was? 😊
 
reklama
Do góry