reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Witaj 😉 pochwał się, Jak przychodzicie połóg? Wszystko ok u Was? 😊
No poród był dosyć ciężki. Ja już dość dobrze się czuje tylko wiadomo niewyspanie daje się we znaki. Karmię piersią ale mały dużo ulewa i wydaje mi się że ma refluks. Jest ciężko bo angażuje mnie bardzo a mam jeszcze w domu stęskniona sześciolatkę dla której nagle zostało za mało czasu. Zastanawiam się nad przejściem na mm.
A jak u was że spacerami, chodzicie w taką pogodę ??na jak długo??
 
reklama
No poród był dosyć ciężki. Ja już dość dobrze się czuje tylko wiadomo niewyspanie daje się we znaki. Karmię piersią ale mały dużo ulewa i wydaje mi się że ma refluks. Jest ciężko bo angażuje mnie bardzo a mam jeszcze w domu stęskniona sześciolatkę dla której nagle zostało za mało czasu. Zastanawiam się nad przejściem na mm.
A jak u was że spacerami, chodzicie w taką pogodę ??na jak długo??
Bebilon ma preparat zageszczajacy do mleka jesli sciagasz pokarm to smialo mozna go tam dodac. Mi o nim mowila przyjaciolka, kupilismy w razie W na szczescie nie ma potrzeby uzywac. U nas roznie, raz 30 min, raz godzina, czasem prawie dwie. Maja sie urodzila 15.12, pierwszy raz wyszlysmy 30.12, wczesniej werandowalismy kilka razy.
 
No poród był dosyć ciężki. Ja już dość dobrze się czuje tylko wiadomo niewyspanie daje się we znaki. Karmię piersią ale mały dużo ulewa i wydaje mi się że ma refluks. Jest ciężko bo angażuje mnie bardzo a mam jeszcze w domu stęskniona sześciolatkę dla której nagle zostało za mało czasu. Zastanawiam się nad przejściem na mm.
A jak u was że spacerami, chodzicie w taką pogodę ??na jak długo??
Na ulewanie jest jakiś syrop na receptę, Debridat chyba. Mamy ten sam problem i zastanawiam się nad poproszeniem pediatry o niego, bo ja jeszcze ok, ale mała to bardzo meczy.
Spacery jak najbardziej, mała z 2 grudnia, jak tylko jest w miarę pogoda to idziemy. Dziś było u nas minus 5 ale super słońce i byliśmy 1,5 godziny. Jak pada, czy mocniej wieje to tak do pół godziny.
 
Ja połóg jakoś przechodzę dobrze. Pierwsze dni bymh ciężkie, dopóki nie zdjęli mi szwów to bardzo cierpiałam a teraz czuję się dobrze. Bolą mnie jedynie piersi ale do wytrzymania.

Ja nawet jeszcze nie werandowalam bo mój urodził się 27.12 ale planuje w tym tygodniu zacząć.

My mamy problem z jedzeniem i wybudzaniem. Musimy karmić co 3 h ( najpierw moje piersi a potem mleko mm żeby dojadl bo pokarmu na mało). No i problem pojawia się przy budzeniu. Niczym nie można go obudzić. Próbowaliśmy wszystkiego od łaskotek, po rozbieranie a nawet kąpiel. No śpi jak suseł. Jak już się przebudzi to szybko do cyca ale i tak zaraz zasypia. Więc to karmienie dla nas jest bardzo trudne... Czy któraś z Was ma taki problem ?
 
Ja połóg jakoś przechodzę dobrze. Pierwsze dni bymh ciężkie, dopóki nie zdjęli mi szwów to bardzo cierpiałam a teraz czuję się dobrze. Bolą mnie jedynie piersi ale do wytrzymania.

Ja nawet jeszcze nie werandowalam bo mój urodził się 27.12 ale planuje w tym tygodniu zacząć.

My mamy problem z jedzeniem i wybudzaniem. Musimy karmić co 3 h ( najpierw moje piersi a potem mleko mm żeby dojadl bo pokarmu na mało). No i problem pojawia się przy budzeniu. Niczym nie można go obudzić. Próbowaliśmy wszystkiego od łaskotek, po rozbieranie a nawet kąpiel. No śpi jak suseł. Jak już się przebudzi to szybko do cyca ale i tak zaraz zasypia. Więc to karmienie dla nas jest bardzo trudne... Czy któraś z Was ma taki problem ?
No cóż chciałabym.🙂U mnie je co 2 godziny, odbijam, trochę noszę w pionie, ulewa, płacze, noszę, usypia na 15 min i tak w kółko. Ciężko mi na dwór wyjść, często kończy się na spacerze w dużym pokoju przy otwartym oknie. Jakoś nie mogę tego ogarnąć narazie.
 
Na ulewanie jest jakiś syrop na receptę, Debridat chyba. Mamy ten sam problem i zastanawiam się nad poproszeniem pediatry o niego, bo ja jeszcze ok, ale mała to bardzo meczy.
Spacery jak najbardziej, mała z 2 grudnia, jak tylko jest w miarę pogoda to idziemy. Dziś było u nas minus 5 ale super słońce i byliśmy 1,5 godziny. Jak pada, czy mocniej wieje to tak do pół godziny.
Jutro się wybieramy na wizytę to zapytam. Ja już nawet starałam się nie jeść produktów mlecznych że to może alergia ale to nic nie daje. Bardzo dużo ulewa i też widzę że mu to przeszkadza i pewnie dlatego też jest płaczliwy. Co ciekawe raz dostał mm i nie ulał w ogóle.
 
Bebilon ma preparat zageszczajacy do mleka jesli sciagasz pokarm to smialo mozna go tam dodac. Mi o nim mowila przyjaciolka, kupilismy w razie W na szczescie nie ma potrzeby uzywac. U nas roznie, raz 30 min, raz godzina, czasem prawie dwie. Maja sie urodzila 15.12, pierwszy raz wyszlysmy 30.12, wczesniej werandowalismy kilka razy.
Super, muszę się ogarnąć z tymi spacerami żeby wyjść do ludzi chociaż na 20 min.
 
Witajcie korzystając z wolniejszej chwili docierania się z małą Hania od listopada która w naszej grupie pojawiła się jako pierwsza chciałam zapytać jak u was 😊 u nas było ciężko poród w 36+0 więc wczesniaczek problemy z jelitkami więc co trochę zmiana mleka teraz już zostało dla alergików ale pojawiły się kolki . Macie jakieś sprawdzone sposoby może jakieś kropelki godne polecenia ? Dużo zdrówka dla wszystkich maluszków ❤️❤️❤️
 
reklama
My podajemy Lefax. Niestety w Polsce niedostepny w aptekach. Znajomi wysylali nam z Niemczech. Generalnie wszystkie praktycznie opieraja sie na tej samej substancji czyli Symetikonie. Sprobuj na poczatek espumisan, kup termofor (my mamy taki ktory wklada sie na kilka sekund do mikrofali), masujemy czesto brzuszek, ruszamy nozkami zeby pobudzic troche ta prace jelit i kupilismy niby specjalne butelki antykolkowe z tomee tippee.
 
Do góry