reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Cała noc mam takie skurcze krzyżowe, że mogłabym ściany gryźć momentami a na ktg nic się nie zapisuje...
Może po obchodzie zdecydują I podadzą coś na rozkręcenie akcji porodowej Trzymam kciuki za szybki w miarę bezbolesny poród żebyś już tuliła maleństwo w swoich ramionach
 
Kochane, w piątek 4 grudnia urodziłam synka Ignasia, okazał się niezłym klockiem 58cm i 3890g . Poród po indukcji, zaskoczyło mnie tempo, bo nastawiłam się na walkę do wieczora a po podaniu oksytocyny o 8, o 10.55 mały był już z nami. Trafiłam na cudowne położne, bez ich wsparcia byłoby ciężko. W kulminacyjnym momencie były ze mną 3 położne i pani doktor. Parte nie były spacerkiem delikatnie mówiąc, ale efekt najważniejszy, jest kochany. Synek na tyle absorbujący od początku, że nie miałam głowy do zaglądania do telefonu, ledwo odbierałam od męża i mamy😃 Młody z uporem rozkręcał laktację, czyli co chwila wisiał na piersi, udało się - dzisiaj ja mam nawał a on zmęczony śpi i teraz to ja najchętniej bym go co chwilę budziła😉 Niestety nadal jesteśmy w szpitalu, mały późno oddał smółkę i dopiero po czopku, jesteśmy na obserwacji i czekamy aż samoistnie zatrybi. Miał już sporo badań i nic na razie nie wychodzi. Lubi nas młody stresować, na ciąży z przejściami się nie skończyło, ale mam nadzieję że to już ostatnie takie przeżycia.
Trzymam za Was wszystkie kciuki, gratulacje dla rozpakowanych 😘
Gratuluję! Naprawde duży chłopak 😄
 
Mi zaczął odchodzić czop służbowy ale nie jest pozbawiony krwią więc na poród jeszcze poczekam w sumie termin mam 26 grudnia
U mnie narazie się nic nie dzieje, oprócz tego, że już mi ciężko się chodzi, a przy zakładaniu butów chyba najgorzej jest. Rano wydaje mi się, że mam taki spięty brzuch macie też tak? Chyba za dużo już myślę...
 
Ja bylam na ktg u poloznej i ktg pokazuje że ze skurczach narazie cisza... Ale młody spał... A mi skurcze dokuczaja wtedy najbardziej jak on nie śpi... W wczoraj wieczorem szalal strasznie i skurcze i napinanie brzucha czulam mocno... wczoraj miałam ciśnienie podwyższone i dziś u poloznej jak mi zmierzyla to też miałam wysokie... ciekawe co na to doktorka dziś powie...
 
Dziewczyny jak u was z ruchami dziecka pod koniec ciąży albo już po terminie? Też macie określone godziny w których wasze maluszki szaleją aż brzuch skacze? Ja jestem aktualnie w 40 tc i nie czuję zmniejszenia się aktywności tak jak piszą w internecie 🙄
 
Dziewczyny jak u was z ruchami dziecka pod koniec ciąży albo już po terminie? Też macie określone godziny w których wasze maluszki szaleją aż brzuch skacze? Ja jestem aktualnie w 40 tc i nie czuję zmniejszenia się aktywności tak jak piszą w internecie 🙄
Ja też nie czuję zmian. Ostatnio tylko częściej w nocy. A w dzień rusza się tak jak przed
 
reklama
Jestem już w szpitalu. Wg innego lekarza szyjka długa na 1cm i 0 rozwarcia :(
To teraz nie wiadomo, ktory zle zbadal lub niedokladnie. No chyba ze sie zamknela, ale czy to mozliwe 🤔
Jesli chodzi o ruchy to ja mialam ostatnio tak, ze 2 dni lzej sie ruszal a dzis znow przeciagania, wypinania az zebra i plecy bola.
 
Do góry