reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

No nie dziwię się ja czasami w środku nocy się budzę i czekam, aż się poruszy więc gdybym ogólnie nie czuła to chyba bym oszalała..
To ja też bym w ogóle nie spala. Tym bardziej mi przykro że porównuje do pierwszej ciąży a Nela fikala cały czas, brzuch latał... Faktycznie każda ciąża jest inna a łożysko na przedniej ścianie faktycznie musi mocno tłumić te ruchy. Albo to dziecko jest aż takie spokojne. Ponoć mój brat taki był, mama opowiadała że on nie kopał nigdy tylko się wypinał ewentualnie także jak raz jedyny w całej ciąży zaczął skakać to biegiem do szpitala pędzili.
 
reklama
To tam samo jak ja doszukuję się symptomów co może być nie tak a największym moim zmartwieniem jest to że bardzo słabo czuje ruchy naprawdę muszę położyć się I wsłuchać w swój organizm może to wina łożyska na przedniej ścianie a może taki mam organizm Jednakże jest to stresujace
A sprawdzalas po czekoladzie? Czy wtedy jakos bardziej nie czujesz? Wydaje mi sie ze takie bedziesz miala dzieciatko. Spokojne i mniej ruchliwe :) ja pomimo pierwszej ciazy i lozyska na orzedniej scianie czuje dosyc mocno ale tez nie mam porownania jak to jest gdy ma sie z tylu. My z mezem sportowcy wiec podejrzewam ze taki maly moze byc. Czy to po mnie czy po mezu bedzie aktywny :D czasami mam wrazenie ze on nie spi wgl.. a w nocy tez tak mam ze jak sie przebudze to czekam na pierwszy ruch zeby zasnac znow.
 
A z tym temperamentem dziecka że jakie w brzuchu takie po porodzie to akurat ja, nie wiem jak inne mamy się do tego odniosą, się nie zgadzam kompletnie. Córka w brzuchu szalała a po urodzeniu ja nie czułam że mam dziecko w domu, spala ciągiem po 6-7 h i w dzień i w nocy. Dopiero potem zaczęła być bardziej wymagająca, tak koło 3 msc życia. I moja mama podobnie miała, ja w brzuchu szalałam a byłam spokojna a brat odwrotność.
 
A sprawdzalas po czekoladzie? Czy wtedy jakos bardziej nie czujesz? Wydaje mi sie ze takie bedziesz miala dzieciatko. Spokojne i mniej ruchliwe :) ja pomimo pierwszej ciazy i lozyska na orzedniej scianie czuje dosyc mocno ale tez nie mam porownania jak to jest gdy ma sie z tylu. My z mezem sportowcy wiec podejrzewam ze taki maly moze byc. Czy to po mnie czy po mezu bedzie aktywny :D czasami mam wrazenie ze on nie spi wgl.. a w nocy tez tak mam ze jak sie przebudze to czekam na pierwszy ruch zeby zasnac znow.
Och to też może być przyczyną bo mam cukrzycę i nie jem wcale słodkiego jestem na diecie I raczej unikam cukrów ale na wizycie u lekarza jest ok a nie będę biegała co tydzień
 
A z tym temperamentem dziecka że jakie w brzuchu takie po porodzie to akurat ja, nie wiem jak inne mamy się do tego odniosą, się nie zgadzam kompletnie. Córka w brzuchu szalała a po urodzeniu ja nie czułam że mam dziecko w domu, spala ciągiem po 6-7 h i w dzień i w nocy. Dopiero potem zaczęła być bardziej wymagająca, tak koło 3 msc życia. I moja mama podobnie miała, ja w brzuchu szalałam a byłam spokojna a brat odwrotność.
Nie zgadzasz sie bo masz porownanie :) my nie i nie wiemy jak bedzie :) dlatego napisalam ze podejrzewam a nie ze tak bedzie. Wszystkiego dowiemy sie po porodzie.
 
Nie zgadzasz sie bo masz porownanie :) my nie i nie wiemy jak bedzie :) dlatego napisalam ze podejrzewam a nie ze tak bedzie. Wszystkiego dowiemy sie po porodzie.
Dlatego napisałam że nie wiem jak inne mamy się do tego odniosą. A często też takie rzeczy w internecie się czyta a wśród znajomych też potwierdzenia nie znalazłam. Z jednej strony fajnie by było bo moja mała to szatan więc ja bym się cieszyła jakby on został taki spokojny 😆
 
[GROUP=][/GROUP]
To ja tak samo. W ostatnich dniach zauwazylam ze ciezej mi sie oddycha i strasznie szybko sie mecze ale to chyba za wczesnie..
Wg mnie nie za wcześnie. Oddycha mi się tak jak przed ale rzeczywiście szybciej się męczę i łapie zadyszke 😂

Dziewczyny, czy rozglądałyście się już za fotelikami? Czuję się kompletnie zielona...
 
Dlatego napisałam że nie wiem jak inne mamy się do tego odniosą. A często też takie rzeczy w internecie się czyta a wśród znajomych też potwierdzenia nie znalazłam. Z jednej strony fajnie by było bo moja mała to szatan więc ja bym się cieszyła jakby on został taki spokojny 😆
Ja nie czytalam. Od znajomych wiem ze jak mieli pory gdzie dzidzia szalala to po porodzie tak samo robila w tym samym czasie i z ta aktywnoscia tez sie potwierdzilo takze wszystko sie okaze :)
 
[GROUP=][/GROUP]

Wg mnie nie za wcześnie. Oddycha mi się tak jak przed ale rzeczywiście szybciej się męczę i łapie zadyszke 😂

Dziewczyny, czy rozglądałyście się już za fotelikami? Czuję się kompletnie zielona...
Najczesciej jak siedze w aucie zgieta to wtedy. Hm my dostaniemy od kolezanki Maxi Cosi Cabrio fix ale w sumie to sie nie znam totalnie na tym :( maz chce dokupic do tego baze i on to ogarnia bardziej..
 
reklama
Ja nie czytalam. Od znajomych wiem ze jak mieli pory gdzie dzidzia szalala to po porodzie tak samo robila w tym samym czasie i z ta aktywnoscia tez sie potwierdzilo takze wszystko sie okaze :)
Gdyby tak było to miałabym spokojne noce. Oby 😄

Mój lekarz mówił mi na którejś wizycie, że ten rytm może dziecku utrzymać się po porodzie.
 
Do góry