Wspolczuje, ja nie lubie pilki, na szczescie m tez sie tym nie interesuje, wiec u nas w domu nie ma nigdy sportu w tv, no chyba ze tesc przyleci. U nas raczej masterchefy
Co do opryszczki, to tak mysle i chyba nigdy w zyciu nie mialam
Lozeczko mysmy mieli tylko turystyczne, szczerze mowiac juz nie pamietam, dlaczego wolalam turystyczne od normalnego
Mam je nadal wiec chyba tym razem tez nie bede kupowac innego. Ale chce kupic ta dostawke na poczatku, bo inne sie nie zmiesci do naszej sypialni.
Jak chodzi o imiona to narazie mamy dosc zgodnie ustalone, ze dla chlopca Alessandro i moja mamá jest wniebowzieta bo ona jest Aleksandra hehe
, a dla dziewczynki to nie bardzo jeszcze mamy wybrane, poki co chyba stanelo na Siena. No i ze raczej bedzie jedno imie i jedno nazwisko, bo corka ma 2 imiona i troche z tym klopot jest.