EvilDesiree
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2020
- Postów
- 2 076
Cieszę się, że weekend udany i reakcje pozytywne [emoji4]dopisz mnie tez ) jutro już wracam mogę pomoc ogarniac
Cześć!
Przeżyłam! Cała rodzina poinformowana. Teściowie zareagowali spoko. Babcie męża tak... pare razy dziwnymi tekstami rzuciły ale starałam się nie brać tego do siebie. Chociaż momentami złośliwe riposty się na język cisnęły.
Pierwsi znajomi informowani na żywo - tez miło, siedzieliśmy na grillu od 16 do prawie północy, biegliśmy potem w ulewnym deszczu do teściów. A mama przyjaciela mego męża dała mi na wynos ciacho i domowy dżem
W sumie pozytywny weekend ale jestem wykończona psychicznie. Za pare godzin jedziemy jeszcze do mnie na obiad i wracamy do siebie. W sumie fizycznie tez jestem wykończona bo u teściów śpię kiepsko. Niby warunki są spoko ale jakoś ja w gościach zawsze od rana na czuwaniu. Dziś kot mnie obudził, nakarmiłam, wypuscilam i od 6.30 nie śpię. Mąż wstanie koło 9 najwcześniej pewnie a i to jak go obudzę.
Pisałyscie o baby shower - absolutnie nie dla mnie to. Zreszta ja prawie nie mam koleżanek, raczej większość kumpli prędzej wiec jakas popijawa dla znajomych niż baby shower ;p
To jeszcze dzisiaj daj się trochę porozpieszczac [emoji16]