reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Kochana dzięki ale niestety zaczęłam krwawić jeszcze przed wizytą. Zrobiła mi USG i powiedziała że faktycznie zaczyna się poronienie. Jedyna dobra wiadomość to że nie muszę póki co iść do szpitala na zabieg bo jak stwierdziła skoro samo się zaczęło to może samo się oczyści. A gdyby do poniedziałku było duże krwawienie to mam przyjść i ona oceni czy zabieg jest konieczny.
Ojto faktycznie przykro mi, domyślam się co czujesz bo przechodziłam to 2 x.. dużo tabletek przeciwbólowych i mam nadzieję, że obejdzie się bez zabiegu !
 
reklama
Kochana dzięki ale niestety zaczęłam krwawić jeszcze przed wizytą. Zrobiła mi USG i powiedziała że faktycznie zaczyna się poronienie. Jedyna dobra wiadomość to że nie muszę póki co iść do szpitala na zabieg bo jak stwierdziła skoro samo się zaczęło to może samo się oczyści. A gdyby do poniedziałku było duże krwawienie to mam przyjść i ona oceni czy zabieg jest konieczny.

Przykro mi. Mam nadzieje, ze obejdzie się bez szpitala i zabiegu.

trzymaj się cieplutko
 
Ja mam na 12.30 i cholernie się stresuje bo też dostałam wczoraj plamienia mimo obstawienia lekami. W prawdzie wieczorem na papierze było widać najpierw zarózowionego śluzu a potem nawet śluz z jasno czerwoną krwią sie pojawił... Cała noc nie spałam tylko chodziłam do łazienki.. Było czysto. Rano jeszcze raz się pojawiło to zaróżowione i póki co do tej pory nic nie ma.. Ale w głowie mam już najgorsze scenariusze i boje się że będzie powtórka z rozgrywki i znowu się nie uda 😭

Może jakieś naczynko pękło jak tak mało miałaś, ja mam niestety dużo , tyle dobrze,że to nie jest żywa krew...zwariować można. Trzymam za Ciebie kciuki, musi być dobrze, dość już tych czarnych scenariuszy.

Ja od 2 tygodnii mam brązowy śluz, dwa dni temu byłam na USG, jest zarodek, serduszko bije , nie znana przyczyną śluzu. Czasami jest taka "uroda" , zarodek rośnie , będę 3mac kciuki! Ja biorę luteinę 3 x po 2 tab dopochwowo i mam leżeć bo to już moja 3 ciąża w tym 2 pierwsze samoistnie poronione, puste jajo płodowe. Także bądź dobrej myśli! 3 mam mocno kciuki !
Dzięki za to,że napisałaś❤ dobrze,że ktoś też tak ma i jest wszystko w porządku. A badali ci progesteron? Bo mi nie, biorę w ciemno luteinę, ale śluz wrócił właśnie, więc to chyba nie progesteron jednak. Też trzymam kciuki za Ciebie,żeby już było tylko dobrze☺
 
reklama
Do góry