reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

Czytałam wiele dobrego na temat accardu, chodź wiem, że wiele osób jeszcze się boi go brać. Ja z racji lekkich uchybień od norm odnośnie badań immunologicznych biorę 2 x po 75 mg .
No wlasnie ja tez sie boje brac bo kiedys byl w ciazy zabroniony bo to NLPZ jednak.... ech i nie wiem co robic. Czytalam ze najlepsza dawka to 150 na noc, zaczac brac przed 12tyg a odstawic w 34tc
 
reklama
Dziewczyny jakie sa wasze opinie na temat brania acardu? Czytalam ze to pomaga w profilaktyce stanu przrdrzucawkowego, a u mnie tak skonczyla sie poprzednia ciaza. Mala sie urodzila jako hipotrofik w 38tg z waga 2380g. Chyba spytam ginki czy moge brac bo jestem w grupie ryzyka...
Ja ślepo ufam swojej lekarce która jest za acardem i ja już na długo przed zajściem w ciążę leciałam na acard, w sumie od kad się zaczęliśmy starać, immunolog u którego również się konsultowałam w sprawie moich problemów z zajściem w ciążę też zalecił stosowanie acardu.
 
Prawda jest taka że każda z nas będzie Ci pisać że ok, żebyś się nie martwiła, bo taka prawda że czasem nie ma o co a człowiek sobie coś wymyśla np ja 😁 a jak to by dotyczylo nas to każda by się martwiła 🥴
Wiem, wiem:) zdaje sobie sprawę z ryzyka, ale wolę jednak przyciągać pozytywne myślę itd a nie na każdym kroku słyszeć, że do 12 tyg trzeba czekać bo strach bo coś bo tamto i nawet człowiek nie potrafi się cieszyć .. ale dziękuję 😘
 
No wlasnie ja tez sie boje brac bo kiedys byl w ciazy zabroniony bo to NLPZ jednak.... ech i nie wiem co robic. Czytalam ze najlepsza dawka to 150 na noc, zaczac brac przed 12tyg a odstawic w 34tc
Tak kiedyś był zabroniony, ale teraz każdy lekarz przepisuje, jeżeli są na to wskazania ,więc uważam że nie ma co się bać :)
 
reklama
Do góry