reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
W ciąży można pić nawet 3 kawy dziennie, tylko trzeba pamiętać, że herbata czy cola ma, teine/kofeinę. Nie można przekroczyć 3.
Ja w sumie tylko jedną zbożówkę mogę pić, w Rossmannie jest taka mama coś tam. Ona jedna mi smakuje. Niestety teraz jej nie mam. Ale i tak co 2-3 dni piję normalną kawę z mlekiem. Jedną. Co jest sukcesem bo kiedyś codziennie piłam 2-3 a jak 4 wpadła to też tragedii nie robiłam [emoji38]

A czyli w sumie ramię w ramię będziemy czekać :D
Ale ja później dopiero 8.06 prenatalne bo ja 22 maja będę miała dopiero 9+5 ;)
 
Ja piję 1 Inkę dziennie ale też ciężko było mi sie przestawić...
Chciałam wam powiedzieć, że w końcu udało mi się kupić wino bezalkoholowe - niestety szału nie ma przynajmniej mi nie smakuje 😄 śmiałam się, że może mąż sobie je doprawi % to wtedy będzie lepsze w smaku. W innym wypadku niestety będe musiała je wylać.
 
Ja jeszcze się obawiam tego zabiegu. W zasadzie ona do mnie coś mówiła że może damy tabletki i się samo oczyści i nie trzeba będzie zabiegu. Ale muszę przyjść na oddział. A ja kompletnie nie rozumiem o czym do mnie mówi. Jak długo to trwa czy bardzo boli itp. Podpowiedzcie coś jeśli wiecie.
Ja dowiedziałam się że jest puste jajo płodowe około 8 tygodnia lekarz powiedział, że przy tak niskiej ciąży poronienie nastąpi naturalnie. Około 11 tygodnia dostała krwawienia po trzech dniach doszły bóle brzucha bardzo duże. Musiałam zgłosić się na sor tam mi wszystko oczyscili. Ja mam bardzo duże tyłozgęcie macicy i podobno dlatego dostałam bóli podobnych do porodowych.
 
Wbrew pozorom okazuje się, że taka cesarka w trakcie porodu jest zdrowsza niż cc na zimno.
Ojoj. To obys bezpiecznie do końca 37go dotrzymala. Ja będę prosić jak z pierwszym o CC dwa tygodnie przed termin, bo z drugim miałam wyznaczony ostatni dzień 40 tygodnia (przez jakąś młoda lekarkę) i akcja zaczełaby się wcześniej bo się mlody przestał ruszać kilka dni wcześniej napędził nam strachu niemałego a okazało się że się szykowal do samodzielnego wyjścia [emoji28] więc ordynator nawrzeszczal na tą lekarkę że za późno mnie zapisała z takimi wskazaniami (nie mogę rodzic naturalnie) i następnego dnia miałam już CC. Także będę chciała jak z pierworodnym urodzić tuż po skończonym 38 TC. Oby tylko nie zaczęło się pchać na świat wcześniej...
 
Ja dowiedziałam się że jest puste jajo płodowe około 8 tygodnia lekarz powiedział, że przy tak niskiej ciąży poronienie nastąpi naturalnie. Około 11 tygodnia dostała krwawienia po trzech dniach doszły bóle brzucha bardzo duże. Musiałam zgłosić się na sor tam mi wszystko oczyscili. Ja mam bardzo duże tyłozgęcie macicy i podobno dlatego dostałam bóli podobnych do porodowych.
Czyli lekarz kazał czekać aż samo się zacznie? Bo to jakieś 3 tygodnie od 8 do 11
 
Wbrew pozorom okazuje się, że taka cesarka w trakcie porodu jest zdrowsza niż cc na zimno.
Niby tak. Ale mi może pęknąć miednica więc wolę nie ryzykować żadnej akcji porodowej. Ale czytałam ostatnio o tym nowym rodzaju cesarki, która wykonują chyba w Olsztynie gdzie to jest jakby pół na pół tzn rodząca wypycha dziecko ale przez rozcięty brzuch, dużo lepsze i dla dziecka bo ma prawie naturalny poród i dla matki bo szybciej dochodzi do siebie niż po zwykłym CC. Nie pamiętam jak się to nazywa. Któraś z Was o tym czytała?
 
reklama
Do góry