Właśnie jesteś lub czekasz na wizytę, trzymam kciuki
Bardzo mi przykro
Ja po truskawkach wczoraj mdlosci.
Wy tak o tych wizytach że tak długo czekania

co ja mam powiedzieć w 12 tyg 3 dniu pierwsza wizyta dopiero

ajjj. Też odliczam już jak głupia.. codziennie hahha
Ja też 29.05
Na cesarke planowana raczej nie biorą w święta wiec taki plus

Z synem mialam termin na 19 czy 20 styczeń A radził się 7.01 o 00.02 5.01 odeszły wody.
Co do ciszy po porodzie w domu i odpoczynku to czulam to samo z pierwszym synem.. Z 4 - córka zostałam szpitalu 3 dni (bo w domu byla jelitowka) I powiem szczerze, ze wypoczelam po porodzie.
Po ostatniej córci wróciłam do domu o 23 (urodziłam 3.35 nad ranem) wiec prawie doba.. m byl w domu 2 tyg. Gotował woził dzieci do szkoły itd. Więc też spoko.. choć powiem szczerze, że przydałyby mi się te 2-3 dni z dzidzia sama.. bez 1000 pytań dzieci, glaskania dzidzia itd..
Tylko w uk w szpitalu nie pozwalają zostać jak nie ma potrzeby.