reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Ja też na pierwszej wizycie dostałam luteina ale to chyba że względu na nieregularne miesiączki
No właśnie nie powiedział mi a byłam w takim stanie ekscytacj że nie spytałam. Kolejna Wizyta 19 maja. Jestem osobą trochę haotyczna. Najpierw robię potem. Myślę. No i wyszłam od lekarza nie pytając po co luteina
 
No właśnie nie powiedział mi a byłam w takim stanie ekscytacj że nie spytałam. Kolejna Wizyta 19 maja. Jestem osobą trochę haotyczna. Najpierw robię potem. Myślę. No i wyszłam od lekarza nie pytając po co luteina
A w pierwszej ciąży nie mialas żadnych problemów?
 
Ale historie super :D co jeden poród to lepszy :D

Mi wody odeszły o północy mniej więcej. Spaliśmy z mężem na nowym materacu, a ja z nudów przegladalam internety i czytalam jak to jest kiedy odchodza wody i czy chlusnie os razu czy sie sączy. Martwilam sie o materac [emoji85] i w pewnym momencie przy pezekrecaniu sie z boku na bok poczulam tylko takie pykniecie :D i pierwsza mysl 'o kur***'. Wyskoczylam szybko z łóżka, zeby ten nieszczesny materac ratować i weszlam nogami do miski takiej na pranie, która stała akurat obok, panele na podłodze tez byly swiezo położone, wiec je tez chciałam ratować, a ta miska to bylo pierwsze co mi przyszlosie do głowy :D i krzycze do męża stojac w tej misce, ze mi wody odchodzą :D a,on taki biedny zaspany z wyrazem twarzy wtf [emoji28] w sumie z jego perspektywy to musiał byc ciekawy widok :D to bylo kolo polnocy, o 3:55 przez cc synek juz byl na świecie :)
Genialna historia [emoji4]
Męża mina i widok Ciebie w tej misce musiały być bezcenne [emoji16]
 
Cudownie [emoji173] rośnijcie zdrowo [emoji173][emoji173]
Ja już po wizycie. Jest serduszko dzidzia ma 1.38cm 7t5d z usg termin mam na 18.12
Supeer! Masz już prawie 2 cm szczęścia [emoji2956][emoji173] zdrówka!!!
Dziewczyny u nas wszystko okej [emoji4] rośniemy i mamy już 1.94cm, serduszko bije [emoji176]
Teraz wizyta za 4 tygodnie [emoji4]
Kochana nie stresuj się!!! Będzie dobrze zobaczysz [emoji173][emoji173][emoji173] oczywiście będą kciukasy
Dziewczyny.. ja powoli trace nadzieje, ze z dzidzia jest w porzadku. Ciezko wmawiac sobie, ze jest dobrze jak wszystkie objawy doslownie zniknely :( Piersi maleja sa miekkie i wgl juz nie bola. Wczesniej nawet spalam w staniku, bo w nocy bol mnie wybudzal jak sobie przygniotlam. Nie mam juz wgl mdlosci normalnie ugotowalam i jadlam dzis. A nawet w koncu wiedzialam co mi sie chce zjesc. Brzucha nie mam juz tak wzdetego. Zmeczenie i zadyszka zniknely.. mam dzis duzo energii. W podbrzuszu mialam codziennie jakies uklucia a od 4 dni ani razu nie bylo uklucia. Ech.. udalo mi sie przelozyc wizyte na jutro. Niestety nie mam wplywu juz na nic. Jesli chcecie to trzymajcie jutro wieczorem kciuki za wizyte. Mam nadzieje, ze nie bede musiala przyjsc sie pozegnac :(
Będę trzymać kciuki ![emoji173]
Nie do mnie pytanie ale ja mam o 17.30 :)
Kciuki zaciśnięte [emoji173]
Ooo to już nas 4 [emoji3] ja na 17.40
Będzie dobrze [emoji173][emoji173]
18.40.... Nie wiem jak ja się skupie i wytrzymam do wieczora [emoji849]
Będzie dobrze [emoji173][emoji2956]
Tez sie wybieram jutro na wizyte, ale jeszcze nie wiem na którą godzinę. Na pewno do południa. Ciekawa jestem.co tam zobacze :) z objawów mam tylko delikatne mdłości. Ale za to męczę sie z bólem nóg. Tak mi daja w kość dzisiaj, ze masakra

Dziewczyny, gratuluję dzisiejszych wizyt [emoji173][emoji173] rośnijcie zdrowo [emoji525][emoji173][emoji2956]

Za jutrzejsze kciuki ! [emoji110][emoji110]
 
Witam Was serdecznie. Miałam nie wchodzić na takie fora, ale co tu robić jak córa śpi a mama spać nie może.
Witajcie jestem Enrissa i mam 31 wiosen :) córka przyszła na świat w wrześniu 2018 roku a niedawno się dowiedziałam, że będzie miała młodsze rodzeństwo. Dziś byłam u ginekologa i potwierdzony 6 tydzien.. Przepisał mi luteine dopochwowo 2 razy dziennie. Termin porodu według ostatniego okresu wliczony na 28 grudzień 2020. Ciągle się zastanawiam czy jest to realne by przyszło na swiat w 2021 roku skoro pierwsza córka przyszła.na świat 38+0 TC :)

Pozdrawiam. Wszystkie Mamusie :)
Cześć [emoji4] i serdeczne gratulacje [emoji2]
U mnie termin na 29 grudnia - też jakoś ten 2020 mi nie leży [emoji6]

U mnie poprzednie ciąże zakończyły się w 38 i 40 tygodniu.
 
Może zęby wychodzą,za dużo się działo w ciągu dnia albo przechodzi kolejny etap rozwoju😉u nas też różnie bywa...najczesciej ma ciężka noc jak wracamy z gości a wydawać by się mogło że powinien być spokojny bo zmęczony zabawa z dziećmi😉a tu pół nocki nie przesypia bo płacz z zamkniętymi oczami
U nas chyba tylko raz tak zareagował. Raczej emocjonujące dni nie odbijają się na nockach. Może to zęby ale ile mogą iść. To już z miesiąc trwa jak się tak często w nocy budzi..
 
Właśnie też słyszałam że nie powinno się odpieluchowac dziecka jeśli pieluszka po nocy jest mokra... U nas jest mniej niż zawsze bo też miał tak mokra że się budził w nocy....
Olek nie budzi się przez mokra pieluchę. Nawet w nocy nie chce dać sobie zmienić ale czasem jak widzę, że już jest naprawdę dużo siusiow w pieluszce no to mu i tak zmieniam mimo, że protestuje..
 
reklama
Dziewvzyny ktore juz rodzily. Mowie o tych SN. Rodzilyscie ze znieczuleniem? Jak tak to jakim? Bo tak mysle o tym ostatnio i powiem tak ze strasznie nie chcialabym ze znieczuleniem bo niektore moga zmieniac swiadomosc czy wywolywac zaburzenia widzenia itp. Z powodów nerwicy i tego ze cierpialam na tak zwaną derealizację wiem ze po czyms takim moglo by to wrócic. Ale z drugiej strony boje sie ze bol bedzie taki ze nie dam sobie rady bez znieczulenia. Moja mama rodzila 3 razy bez zadnego znieczulenia, porody byly szybkie i jak to okreslila "moje wszystkie 3 porody razem wziete nie byly tak bolesne jak twoja jedna miesiaczka" bo miewalam je wyjątkowo nie do zniesienia ale juz chyba o tym pisalam, ból byl nie do wytrzymania. No i teraz nie wiem są jakies znieczulenia bez skutkow ubocznych takich wplywajacych na swiadomosc? Okropnie sie wlasnie tego znieczulenia boje 😿🙈
Ja miałam podany gaz. Ale trochę późno i zanim zaczął działać to się nieźle nadarlam, że mnie już tak boli, że nie dam rady 😂
 
Do góry