reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
I jakie były Twoje wrażenia na temat Prostej? Właśnie rozważam albo Czarnow, albo Prostą, mój lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu, dlatego mam dylemat, tak to bym poszła tam gdzie on dyzuruje :) Opinie o Prostej i Czarnowie są podzielone na Czarnowie boję się tłumów, a na Prostej lekceważenie ze względu na brak swojego lekarza
E nie prawda. Mój lekarz dopiero zaczął tam pracować jak szłam do porodu. Nawet mu nie powiedziałam, że jestem. Może powinnam bo by poród odbierał. Ale mimo wszystko mian dobra opiekę. Położne młodziutkie, super dziewczyny. Po porodzie też cała sala młodych pielęgniarek. Każda jedna uśmiechnięta, pomaga, doradza, dbaja o matki i dzieci. Poród miałam straszny, na koniec było chyba z 10 osób przy mnie bo szykowali mnie do cesarki, która nie wypaliła jednak. Polecam ten szpital. A na Czarnowie nigdy nie byłam, masz jakieś opinie od znajomych?
 
@Migdalove Jak się czujesz ?
Co u Ciebie Słońce ...
Coz, czuję się źle. Muszę umówić się do psychiatry bo bardzo sobie ze wszystkim nie radzę. Dodatkowo tata w stanie poważnym, stan zapalny nie chce się zatrzymać, nie wiadomo jak tam będzie a nie mamy z nim kontaktu, bo przenieśli go na zwykły oddział, już nie leży na oiomie ale chyba będzie musiał tam wrócić. U mnie jest tylko maaarne plamienie, boję się, że to samo się nie rozwinie i będę musiała wrócić do szpitala na zabieg. Nawet brzuch mnie nie boli... A no i żeby nie było za mało złych wieści to jak skończy mi się l4 dostanę wypowiedzenie już tak na serio...
 
Coz, czuję się źle. Muszę umówić się do psychiatry bo bardzo sobie ze wszystkim nie radzę. Dodatkowo tata w stanie poważnym, stan zapalny nie chce się zatrzymać, nie wiadomo jak tam będzie a nie mamy z nim kontaktu, bo przenieśli go na zwykły oddział, już nie leży na oiomie ale chyba będzie musiał tam wrócić. U mnie jest tylko maaarne plamienie, boję się, że to samo się nie rozwinie i będę musiała wrócić do szpitala na zabieg. Nawet brzuch mnie nie boli... A no i żeby nie było za mało złych wieści to jak skończy mi się l4 dostanę wypowiedzenie już tak na serio...
O rety :( sciskam, oby szybko sie ułożyło. Prace napewno znajdziesz, kto wie moze i lepsza? Dzidzi tez zawita do Was, czytalam kiedys ze dusza sobie wybiera czas kiedy zawita na stale i na pewno tak bedzie u was. Zycze tacie powrotu do zdrowia
 
Coz, czuję się źle. Muszę umówić się do psychiatry bo bardzo sobie ze wszystkim nie radzę. Dodatkowo tata w stanie poważnym, stan zapalny nie chce się zatrzymać, nie wiadomo jak tam będzie a nie mamy z nim kontaktu, bo przenieśli go na zwykły oddział, już nie leży na oiomie ale chyba będzie musiał tam wrócić. U mnie jest tylko maaarne plamienie, boję się, że to samo się nie rozwinie i będę musiała wrócić do szpitala na zabieg. Nawet brzuch mnie nie boli... A no i żeby nie było za mało złych wieści to jak skończy mi się l4 dostanę wypowiedzenie już tak na serio...

😭😭😭

Kochana, umów się koniecznie do psychologa lub psychiatry, nie możesz zostać sama sobie w takiej sytuacji... Może wystawi Ci L4? Nie wyobrażam sobie w takich okolicznościach myśleć jeszcze o szukaniu nowej pracy... ściskam serdecznie, mam nadzieję że wszystko Ci się poukłada :*
 
reklama
Do góry