reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

Będzie cudny na pewno ;)

A swoją droga daleko macie do swoich lekarzy? Dużo czasu tracicie na dojazd? Bo ja mam bliziutko, na piechotę chodzę i zajmuje mi to tak może 10min i jakoś tak mi się wydaje, ze jakbym miała dojeżdżać to pewnie w drodze jeszcze bardziej bym sie stresowała.

Ja z domu idę z 20 minut :) najpierw przechodzę obok swojej pracy, do której mam ok 15 minut, a stamtąd też często biegałam do ginekologa to 5 minutek ;D
 
reklama
Będzie cudny na pewno ;)

A swoją droga daleko macie do swoich lekarzy? Dużo czasu tracicie na dojazd? Bo ja mam bliziutko, na piechotę chodzę i zajmuje mi to tak może 10min i jakoś tak mi się wydaje, ze jakbym miała dojeżdżać to pewnie w drodze jeszcze bardziej bym sie stresowała.
Ja mam 400 km :) moja teściowa jest ginekologiem, jedziemy do niej, żeby mnie zbadala, ale generalnie będę szukała sobie jakiegoś lekarza na miejscu, bo nie wyobrażam sobie, że będę jeździć taki kawał drogi w zaawansowanej ciąży.
 
Nie martw się Mam tak samo, teraz wyglądam na twarzy jak drożdżówka. Używam najzwyklejszez garniera czysta twarz musimy przebolec Ale to chyba znak że chłopiec?? Miałam w poprzedniej ciąży też twarz tak zniszczona .
U mnie kazda najmniejsza zmiana czy klimatu czy nawet leków typu antybiotyk czy jedzenie wywoluje taki okropny tradzik. Wiedzialam ze w ciazy przez hormony tak bedzie...no ale ze az tak? Dawno tak nie mialam 😭😭😭 ostatnie lata calyczas mialam jakies masci antytradzikowe itp i to pewnie maskowalo problem a teraz nie moge ich uzywac bo to sa substancje w ciazy zakazane wiec przypuszczam ze to kolejny powod czemu nagle tak szybko sie pogarsza bo nie moge nic stosowac 😪☹ wyglad skory nie ma wplywu na plec. Moja mama miala piekna i na dziewczynki i na chlopczyka, kilka znajomych tak samo. Dawniej wierzyli ze to ma jakis wplyw ale jest udowodnione ze nie.
 
Ja w domu rodzinnym miałam kotkę a teraz z narzeczonym kupiliśmy Wilczaka czechosłowackiego i jest już z nami dwa lata. Zobacz załącznik 1113246Zobacz załącznik 1113247Zobacz załącznik 1113248
Ło. Mega też piesek :D u mnie w domu rodzinnym zawsze były zwierzaki, pies, rybki, chomik, świnka morska, zolwie, królik, kot. Co chwilę coś wymyślaliśmy z rodzeństwem :) ja bym bardzo chciała tutaj do mieszkania pieska, ale Alicja by zamęczyła :/ jestem zakochana w tej rasie <3
Screenshot_20200430-094232.png
 
Ja mam tak z 20-30 min autem. Tata mnie dziś zawozi żebym sama nie jechała bo słabo się czuje .... stres już sięga zenitu ! 😬
słusznie, słusznie niech wiezie ;)

Mi smutno bo mój mąż dziś ma najgorszy dzień w pracy w całym roku. Więc nawet nie wiem czy będzie mógł odebrać telefon jak już wyjdę. Zapewniał, że odbierze ale ja też rozumiem, że mają totalny młyn dziś :(
 
Mi się wydaje ze jesteście już mega daleko z ciążą 😁 ja mam dzisiaj dopiero 5+4 i nie mogę doczekać kolejnej wizyty u lekarza która mam 11 maja (u swojego lekarza mam dopiero 21 maja ale że nie mogę się doczekać to idę trochę szybciej z PZU) 😁 co jakiś czas mnie mdli albo jakiś zapach drażni ale nic poza tym zastanawiam się jak będę pracować jak przyjdą mdłości 😕
Również trzymam za was mocne kciuki 🤞
Jeszcze trochę i dzień tygodnia nie będzie miał znaczenia, to nie wyścigi :) ja też czuje, że jestem na szarym końcu bo dopiero 6+4 [emoji23] a może będzie tak, że urodzisz jako pierwsza w 38 tygodniu a my będziemy czekać do końca 40 :p nic nie wiadomo. Byle dzieciaki rosły jak należy a tydzień w te czy w te nie robi różnicy :D
 
Będzie cudny na pewno ;)

A swoją droga daleko macie do swoich lekarzy? Dużo czasu tracicie na dojazd? Bo ja mam bliziutko, na piechotę chodzę i zajmuje mi to tak może 10min i jakoś tak mi się wydaje, ze jakbym miała dojeżdżać to pewnie w drodze jeszcze bardziej bym sie stresowała.
Ja mam z 5-10 minut spacerkiem :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jeszcze trochę i dzień tygodnia nie będzie miał znaczenia, to nie wyścigi :) ja też czuje, że jestem na szarym końcu bo dopiero 6+4 [emoji23] a może będzie tak, że urodzisz jako pierwsza w 38 tygodniu a my będziemy czekać do końca 40 :p nic nie wiadomo. Byle dzieciaki rosły jak należy a tydzień w te czy w te nie robi różnicy :D
Wiadomo, ale wszystkie piszą o młodościach, zachciankach a u mnie brak zachcianek. Czasem tylko mnie lekko mdli i odrzuca jakiś intensywny zapach 😁 ale powiem szczerze że najbardziej czekam na USG z biciem serca 😁 i w tym was dogonić 😁
 
Do góry