reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Pierwsze, ale za mną już trochę przejść. Pozwolę sobie skopiować moją wypowiedź z innego wątku.
Staram się od 2014 roku, tego samego roku zaszłam w ciążę ale biochemiczną w sierpniu, potem w grudniu zaszłam ale to była pozamaciczna zakończona pęknięciem jajowodu, krwotokiem wewnętrznym w 10tc wg Om. Potem miałam biochemy znowu po drodze, w końcu zaszłam w kolejna dłuższą ciszę zaraz po ślubie w 2018, trwała tak nie całe 7 tygodni, tak chyba 6+3 i był to zaśniad, przynajmniej wskazywało na to wzrastanie HCG i obraz usg. No potem znowu biochem, i teraz to. Za mną mnóstwo badań genetycznych, mam nieprawidłowy kariotyp i polimorfizm pai - 1 4g/5g. Mąż ma mutacje f508 del genu CFTR czyli mukowiscydozy. Więc to tak wszystko na siebie się nakładało. A i jeszcze niedoczynność tarczycy. Przeszłam guza przysadki mózgowej, zespoły LUF. Jezu czego ja nie miałam. 😂 Teraz też to nic pewnego, może organizm w którymś momencie postawić się, stwierdzić, że zarodek nieprawidłowy i odrzucić. Albo inne rzeczy mogą się wydarzyć.
@Piernik98
 
Czekamy z Tobą, trzeba być dobrej myśli!



Ja mam jeszcze miesiąc żeby coś wymyślić. Mieliśmy świętować na urlopie, po powrocie wypić wino, które zostało jeszcze ze ślubu, mamy uwarzone rocznicowe piwo (bo na ślub tez warzylismy). I wychodzi na to, ze żadnych planów nie zrealizujemy :D ale pewnie pójdziemy chociaż na cały dzien w góry bo to już legalne, zamówimy cos dobrego i tyle ze świętowania.
To nasza pierwsza rocznica i miało być trochę bardziej z pompa ;p

No właśnie u nas też pierwsza po slubie 😂 takie troche korona party 😂 moze tez cos zamówimy... :)
 
O kurcze no to faktycznie ciezka droga za tobą. Oby tym razem sie udalo. Masz jakies zalecenia bierzesz jakies leki? Slyszalam ze po tylu biochemach i przy mutacjach od pozytywnego testu pownny byc włączane jakies leki
Wiesz co my w ogóle mieliśmy się nie starać, jedynie brałam leki na tarczycę i witaminy. Zaczęłam od razu po wynikach brać duphaston bo dosyć niski mam progesteron i to tyle. Jutro mam wizytę właśnie stricte żeby leki mi przepisał jakie uważa. Oprócz tego co napisałam mam taki wpis w dokumentach medycznych:
IMG_20200419_091802.jpg

Ale to też już wrzucałam więc wybaczcie, że się powtarzam. Ale ciągle ktoś nowy dochodzi. ;)
 
reklama
Do góry