reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Ogólnie maruda czy coś mu dolega? Mojego łapią kolki ale już rozróżniam płacz z bólu i płacz ze złości, a tego w ostatnich 2 tygodniach też nie brakuje.. Ehh dzieciaki:)
Ogólnie ma problem z zaśnięciem jak już zaśnie to śpi max 20-30 minut potem problem z jedzeniem. Zje 40ml i jest krzyk rzucanie się na rękach muszę na siłę wciskać a zje nieraz tylko 60ml 90ml to rzadkość a 21 kończy 3 miesiące i wydaje mi się że to trochę za mało a je co 3h.
 
reklama
Ogólnie ma problem z zaśnięciem jak już zaśnie to śpi max 20-30 minut potem problem z jedzeniem. Zje 40ml i jest krzyk rzucanie się na rękach muszę na siłę wciskać a zje nieraz tylko 60ml 90ml to rzadkość a 21 kończy 3 miesiące i wydaje mi się że to trochę za mało a je co 3h.
Też mam podobny problem z jedzeniem ale staram się te 90ml mu podawać średnio co 2,5 - 3h ale z różnym skutkiem U naspodejrzewaja refluks bo mały ulewa I rzuca się w trakcie jedzenia ale nie zawsze
 
Ogólnie ma problem z zaśnięciem jak już zaśnie to śpi max 20-30 minut potem problem z jedzeniem. Zje 40ml i jest krzyk rzucanie się na rękach muszę na siłę wciskać a zje nieraz tylko 60ml 90ml to rzadkość a 21 kończy 3 miesiące i wydaje mi się że to trochę za mało a je co 3h.
Mój w dzień tak samo 30 minut i obudzony, wyjątkiem jest jak siedzę gdzieś obok i jak zaczyna się ruszać to bujam wózkiem lub na spacerze tez pośpi dłużej. Mój wypija ok 120 ml co 3 h, ale jak się tak zaczyna denerwować i rzucać to też wypije trochę i pluje smoczkiem.
 
Cześć dziewczyny :) U nas też ostatnio potrafi pokazać, że głodny a po 50ml już nie chce i nam płacze. W spaniu też jakby zgubił wypracowany rytm. U nas lubi wózek i jazdę samochodem ale zakładanie czapki to tragedia. No i jak samochod stoi to też mu nie pasuje. Dziś mały ma 3 miesiące
 
Ogólnie ma problem z zaśnięciem jak już zaśnie to śpi max 20-30 minut potem problem z jedzeniem. Zje 40ml i jest krzyk rzucanie się na rękach muszę na siłę wciskać a zje nieraz tylko 60ml 90ml to rzadkość a 21 kończy 3 miesiące i wydaje mi się że to trochę za mało a je co 3h.
Mój ostatnio też miał problemy z jedzeniem jak jadł na rękach to się kręcił wiercil i rzucał i odkryłam że mu poprostu chyba jest już nie wygodnie i zaczęłam go kłaść do jedzenia na łóżko na grubszej poduszcze żeby miał głowę wyżej i teraz je zadowolony bo przy okazji sam sobie próbuje czytać butelkę rączkami🙂 tak jak by chciał pokazać jaki to on już duży że sam może sobie jesc😂
 
Cześć dziewczyny :) U nas też ostatnio potrafi pokazać, że głodny a po 50ml już nie chce i nam płacze. W spaniu też jakby zgubił wypracowany rytm. U nas lubi wózek i jazdę samochodem ale zakładanie czapki to tragedia. No i jak samochod stoi to też mu nie pasuje. Dziś mały ma 3 miesiące
O mój tez nie lubi zakładać czapki😅 zwłaszcza zimowej ostatnio mi zmieniłam na cieńsze i bylo trochę lepiej... A przestojów w trakcie jazdy też nie może byc😏
 
Dziewczyny mam pytanie... chrzcilyscie już dzieciaczki swoje? Jak to widzicie taka imprezę w czasie pandemi? No bo restauracje zamknięte więc zostaje tylko impreza domowa... zapraszacie cala rodzinkę czy tylko chrzestnych?
 
Dziewczyny mam pytanie... chrzcilyscie już dzieciaczki swoje? Jak to widzicie taka imprezę w czasie pandemi? No bo restauracje zamknięte więc zostaje tylko impreza domowa... zapraszacie cala rodzinkę czy tylko chrzestnych?
Co prawda nie będę chrzciła ale gdybym miała chrzcić to chyba ograniczylabym się do najbliższego grona i robiłabym w domu. Zawsze można zamówić catering gdyby nie było czasu na gotowanie :)
 
Dziewczyny mam pytanie... chrzcilyscie już dzieciaczki swoje? Jak to widzicie taka imprezę w czasie pandemi? No bo restauracje zamknięte więc zostaje tylko impreza domowa... zapraszacie cala rodzinkę czy tylko chrzestnych?
My mieliśmy chrzciny w ostatnią niedziele stycznia. W domu mieliśmy catering a zaproszenie byli dziadkowie i rodzeństwo moje i męża z rodzinami.
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie... chrzcilyscie już dzieciaczki swoje? Jak to widzicie taka imprezę w czasie pandemi? No bo restauracje zamknięte więc zostaje tylko impreza domowa... zapraszacie cala rodzinkę czy tylko chrzestnych?
My chrzciliśmy 10 stycznia. Zaprosiłam cała rodzinę na mszę, a potem w tygodniu zapraszałam na kawę z ciastem.
Mamy póki co małe mieszkanie, a sami rodzice z chrzestnymi i dziadkami to 12 osób więc odpadało by zaprosić na raz.
U nas każdy rozumiał że pandemia i małe dziecko więc nie było problemów ze nie ma jakieś imprezy czy coś...
Mamy nadzieję że na roczek się odbije 😛
 
Do góry