reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

A propo poduszki bo ja planuje teraz zakup to skoro nie litera C to jaka będzie lepsza?
Ja w poprzedniej ciąży miałam w kształcie litery "U" wiec jak się przewracalam z boku na bok to nie musiałam razem z tą poduszka się kręcić, do tego chroniła mnie z każdej strony jak mąż czasami zaczynał wierzgać nogami i rękami. jedyny minus to taki że dwa razy ciężej się z niej wydostać na siku w nocy 😂
 
reklama
Tak odbiegając od tematu może któraś będzie wiedziała dlaczego mogę dziecko jak robi kupę kuca za stołem? 😂😂
Podobno to dobry znak jeśli dziecko tak robi. Skoro się chowa to znaczy że jest świadome tego co robi i jest to dobry czas na próby sadzania na nocnik, moja siostra chowała się zawsze za łóżkiem 😅
 
O matko, to wyobrażam sobie jak się wystraszyłaś na początku. Ja jestem tchórzliwa fretka więc chyba bym zawału dostała. Za to jako nastolatka byłam całkiem odważna. Kiedyś zimą, wracając pieszo do domu przez taki mały lasek na wsi, wpadłam na pijanego sąsiada. W pierwszej chwili chciałam zwiać, ale mi się go szkoda zrobiło bo przewrócił się w zaspę więc wzięłam go za szmaty i prawie kilometr wlokłam go do domu. Mój ojciec zobaczył przez okno i przejął delikwenta. Sąsiad do dziś wdzięczny, że go nie zostawił w tej zaspie i nawet pić przestał :-)

Ja sie ciesze, ze akurat mój na służbie nie był bo jakbym była sama z synkiem, to napewno bym na policję dzwoniła 🙈
 
Najlepsze jest to, że mój pies tylko czatuję na moje wyjście z łóżka, by wskoczyć w rogala [emoji2356][emoji1787] jak będziemy już na naszej prywatnej grupie to Wam wstawię zdjęcie co on wyczynia w nim [emoji1787] mężowi też się spodobał, kurde mogłam 3 zamówić hahaha [emoji1787][emoji2356]
Ja będę zamawiać dwa jeden dla mnie i jeden dla męża 😂 tylko pies będzie nie pocieszony bo zawsze wchodzi mi pod kołdrę
 
Ja to bym zjadła mielonego z kapustka 😋 ewentualnie z buraczkami własnej roboty ale te już mi się skończyły :( u mnie dzisiaj zalewajka z wczoraj więc nie zbyt tradycyjnie ale maz zrobił specjalnie na moją prośbę i wyszła pyszna, synek też wcina a później pieczonki, duszonki, prażonki z ogniska czy jak zwiecie :D
Zalewajke do jadaliśmy wczoraj 😂 na jutro planuje ala bigos z kapusty plus mięsko i koperek Mąż lubi takie połączenie znów będzie z głowy na 2 dni 😂
 
No ja to miałam dziś taką nockę, że szok... Około 2 się obudziłam i słyszałam jak ktoś chrapie, jak coś stuka i myślę "no gdzie mój synek by tak chrapał", nasłuchuje i nagle jebs w drzwi. Wystraszyłam się, obudziłam mojego i mówię słyszałeś, a on że co, a ja mówię no ktoś walnął nam w drzwi. Wstaliśmy, patrzę do młodego - śpi, nagle jebs w drzwi i chrapanie z klatki... Mówię kurde, pewnie znowu jakiś bezdomny nam wszedł (już kiedyś była taka sytuacja), ale mówię do Marcina żeby nie otwierał, bo się boje. No i w sumie stałam, nie wiedziałam czy zadzwonić na policję czy co, w końcu słyszę a on się wierci, słyszę puka do drzwi do sąsiadów (patrzę, a to nawalony sąsiad). Nie wiem czy sąsiadki nie było czy po prostu go nie chciała wpuścić, ale chyba do 5 rano walił w drzwi... Teraz słyszę, że gdzieś po klatce buszuje, ale chyba poszedł wyżej bo tu go nie widać... Żałuję, że nie jestem na tyle odważna żeby wyjść i go troszkę zje**ć 🙈
Ja kiedys wracalam ze spotkania z kolezankami na miescie i stalam sama na przystanku. Byla 22 jakos. Nagle pijany facet kolo 40 zaczal sie do mnie zblizac, osaczył mnie tak ze byłam w rogu przystanku a on stal przede mna. Tak sie zaczelam drzec, tak piszczalam. On nic stał ja sie darłam i minely moze z 2 minuty i przyjechala policja. Ktoa z bloku na przeciwko musial slyszec i cale szczescie ze nie kazdy jednak patrzy obojętnie na taka sytuacje. Policja go zabrala, mnie sie zapytali czy nic mi nie zrobil itp np i wrocilam do domu od tego czasu tata kupol mi gaz pieprzowy i zawsze mam w torebce. Mojej siostrze tez kupil i tu smieszna historia bo siostra pewnego razu sobie prysnela nim w oczy w swoim pokoju bo chciala zobaczyc czy dziala ale nie pryskał to odwrocila w swoją strone no i wtedy jak na zlosc zadzialal. Tak sie dusic zaczela z epogotowie chcieli wzywac 🤣🤣🤣🤣
 
reklama
Do góry