reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Żona mówiła że co jakiś czas ma takie bóle. Ale to chyba normalne bo ginekolog mówił ze to tzw. rozciągania więzadeł i tak ma być.
To jak tak mowi lekarz to chyba nie ma powodu do niepokoju mysle 😊 kazda kobieta inaczej czuje ciąże, ma inne rozstawienie kosci wiec mogą byc rozne bole
 
reklama
Moje zachcianki są wg zasady: Im bardziej niezdrowo, tym lepiej... mega zgagi po surowych warzywach i owocach, odrzuca mnie od serka wiejskiego i ryb. Ale KFC, McDonalds, czipsy...nie ma problemu! Bobas nie jest chyba mistrzem w ogarnianiu co dla niego dobre.
Mam tak samo. Mąż każe pić mi soki z marchewki a mi od razu nie dobrze. Ale jak posawi mi jakąś cole albo fantę to bardzo dobrze mi wchodzi w każdych ilościach 🙈
 
Wiesz co, wydaje mi się że większość dziewczyn (w tym ja) doskonale to rozumie. Uważam, że skoro ma powstać forum prywatne to powinno zostać "okrojone" do osób zaufanych, stopniowo będzie się ono zwiększać/zmniejszać. Decyzję, kto ma do niego należeć a kto nie i zasady kogo przyjmujecie a kogo nie - pozostawiam Wam dziewczyny, bo raz - jest to Wasza inicjatywa, dwa - jesteście tu długo i dobrze się znacie. Chodziło mi o to, że ktoś może czuć się urażony mimo że nikt nikogo nie obraża, bardziej o to, że taka jest ludzka natura, że chce przynależeć do "elitarnej" ( mam tu na myśli zamkniętej, nie dostępnej dla wszystkich) grupy, dlatego komuś może być przykro i mogą pojawić się różne reakcje. Moim zdaniem najlepszą opcją było utworzenie forum zamkniętego między sobą (najbardziej aktywnymi forumowiczkami), zaprosić te dziewczyny, które w grupie chcecie, one z kolei powinny zaprosić te, które chcą i lubią, samo by się to potoczyło (zresztą któraś z dziewczyn już wspominała o takim rozwiązaniu).

Cóż, tak ja wspominałam nie mam doświadczenia na mamusiowym forum i nie przypuszczałam, że wywoła to takie emocje - każda z nas inaczej do tego podchodzi.

Jednak gdybyśmy się przerzuciły na forum prywatne to tutaj siłą rzeczy ruch by nieco ostygł, co pewnie też dałoby do myślenia tym, które udzielałyby się wyłącznie tutaj.

Jak to mówią - jak się nie obrócisz d*pa z tyłu, nie dogodzi się wszystkim 🤷‍♀️
 
Ostatnia edycja:
Ja mam dostarczyć pani Administrator listę osób z dostępem i wtedy dopiero zostanie założony wątek, tak zrozumiałam.

I dalszym ciągu nie rozumiem, dlaczego ktoś miałby czuć się urażony, jesteśmy dorosłymi ludźmi. Ponadto o nikim nie mówimy źle. Ja będąc tu nową byłabym w stanie zrozumieć, że wątek prywatny rządzi się swoimi prawami. W dodatku nikogo nie wykluczamy, osoby udzielające się regularnie na wątku otwartym będą stopniowo zapraszane do prywatnego.

Drugą opcją jest zostać po prostu tutaj i nie zawracać sobie i komuś gitary zakładaniem prywatnego forum, na to samo wyjdzie 🤷‍♀️
Tamta grupa powstała9 lat temu, teraz może są już inne kryteria powstawania wątków zamkniętych.
Ale tak jak piszesz-wszystkim nie dogodzisz 😉
Dawanie komuś dostępu na 2 tyg nie wydaje mi sie dobrym wyjsciem.. Tam można wklejać swoje zdjęcia, zdjęcia brzucha, linki na fb, więcej swoich danych- gdybym tam miała być to nie chciałabym żeby to ktoś czytał, oglądał i miał przez chwile tylko dostęp..
Z dziewczynami z tamtej grupy mam kontakt do tej pory na fb- piszemy o postępach swoich dzieci i wymieniamy sie doświadczeniami 😉
Co do troli na tych kwietniówkach2012 wątku otwartym był trol...facet który udawał ciążę trojaczą...
 
Tamta grupa powstała9 lat temu, teraz może są już inne kryteria powstawania wątków zamkniętych.
Ale tak jak piszesz-wszystkim nie dogodzisz 😉
Dawanie komuś dostępu na 2 tyg nie wydaje mi sie dobrym wyjsciem.. Tam można wklejać swoje zdjęcia, zdjęcia brzucha, linki na fb, więcej swoich danych- gdybym tam miała być to nie chciałabym żeby to ktoś czytał, oglądał i miał przez chwile tylko dostęp..
Z dziewczynami z tamtej grupy mam kontakt do tej pory na fb- piszemy o postępach swoich dzieci i wymieniamy sie doświadczeniami 😉
Co do troli na tych kwietniówkach2012 wątku otwartym był trol...facet który udawał ciążę trojaczą...
Ale ludzie mają pomysły mi się to w głowie nie mieści ale chyba jestem trochę naiwna.
 
Tamta grupa powstała9 lat temu, teraz może są już inne kryteria powstawania wątków zamkniętych.
Ale tak jak piszesz-wszystkim nie dogodzisz 😉
Dawanie komuś dostępu na 2 tyg nie wydaje mi sie dobrym wyjsciem.. Tam można wklejać swoje zdjęcia, zdjęcia brzucha, linki na fb, więcej swoich danych- gdybym tam miała być to nie chciałabym żeby to ktoś czytał, oglądał i miał przez chwile tylko dostęp..
Z dziewczynami z tamtej grupy mam kontakt do tej pory na fb- piszemy o postępach swoich dzieci i wymieniamy sie doświadczeniami 😉
Co do troli na tych kwietniówkach2012 wątku otwartym był trol...facet który udawał ciążę trojaczą...
Co do troli na tych kwietniówkach2012 wątku otwartym był trol...facet który udawał ciążę trojaczą... -
Grubo. A jak się to wydało ?
 
Tamta grupa powstała9 lat temu, teraz może są już inne kryteria powstawania wątków zamkniętych.
Ale tak jak piszesz-wszystkim nie dogodzisz 😉
Dawanie komuś dostępu na 2 tyg nie wydaje mi sie dobrym wyjsciem.. Tam można wklejać swoje zdjęcia, zdjęcia brzucha, linki na fb, więcej swoich danych- gdybym tam miała być to nie chciałabym żeby to ktoś czytał, oglądał i miał przez chwile tylko dostęp..
Z dziewczynami z tamtej grupy mam kontakt do tej pory na fb- piszemy o postępach swoich dzieci i wymieniamy sie doświadczeniami 😉
Co do troli na tych kwietniówkach2012 wątku otwartym był trol...facet który udawał ciążę trojaczą...
No właśnie, jak to się skończyło
 
reklama
Dziewczyny miała któraś przypadek że w połowie zmieniała lekarza prowadzącego? Chodzę prywatnie ogólnie nie mam zastrzeżeń do lekarza ale nie pracuje on w szpitalu. Z mężem w czasie korony szukaliśmy właśnie takiego lekarza. A zastanawiam się czy nie pójść do lekarza którego znam na NFZ i pracuje on w szpitalu.
Ja bym poszła do lekarza, który pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić. Ogólnie tak teraz u mnie jest że właśnie on pracuje w jednym z dwóch szpitali które są moimi faworytami co do porodu.
 
Do góry