Precelka25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2020
- Postów
- 1 343
@Asia Kasia powodzenia,do 10 szybko zleci.
A to prenatalne czy normalna wizyta?
A to prenatalne czy normalna wizyta?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie za bardzo mam siłę więcej pisać, czytam na bieżąco ale wymioty dzisiaj męczą, większość dnia śpię, teraz mam nadzieję że chrupki kukurydziane się przyjmą bo jeszcze nic się nie przyjęło. A wzięłam leki, kurde no. Mam wrażenie że piszę Wam w kółko to samo, ale tak wyglądają teraz wszystkie moje dni mąż się martwi że przez to dzidzia nie rośnie staram się jak mogę a to łyka wody a to jednak próbować coś zjeść, a to elektrolity pije, na obiad staram się zjeść chociaż garstkę tego co mąż uszykuje, a poza tym resztę dnia przesypiam. Wykańcza mnie ta ciąża i fizycznie i psychicznie najgorszemu wrogowi nie życzę takiej ciąży :/ no to się wygadałam, dzięki
Z tego co wiem to witaminy się nie liczą w tym programie.
Mam nadzieję że nie jesteście obrażalskie ale jeśli decydujemy się na dzidziusia to trzeba mieć jakiś zapas pieniędzy, bo przecież wiadomo że dziecko to ogromne koszta. A witaminy jednak są ważne.
No ja tez zamówiłam prenatal duo przez internet i wyszło z przesyłka 47zl. W aptece stacjonarnie 69 ;D
troche się zdziwiłam ale w sumie kosmetyki droższe kupuje to jakos mnie to strasznie nie boli. Chociaż jak mogę przycebulic i zamowic przez internet to chętnie
Trzeba trzeba, ale niestety nas np dopadl koronakryzys (oboje w turystyce, więc ja na l4 przymusowym od marca jak cala firma, co zabiera mi premie i podwyzkę wyplacaną na zleceniu; maz dalej na postojowym). Oszczednosci jeszcze nie ruszyliśmy, ale jak turystyka nie ruszy to trzeba je niestety będzie uruchomić, a każdy wydatek teraz boli baardzo nie ma to jak być w ciąży z koronialsem
Ja tez jutro wizyta ale dopiero o 18... też się stresuje i nie mogę doczekac bo podobnie jak u Ciebie też od tygodnia mi znikły objawy tzn nie mdli mnie praktycznie raz czasem tylko... i się stresuje czy to dobrze czy nie... A tydzień temu miałam plamieniu wiec stres dodatkowy czy wszystko jest w porządku... ehh
Normalna wizyta@Asia Kasia powodzenia,do 10 szybko zleci.
A to prenatalne czy normalna wizyta?
Nadrobilam ! Chyba 27 stron
Eh szkoda, że I Ciebie meczy.. Ja dziś tfu tfu lepiej.
Alex 12, Victor 10,5, Emil 6,5, Alicja 5, Amelia 1,5 roku.
Dziękuję bardzo ! W uk aż tak nie odczuwam spojrzeń ludzi jak w pl (Jak jesteśmy na wakacjach) Choc I tu się zdarza.. szczególnie od Polaków.
Dziękuję, ja też mam nadzieję że bobas z brzucha bedzie łatwiejszy w obsłudze niż Amelka.. z całej piątki najbardziej dała mi w kość.. Viki też Ale on miał niezdiagnozowany reflux .. najłatwiejsza byla Ala I Alex też dopuki nie zrobił się alergikiem I astmatykiem
.
Dobrze że więcej wizyt I tych usg ja też powinnam mieć więcej usg
Ostatnio slabo ogarniam, tzn robie co musze I na ile mam sił.. dobrze że m w domu to bardzo pomaga.
Z tym urodzeniem się nie zgodzę, kobieta jest stworzona do porodu I jednak ma to dobry wpływ chociażby na kurczaka się nacięcie itd. No i cc to jednak operacja. Ja akurat mozna powiedzieć jestem stworzona do rodzenia, ale nie wiedziałam tego przed 1 porodem.. zresztą każdy się różni. Myślałam że nie będę mogła rodzic naturalnie, jestem po 7 operacjach na biodra, urodziłam się A raczej zostałam wyjęta nóżkami z dysplazja.. moja mama za wcześnie zaczęła rodzić I jak już nóżki wyszly przestała mieć skurcze. Więc po takiej historii sama bałam się porodu. Ale cieszę się, że spróbowałam- cesarke można zrobić w trakcie, oczywiście mam na myśli przy dobrej opiece.
Dzięki porodów naturalnym jestem w stanie zajmować się dzieckiem od razu.. No i o cc też się naczytalam mrazacych w żyłach historii. Nie ma lepszego rozwiązania bo nie wiemy na co masz organizm lepiej zareaguje.
Myślę że teściowa nie miała nic złego na myśli.. wiem o co jej chodzi.. taki maluszek to tylko mama, jesc, spac, kupa itd.. A z 2-3 latkiem można się pobawić, porozmawiać
Chociaż ja osobiscie uwielbiam wlasnie noworodki.. Jak jeszcze są takie zależne ode mnie i moglabym tylko ja dla dzidziusia istnieć. Jak pachnie takim bobaskiem I zasypia przy tych z mlekiem wyciekajacym z kacika ust aż się rozczulilam
Dziś jest lepiej uf I tfu tfu. Co do płci to trzeba czekac mój m też robił córkę i dopiero za 3 razem się udalo Hahah (pierwszego nie liczę bo było mi obojętne A nawet chciałam bardziej synka) fajnie rozchulal, że 3 synów i 3 cory haha.
O to to, ja nie rozumiem żartów I ciężko mi się myśli haha. Mój mózg zamienił się w papkę marchewkowa
Ja dla drugiego syna jak myslalam że był córka mialam caly karton ciuszki dziewczecych.. przygotowane I wypracowane
Haha kto się ubiera jak rano ktoś puka do drzwi ?
Bardzo mi przykro z powodu taty
Myślę , że puki co bardziej ufalabym lekarzowi.. szczególnie że piszesz że się zna na rzeczy. U mnie lekarz się nigdy nie pomylił.
Też ostatnio taki bol mialam.. okropny wręcz. Ale sprawdzałam serduszko jest ok..Więc pewnie się coś rozciąga. Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę.
Biedna jesteś, ja nie wymiotuje już wcale.. A przy samych mdlosciami nie chce się "zyc" A co dopiero Ty czujesz. Oby w końcu dopuścili. Bierzesz jakieś leki antywymiotne ? Mi pomogły jak wymiotowalam.
Dziwne mi zawsze dźwięk serduszka się nagrywał.
Haha, nożyczki to nożyczki.. mi przypomniałaś jak mialam z synkiem (wtedy ok rok czy 1.5 mial) mialam lecieć do pl.. I szukałam paszportu.. Ja, m, teściowa I teść.. Jak kamień w wodę.. m wziął wolne.. zawiózł nas na lotnisko (mnie i tesciow) syna nie wypuścili bez paszportu- tak myslalam Ale probowalam na akt urodzenia. M wrócił z synkiem do domu.. Ja odleciała do pl I co ? Paszport m znalazł na miejscu! Nie wiem jak to się stało.. dodam że wracając z pl zmienili zasady bagażu podręcznego.. I nie wypuścili mnie do samolotu wiec kolejne 3 dni bylam w pl.. do tego specjalnie leciała po blizniaczy wózek bo niebawem miał się drugi urodzić I kupilam w pl.. przy bilecie za dziecko można przewieźć wózek za Free. Ale nie ma dziecka to wózka też nie mogłam przewieźć.. Więc musialam to wysłać pączka.. A na koniec kolejnym samolotem jak wracałam samolot nie mógł wylądować że względu na pogodę.. nigdy się tak nie balam.. byłam pewna że to znaki były..
Co miesiąc to I tak dobrze, w uk są 2 usg.. W 12 I 20 tyg..
W pierwszej i 2 ciazy w uk mialam 1 lub 2 usg (chyba 1 kiedys bylo potem dodali drugie) stąd nawet się tu nie mozna bylo płci dowiedzieć. Teraz tylko że względu na ilość ciąż powinnam mieć więcej niż 2 usg Ale jeszcze mi tego nie potwierdzili.
No u mnie dziewczynkowy, ciekawe czy się potwierdzi.
Nie jestem pewna.
Jejku moja Ala (5 lat) codziennie się pyta jak się dzidziuś czuje. Czy smakują mu wody które pije I czy to jest moja slina(te wody ) czy dzidziuś nas słyszy, czy kopie.. kiedy Urodze dzidziusia.. I jak np coś mówię o ciazy to Ona mówi "bo Ty rodzisz dzidziusia" tak jakby cały okres ciazy byl dla niej rodzeniem. Razem z nią interesuje się 6.5 latek Ale ona jednak bardziej. Pyta jaki duży już no i kiedy kiedy kiedy hahaha.
Płaszcze brzuch i mowi " mamusiu nie ładnie jest jak Ci ktoś powie że masz gruby brzuch bo Ty widzisz dzidziusia" haha kochana taka.
Ooo moi synowie, muszę im mowic.. skarpety do brudow
Umyles się? Ehhh uczeni od małego porządku, nawet kiedyś wierzyła że jak nauczę tak będzie.. No niestety chlopcy maja wbudowane coś co blokuje widoczność np skarpet
2 godz was nadrabialam chyba
Powinnam jednak siadać kilka razy dziennie.
Nie wiem czy dobrze rozumiem ale kobieta w ciazy nie jest chroniona gdy spolke zlikwiduja lub gdy zbankrutuje..Dla mnie wlasciwie, teraz nawet bym powiedziała że calkiem to dobry czas jest bo i tak nas wyslali na l4/urlop bezplatny, więc lepiej mieć 100proc, niż kombinować z l4 na byle co zeby tylko dostac 80proc. A poza tym jestem chroniona bo nawet jak mi spolka splajtuje to dostane zasilek w rownowartosci wynagrodzenia bedac na l4
Sama niestety musialam wytypować kilka wypowiedzeń i powiem Wam, że nie ma nic gorszego niż patrzenie jak życie się komuś doslownie wali, bo wiadomo ze w dobie korony z pracą bylo ciężko, bo wszędzie zwalniali zamiast rekrutować - teraz już jest ciut lepiej. To pokazuje, że ludzie niestety nie oszczędzają, a takiej sytuacji chyba nikt z nas nie był w stanie przewidzieć....ściana pochyła :/ i trudno powiedzieć kiedy się z tego podniesiemy jako firma bo straty w całej spółce są milionowe.
No jest to bardzo przykre niestety. Na ciąże nigdy nie ma dobrego czasu. My czekaliśmy 4 lata i trafiliśmy w środek pandemii