Grudniowe mamy 2020

[nakuga]

Ja tak

Strasznie boli mnie żołądek po prostu mogłabym go narysować nie mówiąc już o mdłosciach Zastanawiam się czy też ktoś tak ma, bo ja czuję się dosłownie jak po ciężkim zatruciu I czy zjem czy jestem głodna wciąż odczuwam taki nieprzyjemny dyskomfort

ja tak mam pomimo tego że nigdy nie wymiotowałam tylko ten paskudny tak jak określasz dyskomfory od 4 tygodni

 

[Basiola]

Ja też już a drodze do Oslo na prenatalne,stres wielki, i za mnie trzymajcie


Też pominęłam, nic się nie działo nie ma się co stresować jedną dawką.



Będzie odwrotnie niż we śnie

Trzymam trzymam bedzie dobrze

 

[MałaBi]

Ja tak
ja tak mam pomimo tego że nigdy nie wymiotowałam tylko ten paskudny tak jak określasz dyskomfory od 4 tygodni

Często z łóżka wstać nie mogę bo jak tylko się podniosę to od razu sie zaczyna odbijanie I jest mi niedobrze minimum 2h po każdym posiłku

 

[kat1]

Cześć dziewczyny czy któraś w poprzedniej ciąży miała wózek hot mom? Planuje teraz lub chociaż widziała na żywo?

 

[niemandin]

Kciuki za dzisiejsze wizyty, ja idę szykować żarełko na grilla, miłego dnia Babeczki!

 

[Kakussska93]

Hej dziewczyny nie odzywałam się kilka dni zakończenie semestru przy naukach zdalnych to jakaś kpina, praca dyplomowa w lesie a jeszcze remont. Za dużo tego się porobiło.

Zamówiłam wkońcu detektor i adapter do pasów od Insafe.

W poniedziałek mam prenatalne i mam stresa. Do wczorajszego dnia byłam spokojna ale poruszałam się wczoraj powyginalam bo składaliśmy meble i zaczął mnie znowu boleć brzuch i plecy i nadal od wczoraj się mnie to trzyma. Nie plamię więc chyba wszystko powinno być okey ale mojej głowie ciężko jest to wbić.

Gratuluję udanych wizyt u mnie też nie można wchodzić z os. towarzyszaca ale widziałam na poprzedniej wizycie jak dziewczyna weszła ze swoją rodzicielka bo była jedna zapisana na wizytę po drugiej.

A jak u was z porodami rodzinnymi? U mnie oba szpitale nadal nie zezwalają. Mam nadzieje ze do grudnia jednak wpuszcza panów do porodów. Mój już przeżywa że wejść nie może na usg a nie wyobraża sobie nie być przy porodzie

 

[Patrycjaaa97]

Dziewczyny czy którejś z Was nagle wróciły mdłości i odrzut do jakiegoś jedzenia? Dziś mam 13+0 z OM, od prawie tygodnia znowu ciężko mi cokolwiek zjeść na obiad, bo żadne mięso nie wchodzi, na nic nie mam ochoty... A o czym pomyślę, to zaraz chce mi się wymiotować. Kurcze to już drugi trymestr za chwilę, myślałam że dawno mam mdłości za sobą a tu klops niedosyć, że cały czas byłam - 1kg, to teraz znowu schudłam pół kilo

 

[Patrycjaaa97]

Hej dziewczyny nie odzywałam się kilka dni zakończenie semestru przy naukach zdalnych to jakaś kpina, praca dyplomowa w lesie a jeszcze remont. Za dużo tego się porobiło.

Zamówiłam wkońcu detektor i adapter do pasów od Insafe.

W poniedziałek mam prenatalne i mam stresa. Do wczorajszego dnia byłam spokojna ale poruszałam się wczoraj powyginalam bo składaliśmy meble i zaczął mnie znowu boleć brzuch i plecy i nadal od wczoraj się mnie to trzyma. Nie plamię więc chyba wszystko powinno być okey ale mojej głowie ciężko jest to wbić.

Gratuluję udanych wizyt u mnie też nie można wchodzić z os. towarzyszaca ale widziałam na poprzedniej wizycie jak dziewczyna weszła ze swoją rodzicielka bo była jedna zapisana na wizytę po drugiej.

A jak u was z porodami rodzinnymi? U mnie oba szpitale nadal nie zezwalają. Mam nadzieje ze do grudnia jednak wpuszcza panów do porodów. Mój już przeżywa że wejść nie może na usg a nie wyobraża sobie nie być przy porodzie

U nas wróciły porody rodzinne i mam nadzieję, że do grudnia tak zostanie

 

[aninek]

Trzymajcie dzis kciuki ja po 5 tygodniach doczekam się dzis podgladniecia babelka .... juz od 5 rano nie śpię A wizyta kolo 14.30 ...

Ja też już a drodze do Oslo na prenatalne,stres wielki, i za mnie trzymajcie


Też pominęłam, nic się nie działo nie ma się co stresować jedną dawką.



Będzie odwrotnie niż we śnie

Dziewczyny trzymam mocno kciuki

 

[niemandin]

Dziewczyny czy którejś z Was nagle wróciły mdłości i odrzut do jakiegoś jedzenia? Dziś mam 13+0 z OM, od prawie tygodnia znowu ciężko mi cokolwiek zjeść na obiad, bo żadne mięso nie wchodzi, na nic nie mam ochoty... A o czym pomyślę, to zaraz chce mi się wymiotować. Kurcze to już drugi trymestr za chwilę, myślałam że dawno mam mdłości za sobą a tu klops niedosyć, że cały czas byłam - 1kg, to teraz znowu schudłam pół kilo

Ja miałam ze dwa razy mdłości na początku, takie jednorazowe z rana, a dzisiaj rano myślałam, że flaki wypruję Mam nadzieję, że mnie to nie czeka na dalszych etapach Nie wiem co na mnie tak zadziałało dzisiaj, podejrzewam, że karkówka na grilla