reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Ufff, nadrobiłam zaległości... ponad 20 stron 😂 zaczęłam odpisywać, odeszłam na "chwilę" od kompa i już znowu, kolejne 5 stron 🙃 nieziemsko płodne jesteście dziewczyny 😄

Witam wszystkie nowe grudniowe mamusie, życzę książkowych ciąż. 🥰

Wszystkim mamusiom, które wizytowały w ciągu ostatnich dwóch dni gratuluję zdrowych i uroczych dzieciaczków 😍 zazdroszczę szczególnie tym, które są już po prenatalnych (nam zostało 5 dni wyczekiwania) ale zapewniam, że gorąco Wam kibicuję.

Ja zaliczyłam wczoraj małą przygodę, okazało się, że jednak ciąża wpływa również na moje nastawienie, choć wcześniej wydawało mi się, że hormony wpłynęły na mnie w niewielkim stopniu... ale od początku:

Wracając co łóżka z nocnego siku walnęłam się stopą o kant łóżka, bolało trochę ale że byłam półprzytomna to nie do końca to zarejestrowałam. Wstałam rano z bolącą stopą, palec zaczął robić się coraz bardzie brunatno-fioletowy więc zadzwoniłam do enel-medu zapytać co mam robić. Umówili mnie na 17.00 do ortopedy w szpitalu, pech chciał że po drodze złapały nas korki i zamiast o 16.45 (jak lubię) zgłosiłam się do recepcji o 16.59, szybka ankieta, mierzenie temperatury i odesłali mnie do gabinetu nr 4 (był blisko). Pod gabinetem rozsiadłam się o 17.02 przyzwyczajona, że lekarz wywołuje pacjentów. Ku mojemu zdziwieniu, lekarz nie wyszedł a o 17.08 do gabinetu zapukał pacjent, który siedział przed gabinetem jeszcze przede mną, i wszedł. Zdziwiona poszłam do rejestracji pytać czy mam czekać na wywołanie czy wchodzić, usłyszałam że czekać więc wróciłam na krzesełko. Po jego wyjściu o 17.20 zapukałam... cisza... zapukałam raz jeszcze i nie słysząc żadnego komunikatu, po prostu weszłam do gabinetu. Mówię co i jak a pan doktor, że on mnie 3 razy wołał... ogarnął mnie lekki wqrw bo siedziałam jak pipa czekając aż mnie zawoła... fakt, spóźniłam się 2 minuty ale no bez przesady, bardzo rzadko wchodzi się do gabinetu punktualnie... Doktor w zaparte, że on mnie wołał itd. odniosłam wrażenie, że chciał mnie spławić ale się nie dałam! W końcu odpuścił i pyta co mnie sprowadza, opowiadam po czym pokazuję palec. Obmacał, mówi mi, że żeby się dowiedzieć czy nie jest złamany potrzebuję prześwietlenia... mówię, że jestem w 12 tyg. ciąży, mówi że no cóż to jest ryzyko ale... pytam czy zostanę jakoś zabezpieczona, mówi, że tak więc dobra, idę po skierowanie i na badanie RTG. Wchodzę i od razu mówię babce w pracowni RTG, że jestem w ciąży a ona w popłoch, czy lekarz o tym wie itd. W końcu odesłała mnie do niego po skierowanie w którym jasno ma określić, że jest to konieczne na którym złożę oświadczenie, że wiem, że jest to ryzykowne. Koniec końców odpuściłam, zapytałam lekarza czym ryzykuję nie robiąc RTG... usłyszałam, że nie będę jedynie wiedzieć czy jest złamany czy nie, unieruchomił mi palec i wróciłam do domu.

Kandydatury na moderatorki super :D cieszę się, że już wkrótce wątek będzie dla nas nieco bardziej swobodny :)
 
reklama
Hejo! My juz po wizycie. Okazalo sie, ze nasz miglanc jest duzy 😂 jeden milimetr wiecej i badanie byłoby niemożliwe 😂 a wiec ma 8.3cm. Jak się wyprostowal :D ogolnie mały wstydniś.. Chyba nie po matce 😂 lezal dupskiem i nie chciał sie obrócić. :D
Serducho w porządku, rączki i nóżki są, kosc nosowa jest :D ogolnie male ryzyko. Zobaczymy jak z pappa wyjdzie. :) lekarz mówił ze nie powie plci jak nie będzie pewny a potem mowi,ze on chyba tez siurka widzi :D a więc... Bedzie chłopiec ❤️


IMG_20200605_173025.jpg

IMG_20200605_173042.jpg

IMG_20200605_174004.jpg
 
Dziewczęta nie wiem czy mam po prostu lepszy dzień, czy nowy lek działa ale jeszcze nie wymiotowałam i nawet zjadłam obiad 😁 mdli mnie owszem ale to luz w porównaniu z wymiotami. Jako że obiad był wychodny to zahaczyłam o Pepco i zobaczcie co wygrzebałam za 8 złociszy 😍Zobacz załącznik 1129212

Haha idealne dla naszych grudniowych bobasów :D :D
 
Ja w prawdzie po zwykłych kontrolnych 10+1 :) urosło się od ostatniej wizyty -gonimy Was 😂 bo jest 3.05cm serduszko biło ale nie słuchałyśmy bo moja lekarka wyznaje zasade, że doppler dopiero od 12tyg.. No ale powiedziała, że wszystko jest ok :)byle do prenatalnych :)
 
Super gratulacje dzidziolka :-)
Wreszcie moge sie pochwalic! [emoji16][emoji28][emoji3590] A wiec z dzidziem wszystko ok, ma wszystko na swoim miejscu, ruszal sie bardzo i ssal palucha [emoji16] Usg trwalo dosc dlugo, mialam tylko przez brzuch, ale najpierw robila mi studentka chyba, a potem przyszla inna lekarka i pokazywala tamtej jak ma robic niektore pomiary. Ale przynajmniej sie napatrzylam na moje bejbi [emoji16] Jeszcze mi nie chcialy powiedziec czy chlopczyk czy dziewczynka, zreszta w ogole nie chyba nie probowaly szukac. Ryzyko wad u dzidzi jest niskie, tylko u mnie jest ryzyko, ze moge miec stan przedrzucawkowy (o ile dobrze przetlumaczylam), wiec w pozniejszym tetminie beda mnie bardziej kontrolowac.
A tutaj moja kluska [emoji7] ma 6,5 cm, tetno 167, i wyszlo pare dni starsze, teraz 12+6 (z OM bylo 12+1)
Zobacz załącznik 1129202Zobacz załącznik 1129203Zobacz załącznik 1129204
 
Właśnie wczoraj miałam Wam napisać wiadomość, że mam poczucie, że zaczęły się odzywać osoby, które nas po cichu podgladały bo sporo nowych osób wyskoczyło odkąd raczelysmy rozmawiać na temat zamknięcia watku i chyba się nie myliłam 😁
@Titilinka witamy :) napisz coś więcej o sobie. Skąd jesteś? Która to ciąża? Jak masz dzieci to w jakim wieku?
 
reklama
Do góry