martini87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2018
- Postów
- 7 345
GratulujęWitam się po prenatalnych, dzidzia super rośnie już 6.4 cm, serduszko 163 uderzenia na minutę. Ryzyko też wygląda prawidłowo pappa robiona za tydzień wynik ale jak lekarz nie będzie dzwonić to znaczy że wszystko ok
No i najprawdopodobniej dziewczynka
Mi ciężko poznać czy go coś boli, nie pokazuje. No chyba, że np ma gorączkę ale nic go nie boli oprócz tego trudno stwierdzićWiekszosc dzieci odruchowo sie lapie za ta czesc ciala co je boli, jak boli ucho to sie tam dotyka, itp.
Ja jestem w drugim trymestrze a luteinę dalej biorę 2x1. W poprzedniej ciąży brałam do samego końca w sumie nie wiem dlaczego skoro później produkcja progesteronu zajmuje się przecież łożysko..Dziewczyny, które brały duphaston/luteine dopochwową...czy już któraś ma odstawione? Co było tego powodem? Czy któraś,która zaczęła 2 trymestr dalej bierze?
Kiepsko że strony szefowej, że tak rozgaduje. Przecież możesz sobie tego nie życzyć..Moja szefowa już mówi klientka, ze jestem w ciąży wlasnie dostałam wiadomość z gratulacjami od jednej a tu pół rodziny nie wie, a mieszkaja 200 metrów
Dobrze, że wszystko ok z dzidzia. Odpoczywaj jak najwięcej jeśli możesz..Cześć dziewczyny... Ja wczoraj wieczorem najadłem się strachu... zaczęłam krwawic... pojechałam szybko do szpitala na badania... lekarz stwierdził że wszystko jest ok z dzidzia... dostałam leki i mam uważać... strasznie się boję...
I jak było na kursie? Dałaś radę? Widziałam, że pisalas, że koledzy fajnie przyjęli wiadomość o Twojej ciąży to miło z ich stronyJa wlasnie wychodze na kurs. Mdlosci jakis srrasznych nie ma wiec moze nie bede wymiotowac. O 15 dopiero do domku
Dzwonilam tez na prenatalne i mam tak jak zapisalam w czwartek o 11.40 ale narzeczony nie moze ze mna isc mimo ze nie mowie po niemiecku. Nie wiem czy moj angielski da rade
Ja też nie zbijam gorączki od razu jak ma np 37.5 ale wiem że jak przekroczy 38 i trochę to już muszę wkroczyć do akcjiFajniutki zakup☺ ja właśnie też kupiłam pierwszą rzecz,wełniany kombinezonik akurat na grudzień i do podróży autem w sam raz kolorki troszkę chłopięce, chyba podświadomość podpowiada co będzie
Zobacz załącznik 1127704
@Akuku ja robię tak jak ty, czekam na rozwój sytuacji i gorączki do 38,5 nie zbijam,bo organizm wtedy walczy z chorobą. Tak zalecają lekarze tutaj u nas i w naszym przypadku to się sprawdza.Dziecko bardzo rzadko choruje a jak juz to organizm sam sobie czasami potrafi z tym poradzić i po dwoch-trzech dniach gorączka znika bez leków.Wiadome,że każde dziecko inne i każdy rodzic musi dopasować podanie leków do stanu dziecka, ale tak uważam ,ze antybiotyki i leki p/gorączkowe są w Pl nadużywane i odporność dzieci jest słabiej budowana. ( Nie mówiąc już ,o zgrozo! ze niektóre matki ( w tym moja koleżanka) podają silny antybiotyk ,gdy dziecko jest przeziębione,żeby choroba się nie rozwinęła)
Dziewczyny wizytujące,ogromne kciuki,czekamy na wieści☺
Co do antybiotyków staram się unikać jak ognia ale wiadomo, nie zawsze się da
Pewnie, że mozna witaj i gratulujęCześć!
Można dołączyć?
Mam termin na 19 grudnia, to moje pierwsze dziecko, sama mam 30 lat
Na razie wszystko jest dobrze. Miałam kilka razy paskudne mdłości, bolą mnie piersi i bywam zmęczona i śpiąca.
Czekam teraz na wizytę z prenatalnymi, mam 8 czerwca czyli za niecały już tydzień. Zastanawiam się czy pójść wcześniej do swojego ginekologa bo znajoma miała koszmarną sytuację, na prenatalnych dowiedziała się, że serduszko przestało bić. Nie dość, że taka wiadomość to jeszcze zdążyli ją skasować 650zł za tę przyjemność.
Pobieżnie prześledziłam wątek ale ponad tysiąca stron mimo l4 nie dam rady przeczytać od deski do deski
Kupiłam chustę dla synka ale był totalnie niechustowy. Może przy drugim dziecku mi się przydaOd urodzenia można używać chust polecam tkane można wtedy używać od urodzenia do kilku lat zależy kto ma ile siły dźwigać u mnie młodszy był chustowany przez męża od drugiego tygodnia życia do pół roku bardzo polecam
Mnie też głowa boli. W sumie od dwóch dni. Ale jestem też mega śpiąca i zmęczona może to dlatego. Ani wczoraj ani dzisiaj nie udało mi się pospać w ciągu dnia a potrzebuje bardzo takiego dodatkowego snu bo w nocy młody mi się budzi po 4 razyTak tu tak samo. Mialam 2 razy badana krew, raz bo wymusilam I raz planowo.
Nie wiem czy tu wgl badają takie cos jak tsh. Ale np. W ostatniej ciazy czesto wysylalam mocz do analizy bo coś na pasku wykrywalo. Pod koniec ciazy myslalam że Sącza mi się wody Ale zrobili wymaz I grzybica... dali tabletke dopochwowo I krem.. Nie zbadali ponownie I się nabawił grzybica piersi, bo cora w trakcie porodu złapała i przeniosła na mnie.. przez co slabo przybierala itd.
Teraz chyba będę ich prosiła o porządne wyleczenie lub jeśli się nie uda to wdrożenie leczenia odrazu po porodzie.. bo drugi raz tego nie przeżyje.
Ja w nocy spalam z 12 godz.. mimo to nie byłam wyspana... Ok 17.30 poszlam spac na 2 godz.. coś z porodem związane mi się śniło.
Gratuluję wizytujacym dzisiaj
Ale mnie głowa boli.