reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Wy już wszystkie macie prenatalne? :) ja 5 czerwca dopiero kolejną kontrolną wizyte.. Ogólnie 26 maja będę badać krew :D tak jestem mocno w tyle za Wami hihi :)

Ja mam 8 czerwca prenatalne. Lekarka mi poleciła żeby to było w 12+ tygodniu bo podobno wtedy lekarzowi najwygodniej - dziecko już trochę większe ale jeszcze nie odchyla główki. Nie wiem na ile w tym prawdy ale ja się nie znam, mama ginekolog pisze podobnie to się podporządkowałam.

Ale powiem Wam, ze ta ciaza w dalszym ciągu jest dla mnie nierealna. Czekam tak od wizyty do wizyty aż przyjdzie moment kiedy będę mogła odetchnąć z ulga i zacząć wierzyć, ze to naprawdę. Teraz do piątku to wezmę i oszaleje chyba. Później kolejne 2,5 tygodnia do prenatalnych. Nie wiem, może po prenatalnych uwierzę, ze będę miała dziecko?

Tzn ja nie dramatyzuje, jakoś mam dobre przeczucia ale sama sobie nie pozwalam się jeszcze oswajać z myślą o dziecku. Bo tak będzie mi łatwiej jeśli jednak nic z tego.
 
reklama
Hej, ja sie udzielam troche mniej, bo jak sie czuje lepiej to chce wiecej czasu spedzic z corka, a potem nie daje rady nadgonic co piszecie 😅 do tego telefon mi zaczal nawalac, chyba poprosze o nowy na urodziny 😉

Martini31 gratuluje tak duzego dzidziolka 😍 Super wiadomosci, wrzuc fotke!

Nocusia89 witam nowa mamusie i powodzenia na wizycie 😊

Ja akurat nie pisze o Tobie. Chodzi mi o dziewczyny, które były aktywne a teraz już z tydzień ich nie ma, jak nie lepiej 😉
 
Ja mam 8 czerwca prenatalne. Lekarka mi poleciła żeby to było w 12+ tygodniu bo podobno wtedy lekarzowi najwygodniej - dziecko już trochę większe ale jeszcze nie odchyla główki. Nie wiem na ile w tym prawdy ale ja się nie znam, mama ginekolog pisze podobnie to się podporządkowałam.

Ale powiem Wam, ze ta ciaza w dalszym ciągu jest dla mnie nierealna. Czekam tak od wizyty do wizyty aż przyjdzie moment kiedy będę mogła odetchnąć z ulga i zacząć wierzyć, ze to naprawdę. Teraz do piątku to wezmę i oszaleje chyba. Później kolejne 2,5 tygodnia do prenatalnych. Nie wiem, może po prenatalnych uwierzę, ze będę miała dziecko?

Tzn ja nie dramatyzuje, jakoś mam dobre przeczucia ale sama sobie nie pozwalam się jeszcze oswajać z myślą o dziecku. Bo tak będzie mi łatwiej jeśli jednak nic z tego.
Wiem coś o tym bo po 2 poronieniach mam tak samo. Niby się ciesze ale boje się ucieszyć na 100% bo ciągle ta niepewność...ciagle coś w głowie siedzi
 
Dzień dobry.
@martini31 gratuluję udanej wizyty! Duża ta Twoja dziewczynka :) modelka będzie haha 😁
@AnSalie trzymam kciuki za wizytę!
@Nocusia89:) witamy i życzymy spokojnej ciąży w naszym towarzystwie 😁

Ja właśnie leżę i próbuje przyswoić luteinę... Za trzy godziny konsultacja z ginekologiem. Modlę się o L4. Jak nie dostanę to biorę urlop wypoczynkowy ile tam mi go zostało. Trudno. Jest mi ciężko z tymi wymiotami i mdłościami. Mam je nawet w nocy! Któraś z Was pisała że ma wyrzuty że dziecko na bajkach ciągle siedzi. Nie miej kochana! Jak się lepiej poczujesz to zajmiesz się dzieciątkiem a póki co pozwól na bajki. Mój starszy też prawie całą moja ciążę z drugim był na bajkach. I żyje :) jest super mądry chłopak i choć lubi ekrany, to równie bardzo kocha książki :) Pisze, bo muszę sama siebie przekonywać że obecna sytuacja jest okej bo w czasie kiedy starszy ma lekcje online, ja dogorywam w łóżku, a mąż ma rozmowy z pracy, to młodszy żeby nie przeszkadzał (bo on małe tornado jest) siedzi na ekranach... Normalnie by był w przedszkolu, no ale mamy takie czasy jakie mamy. I też szkoda mi trochę tego potencjalnego rozwoju, ale wiem że jeszcze chwila i zapanuje nad moim stanem i nadrobię z nim ten czas :)
 
Dzień dobry.
@martini31 gratuluję udanej wizyty! Duża ta Twoja dziewczynka :) modelka będzie haha 😁
@AnSalie trzymam kciuki za wizytę!
@Nocusia89:) witamy i życzymy spokojnej ciąży w naszym towarzystwie 😁

Ja właśnie leżę i próbuje przyswoić luteinę... Za trzy godziny konsultacja z ginekologiem. Modlę się o L4. Jak nie dostanę to biorę urlop wypoczynkowy ile tam mi go zostało. Trudno. Jest mi ciężko z tymi wymiotami i mdłościami. Mam je nawet w nocy! Któraś z Was pisała że ma wyrzuty że dziecko na bajkach ciągle siedzi. Nie miej kochana! Jak się lepiej poczujesz to zajmiesz się dzieciątkiem a póki co pozwól na bajki. Mój starszy też prawie całą moja ciążę z drugim był na bajkach. I żyje :) jest super mądry chłopak i choć lubi ekrany, to równie bardzo kocha książki :) Pisze, bo muszę sama siebie przekonywać że obecna sytuacja jest okej bo w czasie kiedy starszy ma lekcje online, ja dogorywam w łóżku, a mąż ma rozmowy z pracy, to młodszy żeby nie przeszkadzał (bo on małe tornado jest) siedzi na ekranach... Normalnie by był w przedszkolu, no ale mamy takie czasy jakie mamy. I też szkoda mi trochę tego potencjalnego rozwoju, ale wiem że jeszcze chwila i zapanuje nad moim stanem i nadrobię z nim ten czas :)
Myślę że spokojnie dostaniesz już l4, moja doc sama mi zasugerowała l4 i mam już od 4 tyg że względu na korona wirusa.
Dzięki Bogu że mam możliwość siedzenia w domu bo nie jestem w stanie normalnke funkcjonować, teraz i tak już jest o niebo lepiej ale na początku nie potrafiłam nawet obiadu ugotować bez kilku przerw bo mdlalam
 
Niestety dziewczyny ja się z wami żegnam. Serduszko przestało bić, dzidzius urósł niecałe 0,5cm od ostatniej wizyty, wiec prawdopodobnie umarł już kilkanaście dni temu.

Trzymam za was kciuki, mam nadzieje, ze już żadna z was nie będzie musiała przezywać tego co właśnie przeżywam.
 
Niestety dziewczyny ja się z wami żegnam. Serduszko przestało bić, dzidzius urósł niecałe 0,5cm od ostatniej wizyty, wiec prawdopodobnie umarł już kilkanaście dni temu.

Trzymam za was kciuki, mam nadzieje, ze już żadna z was nie będzie musiała przezywać tego co właśnie przeżywam.
Bardzo mi przykro że cię to spotkało 😞
 
Niestety dziewczyny ja się z wami żegnam.

Trzymam za was kciuki, mam nadzieje, ze już żadna z was nie będzie musiała przezywać tego co właśnie przeżywam.

Boziu, słów mi brak by dodać Ci jakoś otuchy... znam to uczucie więc wiem, że żadne nie są w stanie ukoić tego bólu.
Bardzo mi przykro 😭 przytulam 😘
 
reklama
Niestety dziewczyny ja się z wami żegnam. Serduszko przestało bić, dzidzius urósł niecałe 0,5cm od ostatniej wizyty, wiec prawdopodobnie umarł już kilkanaście dni temu.

Trzymam za was kciuki, mam nadzieje, ze już żadna z was nie będzie musiała przezywać tego co właśnie przeżywam.
Bardzo mi przykro :( przytulam! Brak słów żeby Cię pocieszyć...
 
Do góry