reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

Hmm chyba szykuje się siódemka dzieci [emoji854][emoji6][emoji2]
Jak wstawisz filmik na you tubę to potem link znyoutuba wkleić tu.



Czy słychać u Cb w różnych miejscach ?
Popatrzysz prosze ? Ja słyszę ewidentnie w 2. I nie wiem czy może to być echo ? Różnica ok 10 cm między jednym A drugim znalezieniem



Rozumiem, ja nawet jakby mnie dzieci obudziły to na pewno nie byłabym pełną energii :D
Możesz iść na wizytę dla uspokojenia ?



Oby zostalo już bez objawów.. u mnie niestety wracają Choc już bez wymiotow.
 
reklama
Pewnie zaleci Ci krzywą cukrową. Jaki wynik?

Już doczytałam. Powinni Ci zlecić krzywą. Ja też miałam 3 tyg. temu 82 a w sobotę przy krzywej 95 :/

Glukoza wyszła mi podwyższona ;/
Teraz test obciążeniowy mnie czeka?


Mam też minimalnie podwyższone leukocyty, neutrofile i niedojrzałe granulocyty. Tym się jakoś nie martwię bo minimalnie ponad normę.
 
Ja miałam stwierdzoną insulinooporność już przed ciąża. Biore siofor 500mg już chyba 4 lata. W tym wszystkim najlepsze jest to, że prowadziło mnie dwóch endokrynologów i każdy twierdził, że leki muszę brać i podstawa to dieta do czego się nigdy nie stosowałam bo jestem szczupła ale leki brałam i badania mialam w normie. Teraz w trakcie ciąży z racji tego koronowirusa mój endokrynolog mnie nie przyjął i udałam się na wizytę do endo którego polecil mi lekarz prowadzący ciążę i stwierdził, że ja nigdy nie miałam problemów z cukrem i kazał odstawic leki. Po czym ginekolog powiedział, że dopiero w drugim trymestrze będziemy stopniowo odsawiać lek i też będę musiała zrobić krzywa cukrzycową. No cuda wianki z tym cukrem i w sumie co lekarz jak widać to inna opinia.
 
Super gratulacje !! Mi podejrzewali bliźniaki a później okazało się ze właśnie krwiak jest obok ale leżę cały czas i mam nadzieje ze już teraz będzie malutki albo zniknie ✊🏻🙏🏼 I również trzymam za Ciebie kciuki ✊🏻❤☺
U mnie ta sama sytuacja... krwiak o średnicy ok 3 cm. Pani doktor mówi żeby się tym nie przejmować i czekać aż się wchłonie. Dostaliśmy tylko zakaz seksu i mam się oszczędzać, następna wizyta dopiero 8 czerwca, mam nadzieje ze już będzie wszystko ok. Trzymam za Ciebie kciuki 💪🏻
 
Pewnie jak masz możliwość to lec. Bo to jednak dwa tyg jeszcze czekania i tak Cie podziwiam, ze tyle wytrzymałas.

No i zadzwonilam do szpitala, powiedzialam że boli mnie podbrzusze I plecy (to prawda bo boli od tygodnia) I ze wczoraj plamilam na brązowo (sciema) I mimo to powiedziała że przed korona wirusa nie przyjmują tak jak normalnie... Ze jeżeli za 2 -3 dni będzie gorzej to zadzwonić.. Takze musze wytrzymać już do tego usg. Trudno.

Hmm chyba szykuje się siódemka dzieci [emoji854][emoji6][emoji2]

Właśnie znalazlam jedyna wypowiedź na you tubie że można znaleźć jedno I to samo serduszko w różnych miejscach. Takze zobaczymy jeszcze. Już się trochę jak "wariatka" czuje.
 
U mnie ta sama sytuacja... krwiak o średnicy ok 3 cm. Pani doktor mówi żeby się tym nie przejmować i czekać aż się wchłonie. Dostaliśmy tylko zakaz seksu i mam się oszczędzać, następna wizyta dopiero 8 czerwca, mam nadzieje ze już będzie wszystko ok. Trzymam za Ciebie kciuki 💪🏻
Ja miałam na początku ponad 4 cm po 2 tyg zmalał do 3 cm i teraz mina 4 tyg wiec mam nadzieje, ze będzie już malutki 🙏🏼 Tez zakaża sexu mamy i mam leżeć najlepiej ale przyznam raz nie wytrzymaliśmy i sie kochaliśmy.... ale nie mam nic żadnych krwawień ani plamien ani bólu z tym związanego wiec mam cicha nadzieje, ze to nie wpłynie 😂😜 damy radę żaden krwiak nam nie straszny 💪🏼❤️😁
 
reklama
No i zadzwonilam do szpitala, powiedzialam że boli mnie podbrzusze I plecy (to prawda bo boli od tygodnia) I ze wczoraj plamilam na brązowo (sciema) I mimo to powiedziała że przed korona wirusa nie przyjmują tak jak normalnie... Ze jeżeli za 2 -3 dni będzie gorzej to zadzwonić.. Takze musze wytrzymać już do tego usg. Trudno.



Właśnie znalazlam jedyna wypowiedź na you tubie że można znaleźć jedno I to samo serduszko w różnych miejscach. Takze zobaczymy jeszcze. Już się trochę jak "wariatka" czuje.
Będzie dobrze ważne ze jest dzidzia !! A jak będzie 2 to pokochasz jak swoje 😂 nie no śmieje się dasz radę, szkoda kurde ze nie przyjęli cholery jedne 😕
 
Do góry