Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Miałam tak samo a mój mąż brutalnie zażartował: ktoś będzie miał czarninę na obiad... albo kaszankę zrobi [emoji81][emoji1787]Cześć dziewczyny!
O 7.30 zaliczyłam morfologię - nie pamietam kiedy ostatnio oddałam tyle krwi (6 czy 7 fiolek), to była jakaś pijawka a nie laborantka
Teraz czekam na wizytę kwalifikacyjną do badań prenatalnych.
Ściskam Was wszystkie serdecznie.
Pewnie ze miałam ale źle doświadczenia wracają...A ja już po. Poszło błyskawica. Tez tych fiołek kilka ale w porównaniu z jednostka krwi to w sumie niedużo. Spodziewałam się, ze będę dłużej.
No to pol godziny i będę jeść. Idę do męża do pracy ze smakołykami
@Asia Kasia a Ty nie miałaś już wizyty z serduszkiem? I tez się nie denerwowałas przed a się okazało, ze ok? Tzn jeśli się mylę to wybacz.
Nie ma sensu się nakręcać ale jeśli naprawdę bardzo się denerwujesz to najlepiej zapisać się wcześniej na wizytę
Ja też dzisiaj 9+1.
Spokojnie. Od początku nie mam praktycznie żadnych objawów, a już widziałam zarodek z serduszkiem. To nie ma absolutnie żadnego znaczenia w kontekście powodzenia ciąży, czy rzygasz jak kot czy czujesz się świetnie.
Właśnie tak się zastanawiam, jak to będzie u mnie z badaniami krwi, na czczo rano strasznie mi się kręci w głowie i mam bardzo niskie ciśnienie , a u nas kilometrowe kolejki do pobrań 
Chyba czas skorzystać z przywileju ciężarówki...Zazdroszczę wizyty już jutro! Nie wiem jak do piątkowego wieczora wytrzymam
Chociaż mnie też nosi coraz bardziej...
Dzien dobry!
Za godzinę mam badania krwi, dopiero potem mogę wziac euthyrox, wiec najwcześniej zjem za lekko ponad 1,5h
Coś czuje, ze jak ostatnio nie miałam problemów z mdłościami to mnie dopadną dziś. Nie pomaga straszenie w aplikacji, ze ten nowy zaczęty tydzień ma być najgorszy w temacie dolegliwości.
Dziś 9+1
Wizyta w piątek. Jak ja wytrzymam
spojrzcie na screeny. Nie wiedzialam jak wstawic nagranie 
150/160 kilka razy podłapało ale nie uchwycilam na nagraniu bo nie wlaczylam...dodam ze dzis 10+0 powiedzxie co o tym sadzicie
No tak mnie nastraszyla ale nie jest na razie złe mimo głodu
Rozumiem, do mnie niestety tez. Ale właśnie sobie tak próbuje mówić - skoro ostatnio się denerwowałam i było ok tzn ze te przeczucia niewiele są warte. Bo to nerwy przez doświadczenia
