reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

A kiedy powiedzieliście szefom o ciąży ? Tzn w którym tygodniu ciąży ? Ja jeszcze w pracy nic nie mówiłam(obecnie mam 7+4), ale pracuje obecnie w domu. Nie wiem kiedy będzie powrót do pracy, ale chcę pracować normalnie przynajmniej do lipca. Zobaczę oczywiście jak się będę czuła. Ale zauważyłam ostatnio że jak pracuje w domu to nie mogę się skupić i ciągle mdłości, a znowu poszłam na dwa dni do pracy i zero mdłości. Więc nie wiem czy praca mi czasem służy w tej kwestii 😁
 
reklama
Boże dziś się obudziłam o 4:52 ! [emoji33][emoji33] codziennie się budzę coraz wcześniej...
Może też przez natłok myśli.
A potem w ciągu dnia będzie mi się spać chciało.
Powiem Wam ze trochę mi nie fajnie jest z powodu pracy, po majowce ich poinformowałam najpierw telefonicznie, potem wystosowałam meila.. 0 odpowiedzi... kilka dni temu wstawili ogłoszenie A do mnie nic...

Dodałam że pracuje jako kosmetolog, przy prądach, laserach, ultradźwiękach itp. Więc jest to całkowite przeciwwskazanie.
A poinformowałam ich jeszcze ponad 2 tygodnie przed otwarciem..

Jest mi strasznie przykro bo ja zawsze czekałam z ciążą... bo praca, bo umowa itp...
A potem był szok że to nie tak łatwo...

Serio... chyba trzeba myśleć o sobie... bo widać że dla pracodawcy jest się pionkiem... to jest przykre..[emoji26]
Ja sie dowiedziałam, ze moja szefowa ma mnie "z głowy brzydko mówiąc" 😒 bo juz mi płaci zus... Takze ja juz to mam gdzies co ktos sobie pomyśli.. Wazne jest moje dziecko :)
Krzywa cukrową robisz?
Ja się tak cholernie jej obawiam... Norlamne mam problem z wypiciem glukozy a co dopiero w ciąży 🥴
Ja nie wiem jak ja to wypije.. Ja jak cos mi nie podejdzie to od razu wymiotuję... :/
 
Ja nie powiedziałam, zamierzam powiedzieć dopiero po prenatalnych jeśli uda mi się ukrywać brzuch ;)
A kiedy powiedzieliście szefom o ciąży ? Tzn w którym tygodniu ciąży ? Ja jeszcze w pracy nic nie mówiłam(obecnie mam 7+4), ale pracuje obecnie w domu. Nie wiem kiedy będzie powrót do pracy, ale chcę pracować normalnie przynajmniej do lipca. Zobaczę oczywiście jak się będę czuła. Ale zauważyłam ostatnio że jak pracuje w domu to nie mogę się skupić i ciągle mdłości, a znowu poszłam na dwa dni do pracy i zero mdłości. Więc nie wiem czy praca mi czasem służy w tej kwestii [emoji16]
 
A kiedy powiedzieliście szefom o ciąży ? Tzn w którym tygodniu ciąży ? Ja jeszcze w pracy nic nie mówiłam(obecnie mam 7+4), ale pracuje obecnie w domu. Nie wiem kiedy będzie powrót do pracy, ale chcę pracować normalnie przynajmniej do lipca. Zobaczę oczywiście jak się będę czuła. Ale zauważyłam ostatnio że jak pracuje w domu to nie mogę się skupić i ciągle mdłości, a znowu poszłam na dwa dni do pracy i zero mdłości. Więc nie wiem czy praca mi czasem służy w tej kwestii 😁

Ja od razu dostałam L4, więc powiedziałam od razu, bo i tak by widział.

Ja sie dowiedziałam, ze moja szefowa ma mnie "z głowy brzydko mówiąc" 😒 bo juz mi płaci zus... Takze ja juz to mam gdzies co ktos sobie pomyśli.. Wazne jest moje dziecko :)

Ja nie wiem jak ja to wypije.. Ja jak cos mi nie podejdzie to od razu wymiotuję... :/

No mój też się ucieszył, że ma mnie z głowy, bo nie będzie miał kosztów, a w obecnych czasach jest mu to na rękę. Więc też się poważnie zastanowię, co dalej robić :p
 
reklama
Do góry