reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2019

reklama
Zanim trafiłam na forum i zobaczyłam bicie serca miałam ochotę pożegnać się z tym światem. @anieok bardzo mi imponuje twoja postawa, na pewno jesteś świetną mamą. Brakuje kobiet, które się szanują i jeżeli facet by robił dziecku krzywdę to są w stanie go zostawić. Musiałaś być nieufna pewnie do swojego męża na początku po takich przeżyciach. Trochę mamy podobną sytuację z tym, że nie mam kochającej mamy. Będę silna nie dam się omamić.
 
Ja osobiście uwazam, ze łatwo mówić jak się byśmy zachowały chodź nie byłyśmy w takiej sytuacji, a nawet jak pare z was pisze, ze byłyście w podobnych to tak naprawdę nie podjęłyście decyzji od razu tylko potrzebowałyście czasu zeby dojrzeć do tego, bo człowiek pewnie kocha i zawsze ma nadzieje, ze jeszcze cos naprawi i będzie lepiej chociaż nie zawsze to jest możliwe :((

Ja tylko mogę napisać, ze wspieram mentalnie i mam nadzieje, ze decyzja jaka podejmiesz @kaddafi4321 będzie ta słuszna [emoji110][emoji110][emoji110]
 
Zanim trafiłam na forum i zobaczyłam bicie serca miałam ochotę pożegnać się z tym światem. @anieok bardzo mi imponuje twoja postawa, na pewno jesteś świetną mamą. Brakuje kobiet, które się szanują i jeżeli facet by robił dziecku krzywdę to są w stanie go zostawić. Musiałaś być nieufna pewnie do swojego męża na początku po takich przeżyciach. Trochę mamy podobną sytuację z tym, że nie mam kochającej mamy. Będę silna nie dam się omamić.
Kochana co nas nie zabije to wzmocni. I długo sie tego trzymałam. Teraz z perspektywy czasu to wszystko wydaje sie takie proste. Ale wtedy nie było ani trochę. Były dni, które przewyłam w poduszkę i nie wstawałam z łóżka. Wystarczyło że syna zabrał ojciec a ja miałam wolne od pracy i gonitwa myśli mnie zabijała. Ale w końcu stanęłam na nogi. Mój Mąż jest zupełnie innym człowiekiem ma inne wartości. Jest najlpeszym co mnie w życiu spotkało w tym przypadku to on jest moją lepsza połówką i on podnosi mnie gdy upadam. Czasem sobie mówię że musiałam przejść przez to wszystko bo wcześniej byłam na niego za głupia... A cała moja historia zaprowadziła mnie to miejsca w którym teraz jestem i cholernie mi sie tu podoba. :) Tego życzę i Tobie. Po burzy zawsze wychodzi słońce!
 
Nic nie kupilas? Ja pozniej sie pochwale co sekretnie zakupilam :) co prawda uzywane ale tak mi sie spodobało ze musialam to miec. I czekalam tylko na potwierdzenie plci:). a dzisiaj tez chce wyjsc na jakis spacer a ze lidl tak blisko to pewnie cos kupie:)
Nie kupilam.nic :D bo ja nie wiem na jaki rozmiar nie znam sie kompletnie czy kupuje sie takie bodziaki to sie chyba nazywa krotkimi nogawkami czy z zakrytymi stopkami a potem.jak stopka rosnie to co wtedy ? Nie uzyje sie juz ? Jak niby mam miec wysokiego synka to jaki rozmiar na początek brac ? Jaki wy bierzecie ?
 
Ja osobiście uwazam, ze łatwo mówić jak się byśmy zachowały chodź nie byłyśmy w takiej sytuacji, a nawet jak pare z was pisze, ze byłyście w podobnych to tak naprawdę nie podjęłyście decyzji od razu tylko potrzebowałyście czasu zeby dojrzeć do tego, bo człowiek pewnie kocha i zawsze ma nadzieje, ze jeszcze cos naprawi i będzie lepiej chociaż nie zawsze to jest możliwe :((

Ja tylko mogę napisać, ze wspieram mentalnie i mam nadzieje, ze decyzja jaka podejmiesz @kaddafi4321 będzie ta słuszna [emoji110][emoji110][emoji110]
Dokladnie masz rację. Zawsze ma.sie ta nadzieje ze facet sie zmieni. W koncu cos w, nim pokochalismy. Na poczatku byl.inny itp. Ale.jak.patrze ile.kobiet marnuje.pol zycia na takiego du..ka to.sie w glowie nie miesci. Ale.latwo.mowic gorzej zrobic. Szczególnie jak.sie.jest samemu.
 
Nie kupilam.nic [emoji1] bo ja nie wiem na jaki rozmiar nie znam sie kompletnie czy kupuje sie takie bodziaki to sie chyba nazywa krotkimi nogawkami czy z zakrytymi stopkami a potem.jak stopka rosnie to co wtedy ? Nie uzyje sie juz ? Jak niby mam miec wysokiego synka to jaki rozmiar na początek brac ? Jaki wy bierzecie ?

Pamiętaj, ze lidlowskie Lupilu są zawyżone rozmiarowo [emoji6]

Body fajnie zapinane (w zyg -zag) na przemian nie przez głowę przynajmniej na początku ..
Śpioszki maja zakryte stopki, ale to dobre dla maluszków do spania [emoji4]
 
A u nas zaczęło się od ślubu szwagra zaprosił mnie w marcu na ślub brata który był w w kwietniu. znaliśmy się już wcześniej z ognisk mieliśmy wspólnych znajomych ja się przyjaznilam i do tej pory przyjaźnie z jego kuzynka.
Zaczął przychodzić i im więcej czasu spędzaliśmy tym coraz bardziej byliśmy siebie pewni. Tak już jesteśmy ze sobą już 12 lat a po ślubie 10. No i u nas ślub i Antka to nam babcia mojego wywrozyla na święta bo mój kończył studia a ja zdawałam mature i egzamin zawodowy na tym samym roku. Ledwo zaczęłam studia A ona do mojego w święta Bożego Narodzenia że już studia skończył pracę ma to czas na ślub i dziecko my że jeszcze nie ja 20 lat on 26 mamy czas no i pod koniec lutego zobaczyliśmy 2 kreski w maju ślub. Bywało różnie raz lepiej raz gorzej ale zawsze się wspieramy
 
Ja wyprawkę zaczynam od rozm. 50-56 bo moje dzieciaki są malutkie i idzie tendencja spadkowa 3320 2910 2700 i 54cm 51cm 50cm więc u nas służą te ubranka na pierwsze 2-miesiące później 62
 
reklama
Ja wyprawkę zaczynam od rozm. 50-56 bo moje dzieciaki są malutkie i idzie tendencja spadkowa 3320 2910 2700 i 54cm 51cm 50cm więc u nas służą te ubranka na pierwsze 2-miesiące później 62
Ja tez zaczynam od 56 co prawda beda przydlugie rękawki napewno jak za każdym razem moje dzieci tez malutkie sie rodzily. 53 i 54cm a waga 2960 3240 i tez byl spadek wagi duży
 
Do góry