reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2019

reklama
Dzien dobry wstalam dzisiaj z średnim humorem ale to ze wzgledu na to ze od wczoraj boli mnie ta glowa. Wieczorem popstrykalam sie z moim takze hormony dalej swoim zyciem;) dzisiaj mam plan na obiad dla dziewczyn ale jeszcze nie wiem jak go wykonam chyba przy otwarrych oknach;) otoz moje damy a w sumie ta starsza poprosila o nalesniki takze bede piec...
 
Ja rodzilam dwa razy naturalnie chociaż przy drugim porodzie bylo ryzyko cc. Ale naprawdę nie wyobrażam sobie innego porodu jak naturalny ale wezme co Bozia da byle maluch zdrowy. Mi sie marzy taki porod z zaskoczenia bo oba poroddy mialam wywolywane przedczasem z powodu zagrożenia życia dziecka

Wiesz czego ja się obawiam? Szpitale w których ewentualnie chcę rodzić są w Warszawie bo nie chce rodzić tutaj u siebie… Do Warszawy mam około godziny drogi. To czego się bardzo boję, to fakt że mogę nie zdążyć.
Też podobno tak nie jest[emoji53]
 
Szyja bo uwazaja ze skoro mialas znieczulenie to przecież nic nie czujesz a czujesz wszystko. Ale to zalezy od lekarzy itd

Aaaa to w Anglii nie ..
Ja rodziłam bez znieczuleń i do szycia zawsze zastrzyk, ale znam dziewczyny co były znieczulane w kręgosłup i jeżeli tylko powiedziały,ze czuja ukłucie igły to dostały ponownie zastrzyk w no wiecie - piczke ...
 
Aaaa to w Anglii nie ..
Ja rodziłam bez znieczuleń i do szycia zawsze zastrzyk, ale znam dziewczyny co były znieczulane w kręgosłup i jeżeli tylko powiedziały,ze czuja ukłucie igły to dostały ponownie zastrzyk w no wiecie - piczke ...
Ja przy pierwszym porodzie jak mnie nacieli nie czulam ale jak juz urodzilam mala ro mi mowia ze teraz szycie to zrobilam taki raban ze polozna sie smiala ze dopiero co urodzilam ze takie szycie to pikuś alw uspali mnie wtedy bo bylo duzo do szycia
 
Wiesz czego ja się obawiam? Szpitale w których ewentualnie chcę rodzić są w Warszawie bo nie chce rodzić tutaj u siebie… Do Warszawy mam około godziny drogi. To czego się bardzo boję, to fakt że mogę nie zdążyć.
Też podobno tak nie jest[emoji53]
Ja mam 15minut spacerkiem do szpitala. Ale pierwszy porod zawsze trwa dluzej zawsze mozna jechac jak skurcze nie bede w odstepie 5minut tylko np 7. Zdazysz spokojnie
 
Ja byłam napięta przy pierwszym porodzie. Przy kolejnych nie wyraziłam zgody na nacinanie.
 
reklama
Do góry