Grudniowe mamy 2018

[PatkaPatka]

Kochana wiem o czym mowisz tez tak mialam nie raz ide do sklepu i nagle mi goraco słabo i brak powietrza....

A wtedy od razu adrenalina skacze i bardzo wysokie tętno i ciśnienie.. też tak masz? Byłaś może z tym u lekarza? Ja byłam powiedział, że to nerwica

 

[MamaXTrzy]

Chwale sie torcikiem dla corki jej radosc bezcenna Zobacz załącznik 882422

Ooooooo mniammm jaki piękny!![emoji176][emoji7][emoji7][emoji7]



My byliśmy na basenie ale o 13 zaczelo grzmiec i wróciliśmy ehhh. Potem jak sie przejasni to wrocimy bo mamy pare kroków.


Też sie czuje jak beroniarka [emoji33] nie mam sie w co ubrać, w sumie to mam więcej na jesien juz niz na lato.

 

[Totois30]

@Anet23 nie mam pojecia, jesli sama nam sie nie odezwie, co oczywiscie byloby zrozumiale, to wam bede pisac co sie dowiem, ale inna dziewczyna napisala ze kiedys po amnio wody jej odeszly:/

Ja bym sie tak przeszla na spacer..ale u mnie w domu chlodek woec korzystam..no i tort bym zjadla Anet

 

[Anet29]

A wtedy od razu adrenalina skacze i bardzo wysokie tętno i ciśnienie.. też tak masz? Byłaś może z tym u lekarza? Ja byłam powiedział, że to nerwica

Ooo tez tak mam, duszno i powietrza zlapac nie moge, serducho wtedy wali jak szalone i tetno 100 jest bo nie raz juz mierzylam i juz wtedy wiem ze musze uwazac bo w kazdej chwili moge zaslabnac.

 

[Anet29]

U mnie jest tak goraco ze zaraz sie rozplyne .widzialyscie wczoraj księżyc ? A mnie tak znowu cisnienie smyk podniósł. Juz 3 tyg czekam na zamowienie . wysłali meila ze 3 raz anulowali mi rzecz i 3 razy zmieniali dostawe. Jeszcze z takim chamstwem z zadnym sklepem sie nie spotkałam. I na raty kase oddaja . nie dlugo same niedrapki wysla.

Wczoraj upieklam biszkopty dzis zrobilam mase i udekorowalam i jeszcze jedno ciasto upieklam a jutro sie bede smazyc przy grilu hehe

@Anet23 nie mam pojecia, jesli sama nam sie nie odezwie, co oczywiscie byloby zrozumiale, to wam bede pisac co sie dowiem, ale inna dziewczyna napisala ze kiedys po amnio wody jej odeszly:/

Ja bym sie tak przeszla na spacer..ale u mnie w domu chlodek woec korzystam..no i tort bym zjadla Anet

Zapraszam na torta

 

[PatkaPatka]

Ooo tez tak mam, duszno i powietrza zlapac nie moge, serducho wtedy wali jak szalone i tetno 100 jest bo nie raz juz mierzylam i juz wtedy wiem ze musze uwazac bo w kazdej chwili moge zaslabnac.

Tak automatycznie wtedy jest wrażenie że zaraz się zemdleje, tyle, że u mnie tętno wynosiło i pod 200. Kilkukrotnie karetkę musiałam wzywać i zawsze zabierali mnie do szpitala na kroplówke wzmacniająca jakby miało mi to pomóc jakkolwiek..

 

[kasipix3]

Takie nie mają sumienia chyba ... ani poczucia takiego hm powołania do rodzicielstwa .
Przecież normalna kobieta by nie zostawiła gdzieś tam czy nie zabiła swojego dziecka co wynosiła :/

Odnośnie zostawienia, zostałam oddana do adopcji po porodzie. Miała 16 lat , w domu rodzice-alkoholicy , a ona mieszkała u sióstr zakonnych by się jej ojciec nie dowiedzial. Zostałam adoptowana w ciągu 3-5 miesięcy przez wspanialych rodziców (chociaż wiadomo zgrzyty wszędzie sa).

 

[Kacprysiowo]

Kasipix cudownie ze przez decyzje tej kobiety miałaś szansę na normalne zycie !

Tort cudowny :-)!

Płynę dzis, dzieci na golasa biegają, a ja nosa nie wychylam na dwor

 

[motylkowelove]

Odnośnie zostawienia, zostałam oddana do adopcji po porodzie. Miała 16 lat , w domu rodzice-alkoholicy , a ona mieszkała u sióstr zakonnych by się jej ojciec nie dowiedzial. Zostałam adoptowana w ciągu 3-5 miesięcy przez wspanialych rodziców (chociaż wiadomo zgrzyty wszędzie sa).

Przykro mi ale dobrze ze się tak skończyło ze dobrze ludzie się zaopiekowali ; *
Nie mnie oceniać... ale wiesz 16 lat jeśli nie gwałt jak pisałam to , że tak powiem sam ktos sobie winien bo się wie co się z kim robi i jakie konsekwencje tego mogą byc nawet jak jest to wielka miłość to zawsze wpadka może byc a warunki się wie w jakich sie jest :/
Nie każdy ma tyle szczęścia ze trafia do dobrej rodziny czy wgl trafia do jakiejkolwiek :/ także wybacz moje zdanie bo mówię ogolnilowo nie obrażają nikogo ale dla mnie czyn = konsekwencja
Zazwyczaj dzieci na tym cierpią później bo mało kiedy jest happy end

 

[MamaXTrzy]

Odnośnie zostawienia, zostałam oddana do adopcji po porodzie. Miała 16 lat , w domu rodzice-alkoholicy , a ona mieszkała u sióstr zakonnych by się jej ojciec nie dowiedzial. Zostałam adoptowana w ciągu 3-5 miesięcy przez wspanialych rodziców (chociaż wiadomo zgrzyty wszędzie sa).

O jeeeeeejjjjj ale historia [emoji33] dobrze ze masz cudownych rodziców.