reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Ehh coraz bardziej wydaje mi się, że będę sama wychowywała córkę. Mam dość mojego faceta. I tego, że w jego oczach jestem tą najgorszą.. wiele przykrych słów padło z jego ust.. a ja już nie mam siły... :(
Co sie dzieje kochana? :( Nam sie mozesz wygadac, przykre to ze przyszli tatusiowe w ten sposob sie zachowuja :/
Obiecalam sobie, ze juz nie bede narzekac na mojego faceta, bo naprawde nie mam podstaw.
Ale doswiadczenie mam z poprzednich zwiazkow i doskonale wiem jak to jest nie miec wsparcia..
 
reklama
Witajcie w niedzielę
Ja dzisiaj postanowiłam z córką pójść do kościoła, a ze R na wyjeździe więc musialysmy iść same.
Msza na dworze, więc siadlysmy w cieniu ale pomimo tego od połowy zaczęło robić mi się słabo, ciemno przed oczami, oblewaly mnie poty i myślałam że zemdleje. Nawet siedzenie na ławce nie pomagalo. Ale się wystraszylam.
Powiedziałam sobie że nigdy więcej sama nie pójdę bez R, przeliczylam się , bo ogólnie czuje się dobrze w tej ciąży. A teraz leżę w domu w łóżku i czuje się fatalnie, chyba się przespie bo mnie to wymeczylo i organizm chyba w ten sposób chce odpocząć.
 
Ehh coraz bardziej wydaje mi się, że będę sama wychowywała córkę. Mam dość mojego faceta. I tego, że w jego oczach jestem tą najgorszą.. wiele przykrych słów padło z jego ust.. a ja już nie mam siły... :(
Co się dzieje?
Mnie moj tez wkurza, ale to bardziej przez moje gormony, przeszkadza mi nawet jak oddycha w nocy hahahaha.
Ale za to wsparcie mam w nim ogromne. Pomaga mi na każdym kroku i wiem, że z dzieckiem też będzie pomagał :)
 
Temat sie zamknal a ja dopiero wstalam:D ale bardzo wam dziękuję: ) @lucalew i kobminezon i ten Twoj spiwor? Na duze mrozy dobry zestaw? Czy za duzo wlasnie? No jo zimy mamy rozne to roznie bywa. Moze i miskowy i kocyk na temp + a jak mrozy no to wiadomo, sama bym sie chetnie ubrala w miskowy i kombinezon-spiwor:) @HappyElephant ja mam ten ze smyka rozmiar 56 i tak mysla ze na krotko do auta bedzie si ale zobaczymy w praktyce, tak jak ktos pisal wydaje sie barszo przylegajacy, ale na dluzsza podroz super zdjecie dodalas dzieki:) zeby latwo bylo pozbyc sie warst:)

Czyli dziewczyny, na takie duuuze mrozy miskowy kombinezon jak ze smyka i jeszcze spiwor to nie bedzie za duzo? To juz mam obraz tego wszystkiego super:)a na lzejsze dni sam taki jak ze smyka i kocyk. Super:)
 
Ostatnia edycja:
No i jeszcze dodatkowe pytanie to pozwalam sobie osobno zeby nie zginelo, a kombinezon-spiwor o rozmiar wiekszy kupic? Bo jak mam miskowy naprawde gruby kombinezon to juz dzidz wiekszy od razu:D
A mi sie dzis snilo ze syn sie urodził 25 listopada i juz byl taki fajniusi od razu:)
 
Przeziębiłam się dosyć mocno, boli mnie klatka piersiowa i jak trochę zaczynam kaszleć zwłaszcza przy inhalacji to boli mnie brzuch i mu o tym powiedziałam to usłyszałam : widzisz masz za swoje teraz cierp, a jak coś się małej stanie to Twoja wina.
Albo słyszę : czy to w ogóle moje dziecko? Pewnie się puscilas tylko ciekawe z którym...
bądź : to wypierdalaj z tego mieszkania, najwyżej będę Ci płacił alimenty ale najpierw zrobie badania czy to aby moje...
Bądź że jestem dziwką , że na nic nie zasługuje itd... :(
 
Dobrze, ze nie usunęłaś, bo czasmi lubie sie dowartościować głupotą innych :) ja rozumiem, nie każdy musi mieć magistra z biologii, ale jakieś podstawy warto znać nawet z czasów podstawówki. Albo.inaczej- prosta zasada- nie znam soę, to się nie wypowiadam.
Ale co się wczoraj uśmiałam to moje :D
To mnie chyba coś ominęło... Muszę poszukać to też się może pośmieję. [emoji16]
 
Przeziębiłam się dosyć mocno, boli mnie klatka piersiowa i jak trochę zaczynam kaszleć zwłaszcza przy inhalacji to boli mnie brzuch i mu o tym powiedziałam to usłyszałam : widzisz masz za swoje teraz cierp, a jak coś się małej stanie to Twoja wina.
Albo słyszę : czy to w ogóle moje dziecko? Pewnie się puscilas tylko ciekawe z którym...
bądź : to wypierdalaj z tego mieszkania, najwyżej będę Ci płacił alimenty ale najpierw zrobie badania czy to aby moje...
Bądź że jestem dziwką , że na nic nie zasługuje itd... :(
Wybacz, ale ja nie pozwoliłabym sobie na takie traktowanie, zostawiłabym gnojka i poszła jak najdalej ;) córke wychowywałam praktycznie sama, bo jej tatuś niestety nie odnalazł się w roli ojca i ostatexznie rozstaliśmy sie jak młoda miala jakoś rok. I uwierz- da się samej wychować dziecko :)
 
Wybacz, ale ja nie pozwoliłabym sobie na takie traktowanie, zostawiłabym gnojka i poszła jak najdalej ;) córke wychowywałam praktycznie sama, bo jej tatuś niestety nie odnalazł się w roli ojca i ostatexznie rozstaliśmy sie jak młoda miala jakoś rok. I uwierz- da się samej wychować dziecko :)

No właśnie.. nie mam już siły. Myśle że zostanę w Warszawie do porodu ze względu na ginekologa i wiem że tu małą uratują.. a później.. pewnie wrócę na Mazury.
 
reklama
No właśnie.. nie mam już siły. Myśle że zostanę w Warszawie do porodu ze względu na ginekologa i wiem że tu małą uratują.. a później.. pewnie wrócę na Mazury.
Zrobisz napewno tak, żeby Tobie i dziecku było jak najlepiej. Alenpamiętaj, musisz znać swoją wartość i nie możesz pozwolić, żeby ktokolwiek Cię poniżał, tym bardziej partner. Jeśli nie ma dla Ciebie za grosz szacunku, teraz wyzywa od dziwek, to co będzie dalej? Uderzy Cię? Pobije dziecko?
 
Do góry