reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

Niby praca w kraju, ale co z tego skoro on mówi, że nie będzie przyjeżdżał, żeby zarobić jak najwięcej...
Chciałabym mieć męża przy sobie, bo będę go potrzebować, ale widać on ma to w dupie...
A to musicie wspólnie przegadać co kto chce i dojść do porozumienia bo inaczej się nie da jeśli mąż chce zarobić i wyjechać a Ty chcesz mieć go przy sobie.
 
reklama
@aga6 250/300 zl ale + 150/200 zl jeszcze pappa i wolne beta hcg jesli planujesz robic, generalnie nam tu chyba wszystkim to zanizalo ryzyko wiec mysle ze warto zrobic. Ja z wynikami poszlam do lekarza, usg trwalo dluuuuuugo, dr szukal wszystkich narzadow. zaplacilam u niego 300 zl i oczywiscie przeliczyl wyniki( bo samo pappa o beta hcg nic nie powie, oni przeliczaja to wg tc na jakies jednostki mom) i dostalam cala rozpiske potem ze wszystkim co wyszło. Powodzenia:)
 
A to musicie wspólnie przegadać co kto chce i dojść do porozumienia bo inaczej się nie da jeśli mąż chce zarobić i wyjechać a Ty chcesz mieć go przy sobie.
Ja uważam ze to powinna być decyzja obojga a nie ze facet oświadcza ze wyjezdza i już. Nie bedzie przyjezdzal ale nie wpadl na pomysl zeby zabrac żonę ze soba. Jak moj wyskoczyl z jakas holandia nie mowiac mi o tym to zaufanie spadlo do zera.
 
Robię łazanki na obiad. Ciacho mam bo wczoraj piekłam z czekoladą, potem coś wymyśle [emoji6]
Moj pojechal na rehabilitacje ale juz sam zaczyna gadki. Ja siedzę cicho [emoji23]
 
Ja uważam ze to powinna być decyzja obojga a nie ze facet oświadcza ze wyjezdza i już. Nie bedzie przyjezdzal ale nie wpadl na pomysl zeby zabrac żonę ze soba. Jak moj wyskoczyl z jakas holandia nie mowiac mi o tym to zaufanie spadlo do zera.
Holandia to nie to co 10 lat temu.. mozesz mu powiedziec... jak nie masz znajomosci to nie zyjesz taka prawda ☺ a zaczynac tu od zera... Ja bym sie nie zdecydowała 2 raz.. moj Kam jest ty 3 lata i tez chce zjezdzac ☺
 
@aga6 250/300 zl ale + 150/200 zl jeszcze pappa i wolne beta hcg jesli planujesz robic, generalnie nam tu chyba wszystkim to zanizalo ryzyko wiec mysle ze warto zrobic. Ja z wynikami poszlam do lekarza, usg trwalo dluuuuuugo, dr szukal wszystkich narzadow. zaplacilam u niego 300 zl i oczywiscie przeliczyl wyniki( bo samo pappa o beta hcg nic nie powie, oni przeliczaja to wg tc na jakies jednostki mom) i dostalam cala rozpiske potem ze wszystkim co wyszło. Powodzenia:)
Jeszcze mam czas na prenatalne ;-) tak z ciekawosci pytalam. Mniej wiecej wiem jak to wyglada bo w ciazy z corka mialam robione tylko nie pamietalam jaki koszt ;-)
 
Współczuję klotni z partnerami. Znam ten temat w pierwszej ciąży nie v było chyba dnia bez jakiejś spiny i mojego placzu. Ale my też ledwo się znaliśmy i docieralismy się... Jeżeli jest to w ogóle możliwe. Teraz spokojnie podchodze. Napewno w tej ciąży z byle powodu łez nie uronie ( moj pierwszy syn jest tak ryczacy jak ja w ciąży więc miejcie na uwadze)

Teraz też nie łatwo mamy bo sporo problemow wyszlo i wsztstko na mojej glowie nawet przez chwilepomyslalam o rozwodzie bo bardzo mnie zawiódł
 
Holandia to nie to co 10 lat temu.. mozesz mu powiedziec... jak nie masz znajomosci to nie zyjesz taka prawda [emoji5] a zaczynac tu od zera... Ja bym sie nie zdecydowała 2 raz.. moj Kam jest ty 3 lata i tez chce zjezdzac [emoji5]
Mój ma takiego kolegę przydupasa ktory tam jedzie i myśli ze świat podbije[emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Współczuję klotni z partnerami. Znam ten temat w pierwszej ciąży nie v było chyba dnia bez jakiejś spiny i mojego placzu. Ale my też ledwo się znaliśmy i docieralismy się... Jeżeli jest to w ogóle możliwe. Teraz spokojnie podchodze. Napewno w tej ciąży z byle powodu łez nie uronie ( moj pierwszy syn jest tak ryczacy jak ja w ciąży więc miejcie na uwadze)

Teraz też nie łatwo mamy bo sporo problemow wyszlo i wsztstko na mojej glowie nawet przez chwilepomyslalam o rozwodzie bo bardzo mnie zawiódł
Wiem ze dziecku sie udziela tez. Moj mlodszy jest tez nerwowy bardzo bo codziennie sie z pijakiem klocilam
 
Do góry