@Kruszka zdecydowanie się z Tobą zgadzam,
@motylkowelove spójrz czasem szerzej, gdyż nie każdy musi robić tak jak Ty chcesz i to widzisz. I jednak przytaczanie nieszczęśliwych ciąż jako przykładów (tych okropnych NFZ owskich wizyt) jest nie na miejscu.
O zgrozo, jutro idę na wizytę na NFZ, gdzie jest bardzo dobry sprzęt
. Trzymajcie kciuki, bo teraz to chyba powinnam się bać!
Po prostu jestem zdania , że usg na lepszym sprzęcie czy częściej niz 3 razy w ciągu całej ciązy jest lepsze według mnie , bo jest przynajmniej jakaś większa mozliwość wykrycia czegoś nie daj Boże i tyle kazdy robi jak chce , nie jest powiedziane , że zaraz będzie coś nie tak i trzeba wychodzić z takim nastawieniem . Nie zaczynaj ze mną dyskusji czy coś jest na miejscu czy nie , dziewczyny mi przedstawiły od swojej strony ja od swojej , i ok nie wiem jaki Ty masz problem do mnie , że tego nie zrozumiem i zazdroszczę podejścia tez napisałam , no i nikt nie musi robić tak ja tego chce , bo każdy wie co dla niego dobre .
Pojawisz się czasami i masz coś do podsumowania głupiego ... bój sie jak chcesz nie chcesz się nie bój idź na usg nie chcesz to nie idź , lepiej żeby nic złego Cię nie spotkało tyle Ci życze .
Wkurzają mnie takie Twoje głupie komentarze pośród luźnej dyskusji.
Nie napisałam nic nikomu takiego żebyś musiała od razu wyśmiewać ... bo akurat to jest nie na miejscu
@Kacprysiowo kochana oczywiście , ze czego nie da się uniknąc tego się nie da i żaden lekarz czy to taki czy taki czy najlepszy sprzet na świecie nie pomoże , bo nie mamy na to wpływu .
Rozmowa potoczyła się odnośnie usg 3ech w ciągu całej ciąży , no ja tego nie rozumiem i nie zrozumiem no i tak jak dla kogoś to może być normalne dla mnie nie jest pogadałyśmy sobie tak po prostu
co do pępowiny , jest to często normalne i nie robi żadnych skutków ubocznych , ale kontroluje się na wizytach lekarz na pewno będzie wiedział
wszystko skończyło się dobrze brała tylko heparynkę i acard do końca