reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Teraz same prenatalne beda :) ja tez mam w piatek i juz nie moge sie doczekac. Zdjecie swojego ciasta wrzuce pozniej bo teraz nas nie ma w domu :D

Anet23 przede mną cały piątek oczekiwania bo badania dopiero 18:45. Ale po drodze zapisałam się na nfz do ginekologa to już we wtorek zobaczę co u fasolki żeby się tak w piątek nie denerwować :)
 
Anet23 przede mną cały piątek oczekiwania bo badania dopiero 18:45. Ale po drodze zapisałam się na nfz do ginekologa to już we wtorek zobaczę co u fasolki żeby się tak w piątek nie denerwować :)
Ja tez w piątek wizytuje, ale z wynikami badań genetycznych. Też się denerwuje. Pewnie będzie tez jeszcze raz wszystko ta moja sprawdzać i porównywać z opisem. No i ciekawa jestem jak test PAPA wyszedł.
 
Anet23 przede mną cały piątek oczekiwania bo badania dopiero 18:45. Ale po drodze zapisałam się na nfz do ginekologa to już we wtorek zobaczę co u fasolki żeby się tak w piątek nie denerwować :)

Ja tez mam na 17 :) mam tylko nadzieje ze pozwoli mezowi wejsc, ide do tego doktora pierwszy raz, nie znam go wogole... jesli sie zgodzi to maz pierwszy raz zobaczy to nasze dzidzi.

Ciasto troszke nie wyszlo jest pyszne ale chyba czesc bede musiala podarowac, zjadlam kawalek i znowu mdlosci sie odzywaja eh.
 

Załączniki

  • 20180603_203926_Film1.jpg
    20180603_203926_Film1.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 77
Mam juz mega stresa przed jutrem. Chociaz wiem, ze serduszko bije, bo sprawdzam detektorem to boje sie maksymalnie... Az mi niedobrze :(
 
Hej kochane ja dzisiaj już pad na pysk , ten upał duchota bez deszczu to jest przerażająca .

Ja z mężem też się kłócę i to często ale jak go nie ma w domu to czuję się spokojniejsza bo jak jest to też kłócimy się o wszystko ale mi to lata i zwisa bo ja mu powiedziałam że jak mu jest źle to drzwi otwarte , jak syn się urodził to też nie pomagał wcale bo albo go nie było bo był w pracy albo ciągle imprezował , teraz nie wiem jak będzie ,okaże się . Na USG z synem ani razu nie był i teraz też nie będę się prosić jak nie będzie chciał .
U nas już wszyscy wiedza bo dowiedziała się ciocia nie chcą o a jak to ciocia to już wie cała moja wieś [emoji23]
Trzymam kciuki za wizytujące jutro i spokojnej nocy mamuśki [emoji846]
 
reklama
Jak na usg bylo ok to chyba nie masz sie czym denerwowac :)
No niby tak, ale jednak jakieś nerwy są. Ale musi być dobrze i innej opcji nie biorę pod uwagę. Nie znam szczegółów badania, bo pani doktor ograniczyła się tylko do stwierdzenia „że wyglada na to, że wszystko w porządku”. Trzeba cierpliwie czekać.

@karOls9 ech...., te chłopy :baffled:
 
Do góry