reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

Dziękuję dziewczyny, damy radę, co by się nie działo.
Mam nadzieję, że jutrzejszą wizyta da mi po prostu jakieś konkretne odpowiedzi. Ze nie będzie znaku zapytania, kolejnych dni niepewnosci.
A póki co życzę wam wszystkim spokojnej i nie stresujące nocy pełnej pozytywnych snów.
 
reklama
Dziękuję dziewczyny, damy radę, co by się nie działo.
Mam nadzieję, że jutrzejszą wizyta da mi po prostu jakieś konkretne odpowiedzi. Ze nie będzie znaku zapytania, kolejnych dni niepewnosci.
A póki co życzę wam wszystkim spokojnej i nie stresujące nocy pełnej pozytywnych snów.
Ja również wierze bardzo i trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę! I wierzę, że zobaczycie jutro serduszko. Mam nadzieje, że to tylko jakaś torbiel albo krwiak pęka i obym miała racje... Myślami jestem z tobą...

Dziewczyny, strasznie wam współczuje tych przeżyć i problemów w ciąży. Mam nadzieje, że tym razem będzie u nas wszystkich bezproblemowo i książkowo. Każda ciąża jest inna i grunt to pozytywnie się nastawić. Taki nasz los, że nie dość że zajść trudno to kolejny stres żeby dziecko zdrowe donosić i szczęśliwie urodzić.

U mnie dzisiaj straszne burze z gradem przeszły. Jak zerwał się wiatr to wyskoczyłam na taras trzymać parasol bo razem ze stołem by odfrunął. Po minucie byłam zlana gradem cała mokra aż do gaci. Syn się tak wystraszył, że się popłakał ze mnie wiatr porwie z parasolem ( ach te bajki :p) Mam nadzieje, że katar mi nie wróci bo dopiero wczoraj mi się skończył.
Ja ostatnio mam problem z jedzeniem od kilku dni. Niby chce mi się jeść a zjem pare widelców i mi w gardle staje. Obiad mi się postawił, ale torta jakoś zjadłam. Może na dziewczynkę mi się ma :p. Choć słodkie mnie nie ciągnie, tylko taka różnica ze słodkie wchodzi, a reszta nie. Od jutra koniec słodkiego bo uruchamiam glukometr, dzisiaj były urodzinki i tak sobie pozwoliłam ;)
 
Dziękuję dziewczyny, damy radę, co by się nie działo.
Mam nadzieję, że jutrzejszą wizyta da mi po prostu jakieś konkretne odpowiedzi. Ze nie będzie znaku zapytania, kolejnych dni niepewnosci.
A póki co życzę wam wszystkim spokojnej i nie stresujące nocy pełnej pozytywnych snów.
Julianna ja nadal wierze, że serduszko Twojej fasolki bije jak dzwon i jutro okaze sie, ze wszysyko jest dobrze. Z całego serca Wam kibicuje!
 
Julianna mysle o Tobie...

Motylkowelove, dziekuje :-*
Napisz cos wiecej, dlaczego bierzesz jakies leki? Co sie u Ciebie dzieje?

Elektra ja tez zycze nudnych ciaz :-)
Wyobraznia dzieci nie ma granic ;-?
 
Julianna mysle o Tobie...

Motylkowelove, dziekuje :-*
Napisz cos wiecej, dlaczego bierzesz jakies leki? Co sie u Ciebie dzieje?

Elektra ja tez zycze nudnych ciaz :-)
Wyobraznia dzieci nie ma granic ;-?
Kochana za mna długa droga i różne problemy , już mniej więcej chyba gdzieś tutaj pisałam co i jak , ale nie chce się rozpisywać bo to skomplikowane dla dziewczyn , z tego względu ze dla mnie dupek czy acard to cukierek więc nie chce też straszyć ani tłumaczyć tak wszystkiego .
Ogólnie siedzę w krzaczkach i Was podczytuje bo nie jestem jeszcze gotowa tak na 100% przeżywac tej ciąży jest za wcześnie .
Ale wszystkim mocno kibicuje [emoji8]

Juliana czekam na dobre wieści trzeba wierzyć do końca ja myślę ze będzie dobrze [emoji4]
 
reklama
Do góry