Dzień dobry
widzę że tu się szaleństwo wczoraj działo, poopieram te, które stanęły w obronie Sabi32, kurcze nie wszystkie muszą skakać z radości że są w ciazy, ale jak tylko mogła to się zapisała do lekarza i jak na rozsądna kobietę przystało czeka. Piw już nie pije, na rolkach nie szaleje. Zalety jej na dbaniu o siebie i widać, że się przejmuje nawet jeśli ukrywa to pod słowami "co ma być to będzie".
Twarda sztuka, twardsze od większości z nas.
Maz mi się rozchorowal totalnie. Dzisiaj to on w domku zostaje.
Mamusia96 przykro mi sytuacji z teściową, moja też nie darzy mnie miłością wiekuista
miej to w nosie ważne że partner Cie kocha, ona nie musi.
A co do mieszkania.... Darowanemu koniowi....
Brałbym co dają, uwierz mi, że masz szczęście mając szansę dostać taki prezent z partnerem.... Bez względu na to czy w centrum miasta czy na przedmieściach
Ale to tylko moja opinia
Dobra pora wylazi z wyra i szykować się do pracy.... Juhuuuu....