reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Hej, bardzo dziękuję za takie miłe powitanie na forum :) mam do Was pytanie, czy miałyście może kiedyś objawy podobne do moich? Od początku ciąży praktycznie nic mnie nie bolało, nie brałam żadnych leków, a w środę 3 dni temu jakby piorun mnie trafił :( po obudzeniu się i po kąpieli tragiczny ból okolic intymnych, takie uczucie jakbym była tam poparzona i jakby krew mi miała zaraz trysnąć, nie byłam w stanie siedzieć, leżeć, minęło po 4 nospach dopiero. Wczoraj powtórka z rozrywki od 7 rano obezwładniający ból non-stop, przepłakałam z bólu 10 godzin. W międzyczasie wczoraj pojechałam do mojego lekarza, który mnie zbadał i zrobił dokładne usg i stwierdził ze wszystko jest w porządku i że pewnie ja tak reaguje na zmiany zachodzące podczas ciąży. Kazał brać nospy lub buscopan, także Apap gdy potrzeba i leżeć i odpoczywać. Przeszło mi dopiero po combo złożonym z 2 nosp, 1 buscopanu i 2 apapów, a dzisiaj mam dodatkowo uczucie pieczenia podczas oddawania moczu :frown: czy któraś z Was miała może tak paraliżujący ból wielogodzinny aż do łez i lekarz tez uznał ze to pewnie normalne skoro badanie nic nie wykazuje? Dodam ze badanie głowicą usg (przezpochwowe) po raz pierwszy mnie bolało tak w głębi :frown: będę Wam bardzo wdzięczna za odpowiedź co to może być, mój lekarz ogólny podejrzewa zapalenie pęcherza i kazał brać dużo witaminy C i żurawiny, ale ja jestem już kilka dni tak obolała ze tracę nadzieje w trafność tych diagnoz :hmm: Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
 
Hej, bardzo dziękuję za takie miłe powitanie na forum :) mam do Was pytanie, czy miałyście może kiedyś objawy podobne do moich? Od początku ciąży praktycznie nic mnie nie bolało, nie brałam żadnych leków, a w środę 3 dni temu jakby piorun mnie trafił :( po obudzeniu się i po kąpieli tragiczny ból okolic intymnych, takie uczucie jakbym była tam poparzona i jakby krew mi miała zaraz trysnąć, nie byłam w stanie siedzieć, leżeć, minęło po 4 nospach dopiero. Wczoraj powtórka z rozrywki od 7 rano obezwładniający ból non-stop, przepłakałam z bólu 10 godzin. W międzyczasie wczoraj pojechałam do mojego lekarza, który mnie zbadał i zrobił dokładne usg i stwierdził ze wszystko jest w porządku i że pewnie ja tak reaguje na zmiany zachodzące podczas ciąży. Kazał brać nospy lub buscopan, także Apap gdy potrzeba i leżeć i odpoczywać. Przeszło mi dopiero po combo złożonym z 2 nosp, 1 buscopanu i 2 apapów, a dzisiaj mam dodatkowo uczucie pieczenia podczas oddawania moczu :frown: czy któraś z Was miała może tak paraliżujący ból wielogodzinny aż do łez i lekarz tez uznał ze to pewnie normalne skoro badanie nic nie wykazuje? Dodam ze badanie głowicą usg (przezpochwowe) po raz pierwszy mnie bolało tak w głębi :frown: będę Wam bardzo wdzięczna za odpowiedź co to może być, mój lekarz ogólny podejrzewa zapalenie pęcherza i kazał brać dużo witaminy C i żurawiny, ale ja jestem już kilka dni tak obolała ze tracę nadzieje w trafność tych diagnoz :hmm: Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
Czy miałaś badany mocz? Dał ci skierowanie? Czy tylko po usg stwierdził ze wszystko dobrze? Jeśli nie to zrób czym prędzej i morfologię nie zaszkodzi. Może to jakaś infekcja albo stan zapalny? W ciąży łatwiej o infekcje. W moczu i morfologi wszystko wyjdzie. Jeśli badania będą ok to poprostu tak reagujesz i mam nadzieje, ze szybko to minie.
 
Hej, bardzo dziękuję za takie miłe powitanie na forum :) mam do Was pytanie, czy miałyście może kiedyś objawy podobne do moich? Od początku ciąży praktycznie nic mnie nie bolało, nie brałam żadnych leków, a w środę 3 dni temu jakby piorun mnie trafił :( po obudzeniu się i po kąpieli tragiczny ból okolic intymnych, takie uczucie jakbym była tam poparzona i jakby krew mi miała zaraz trysnąć, nie byłam w stanie siedzieć, leżeć, minęło po 4 nospach dopiero. Wczoraj powtórka z rozrywki od 7 rano obezwładniający ból non-stop, przepłakałam z bólu 10 godzin. W międzyczasie wczoraj pojechałam do mojego lekarza, który mnie zbadał i zrobił dokładne usg i stwierdził ze wszystko jest w porządku i że pewnie ja tak reaguje na zmiany zachodzące podczas ciąży. Kazał brać nospy lub buscopan, także Apap gdy potrzeba i leżeć i odpoczywać. Przeszło mi dopiero po combo złożonym z 2 nosp, 1 buscopanu i 2 apapów, a dzisiaj mam dodatkowo uczucie pieczenia podczas oddawania moczu :frown: czy któraś z Was miała może tak paraliżujący ból wielogodzinny aż do łez i lekarz tez uznał ze to pewnie normalne skoro badanie nic nie wykazuje? Dodam ze badanie głowicą usg (przezpochwowe) po raz pierwszy mnie bolało tak w głębi :frown: będę Wam bardzo wdzięczna za odpowiedź co to może być, mój lekarz ogólny podejrzewa zapalenie pęcherza i kazał brać dużo witaminy C i żurawiny, ale ja jestem już kilka dni tak obolała ze tracę nadzieje w trafność tych diagnoz :hmm: Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
Zrob na wlasna reke posiew moczu. Jesli cos wyjdzie, to po tylu dnoach meczarni raczej juz nke zaleczysz tego zurawiną, witamina c ani zandymi ziolami. Wtedy z wynikim do lekarza, zapewne zacznie od furaginy (ktora choc jest be recepty lepiej nie stosowac na wlasna reke w ciazy).
 
Hej, bardzo dziękuję za takie miłe powitanie na forum :) mam do Was pytanie, czy miałyście może kiedyś objawy podobne do moich? Od początku ciąży praktycznie nic mnie nie bolało, nie brałam żadnych leków, a w środę 3 dni temu jakby piorun mnie trafił :( po obudzeniu się i po kąpieli tragiczny ból okolic intymnych, takie uczucie jakbym była tam poparzona i jakby krew mi miała zaraz trysnąć, nie byłam w stanie siedzieć, leżeć, minęło po 4 nospach dopiero. Wczoraj powtórka z rozrywki od 7 rano obezwładniający ból non-stop, przepłakałam z bólu 10 godzin. W międzyczasie wczoraj pojechałam do mojego lekarza, który mnie zbadał i zrobił dokładne usg i stwierdził ze wszystko jest w porządku i że pewnie ja tak reaguje na zmiany zachodzące podczas ciąży. Kazał brać nospy lub buscopan, także Apap gdy potrzeba i leżeć i odpoczywać. Przeszło mi dopiero po combo złożonym z 2 nosp, 1 buscopanu i 2 apapów, a dzisiaj mam dodatkowo uczucie pieczenia podczas oddawania moczu :frown: czy któraś z Was miała może tak paraliżujący ból wielogodzinny aż do łez i lekarz tez uznał ze to pewnie normalne skoro badanie nic nie wykazuje? Dodam ze badanie głowicą usg (przezpochwowe) po raz pierwszy mnie bolało tak w głębi :frown: będę Wam bardzo wdzięczna za odpowiedź co to może być, mój lekarz ogólny podejrzewa zapalenie pęcherza i kazał brać dużo witaminy C i żurawiny, ale ja jestem już kilka dni tak obolała ze tracę nadzieje w trafność tych diagnoz :hmm: Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
Też obstawiam jakąś infekcję.
A od witaminy C i żurawiny tak od razu nie przejdzie jeśli to zapalenie pęcherza.
W ciąży masz ograniczony wybór jeśli chodzi o leki niestety.
Może zadzwoń do lekarza i zapytaj co jeszcze możesz wziąć w tym wypadku albo jedź na pomoc doraźną. Może przepiszą Ci coś sensownego.
 
@motylkowelove zaraz wizyte masz i tak ale z tego co kojarze lekarze tylko odnotowuja czy jest kosc nosowa. I mowia tylko ze widoczna i to juz jest dobrze :) ja tez mdlosci mam od czasu do czasu ale ostatnie pare dni czuje sie swietnie..dobrze ze jestem swiezo po wizycie i z detektorem i brzuszkiem bo ciezko uwierzyc a tu wypadaloby sie cieszyc!:)

Mnie bola piersi od poczatku. Z 70 A nareszcie zrobil sie ladny cyc:) nosze tylko takie sportowe staniki z materiału bez wkladek zadnych i jest biust wreszcie! Ale bola caly czas:) i sa takie pełniusie:)
 
Hej Dziewczyny, jestem nowa na forum, mam termin z dzisiejszego USG na 26 grudnia :) długo się zastanawiałam czy zakładać jakieś konto na forum ale siedzę w domu na zwolnieniu i trochę fiksuję i pomyślałam że razem z Wami na pewno będzie mi raźniej :) pozdrawiam Was serdecznie :)
Hejo hejo. Milo ze z nami jesteś[emoji7]
 
reklama
Hej kobietki :*
Mam pytanie, jak Wasze piersi? U mnie generalnie tak jak przed ciąża, ani się nie powiększyły, ani nie są obolałe, zastanawiam sie czy to jeszcze się może zmienić skoro do tej pory nic się nie zadziało.
Mnie bolaly bardzo od początku..urosly o 2 rozmiary i dopiero teraz mniej bolą, ale jednak przy mocniejszym dotknięciu bola
 
Do góry