reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Dziewczyny, mam pytanie, czy Wam też pękają naczynka? U mnie z tego co zauważyłam pojawiły się na łydkach, okolicach kostek i pojedyncze na brzuchu. To normalne? Może to przez tą zwiększona w ciąży ilość krwi?
 
reklama
Pytanie do doświadczonych ;p

zaparcia ;/ jak sobie założe na noc czopek glicerynowy to bede spac w nocy czy bede latać co 5 min ? ;D idę na 7 do kościoła hehe także pytam co by nie być zaskoczona nie wiem jak to działa ...
 
Dziewczyny, mam pytanie, czy Wam też pękają naczynka? U mnie z tego co zauważyłam pojawiły się na łydkach, okolicach kostek i pojedyncze na brzuchu. To normalne? Może to przez tą zwiększona w ciąży ilość krwi?

Tak mi też ... nie mówiąc o siniakach :/ ja jeszcze mam leki rorzedzajace to czasami wyglądam jak przemoc w rodzinie xD
 
Dziewczyny ja po wizycie, NT 1,04 mm przy CRL 4,86 cm więc super. Pani doktor była bardzo zadowolona bo na sam początek maleństwo ułożyło się idealnie do badania, dopiero później zaczęło fikać. Pytałam o to kłucie mocne przy nagłych ruchach czy kaszlu i potwierdziła mi że to więzadła się rozciągają i to normalne.
Teraz czuję że już mogę kupować spodnie ciążowe ;)
Super wieści[emoji173]
 
Cześć, Grudniowe Mamy. Ja cały czas jestem od Was trochę uzależniona, hehe. Pamiętacie mnie choć jeszcze troszkę? W skrócie przypomnę. Miałam być też z Wami tu do grudnia, ale niestety sprawy się potoczyły inaczej i w 10 tygodniu 14 maja miałam zabieg łyżeczkowania, bo ciąża obumarła na etapie 6 tygodnia. Trzy pierwsze dni po zabiegu były okropne, bolało mnie bardzo i krwawiłam, leżałam w łóżku i płakałam z bólu i z bezsilności. I potem nastąpił przełom, bo tylko przez jakieś 5 dni jeszcze miałam minimalne plamienie a ból całkowicie ustał.
Dzisiaj nadszedł dzień wizyty kontrolnej. Rano pojechałam na badanie bety. Wynik tylko 16!!!, a 7 maja miałam 17 456. Czyli spadła w zawrotnym tempie. Coś mnie tknęło i zbadałam sobie jeszcze progesteron- wynik 0,64, który według norm oznacza owulację.
Na USG ginekolog potwierdziła, że jest pęcherzyk wielkości 15 mm i zaczyna się owulacja. Tak niska beta też ją mile zaskoczyła. Powiedziała, że okres powinnam dostać za jakieś dwa tygodnie, max trzy. Poza tym endometrium się pięknie odbudowuje i nie miała żadnych zastrzeżeń do niczego. Jajniki czyściutkie.
Powiedziała, że dla świętego spokoju mam te dwa cykle odczekać ze staraniami, ale gdyby teraz zdarzyło mi się zajść w ciążę, to mój organizm jest w pełni gotowy pod medycznym względem.
Na pewno poczekam aż przyjdzie okres i wtedy pomyślę, co robić. Czy czekać jeszcze, czy już działać. Dała mi do zrozumienia, że to moja decyzja.

Jak byłam w ciąży miałam aż 5 wizyt i z każdej wychodziłam ze łzami w oczach. Ta wizyta dała mi ogromne nadzieje i się szczerze po niej ucieszyłam. Mega ulga [emoji6] Zaczynam nowy rozdział.

Trzymajcie kciuki za mnie żeby teraz się wszystko potoczyło dobrze. Ja trzymam za Was!!! W grudniu będę intensywnie o Was myślała i mocno wierzę w to, że wtedy będę już w drugim trymestrze zdrowej ciąży. Nie powiem, że nie zazdroszczę Wam tych brzuszków i zdjęć dzieciątek, ale dla mnie nic się nie dzieje bez przyczyny i mój czas nadejdzie. Jak tylko się uda, to nie omieszkam Wam się pochwalić. Buziaki, ściskam Was!!!
 
Pytanie do doświadczonych ;p

zaparcia ;/ jak sobie założe na noc czopek glicerynowy to bede spac w nocy czy bede latać co 5 min ? ;D idę na 7 do kościoła hehe także pytam co by nie być zaskoczona nie wiem jak to działa ...

Niemam pojęcia. Sama u siebie nigdy nie stosowałam tych czopków... Ale pamiętam jak syn byl mały pomagaly...
 
Cześć, Grudniowe Mamy. Ja cały czas jestem od Was trochę uzależniona, hehe. Pamiętacie mnie choć jeszcze troszkę? W skrócie przypomnę. Miałam być też z Wami tu do grudnia, ale niestety sprawy się potoczyły inaczej i w 10 tygodniu 14 maja miałam zabieg łyżeczkowania, bo ciąża obumarła na etapie 6 tygodnia. Trzy pierwsze dni po zabiegu były okropne, bolało mnie bardzo i krwawiłam, leżałam w łóżku i płakałam z bólu i z bezsilności. I potem nastąpił przełom, bo tylko przez jakieś 5 dni jeszcze miałam minimalne plamienie a ból całkowicie ustał.
Dzisiaj nadszedł dzień wizyty kontrolnej. Rano pojechałam na badanie bety. Wynik tylko 16!!!, a 7 maja miałam 17 456. Czyli spadła w zawrotnym tempie. Coś mnie tknęło i zbadałam sobie jeszcze progesteron- wynik 0,64, który według norm oznacza owulację.
Na USG ginekolog potwierdziła, że jest pęcherzyk wielkości 15 mm i zaczyna się owulacja. Tak niska beta też ją mile zaskoczyła. Powiedziała, że okres powinnam dostać za jakieś dwa tygodnie, max trzy. Poza tym endometrium się pięknie odbudowuje i nie miała żadnych zastrzeżeń do niczego. Jajniki czyściutkie.
Powiedziała, że dla świętego spokoju mam te dwa cykle odczekać ze staraniami, ale gdyby teraz zdarzyło mi się zajść w ciążę, to mój organizm jest w pełni gotowy pod medycznym względem.
Na pewno poczekam aż przyjdzie okres i wtedy pomyślę, co robić. Czy czekać jeszcze, czy już działać. Dała mi do zrozumienia, że to moja decyzja.

Jak byłam w ciąży miałam aż 5 wizyt i z każdej wychodziłam ze łzami w oczach. Ta wizyta dała mi ogromne nadzieje i się szczerze po niej ucieszyłam. Mega ulga [emoji6] Zaczynam nowy rozdział.

Trzymajcie kciuki za mnie żeby teraz się wszystko potoczyło dobrze. Ja trzymam za Was!!! W grudniu będę intensywnie o Was myślała i mocno wierzę w to, że wtedy będę już w drugim trymestrze zdrowej ciąży. Nie powiem, że nie zazdroszczę Wam tych brzuszków i zdjęć dzieciątek, ale dla mnie nic się nie dzieje bez przyczyny i mój czas nadejdzie. Jak tylko się uda, to nie omieszkam Wam się pochwalić. Buziaki, ściskam Was!!!
Ciesze sie, ze dostałaś takie dobre wieści! Niezmiennie trzymam za Ciebie kciuki, zobaczysz ze niedługo będziesz sie cieszyła zdrową ciążą!! :*
 
reklama
Do góry